- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
21 kwietnia 2010, 12:55
mi udaje się po 20 minut dziennie
mam nadzieję, że też jakiś efekt zobaczę :)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
21 kwietnia 2010, 14:47
Ja kręcę też od paru dni .. dziś 30min.. siniaki zaczynają mi się robić ale nie przeszkadza mi to.. jestem silna..dam radę i czekam na efekty .. :) Pozdrawiam.
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: plaża :)
- Liczba postów: 632
21 kwietnia 2010, 15:05
mi siniaki już zeszły i nowe się nie robią
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
21 kwietnia 2010, 15:46
To ja siniaki miałam tylko raz na początku i już się nie pojawiają.
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
21 kwietnia 2010, 16:29
Heh.. to dobrze że nowych nie będzie... teraz pozostało mi tylko czekać na efekty i jeszcze więcej ćwiczyć..:)
Akysz zbędne kilogramy..! xD^^ 22 kwietnia 2010, 09:46
Na początku siniaki są okropne,ale z czasem ten stan mija.Kiedy zaczęłam kręcić moim kółeczkiem-wyglądałam jak po sparingu-moje boczki były
śliwkowo-fioletowe.Po jakimś czasie siniaki zeszły,a teraz mogę kręcić na gołe ciało i nic się nie dzieje.
Zauważyłam natomiast,że brzuch mi się znacznie ujędrnił i schabiki powoli znikają.Z czasem nauczyłam sie również kręcić w obie strony i na dzień dzisiejszy nie stanowi to dla mnie żadnego problemu,chociaż moje poczatki byly bardzo żałosne
.
Dzisiaj zaliczyłam kolejną godzinę.Za dwa tygodnie mam zamiar zrobić kontrolne mierzenie
.Ciekawe ile jeszcze uda mi się zrzucić...
22 kwietnia 2010, 09:49
Na początku siniaki są okropne,ale z czasem ten stan mija.Kiedy zaczęłam kręcić moim kółeczkiem-wyglądałam jak po sparingu-moje boczki były
śliwkowo-fioletowe.Po jakimś czasie siniaki zeszły,a teraz mogę kręcić na gołe ciało i nic się nie dzieje.
Zauważyłam natomiast,że brzuch mi się znacznie ujędrnił i schabiki powoli znikają.Z czasem nauczyłam sie również kręcić w obie strony i na dzień dzisiejszy nie stanowi to dla mnie żadnego problemu,chociaż moje poczatki byly bardzo żałosne
.
Dzisiaj zaliczyłam kolejną godzinę.Za dwa tygodnie mam zamiar zrobić kontrolne mierzenie
.Ciekawe ile jeszcze uda mi się zrzucić...
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
22 kwietnia 2010, 17:37
Ja nie wiem czy jak mam siniaki śliwkowo-fioletowe to ćwiczyć i nie patrzeć że boli, czy dać sobie spokój dopóki nie znikną???
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: plaża :)
- Liczba postów: 632
22 kwietnia 2010, 20:32
ja ćwiczyłam
, bolało tylko przez pierwsze dnie minuty, później już nie