- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia! ![]()
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
- Dołączył: 2005-12-31
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 982
18 czerwca 2009, 21:16
A mi tym dużym cięzkim z podwójnym masażem idzie wyjatkowo łatwo, nawet nie wiem ile mogę bez przerwy, bo zawsze mi sie napatoczy jakiś rodzinny przeszkadzacz i muszę przerwać. Narazie jednym ciągiem 25 min, ale niestety btylko w jedną stronę. W drugą nijak nie mogę złapać rytmu.
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 213
18 czerwca 2009, 22:44
Ja skromne 5 min :) czekam na nowe hula
19 czerwca 2009, 14:18
Ja dzis zaliczyłam już 30 min hula hop... Mam siniaki od masażera, ale sie nie poddaje.
19 czerwca 2009, 22:37
Dołączam się do wątku ;)
Czytałam wczoraj wpisy i z niedowierzaniem myślałam jak ktoś może mieć trudności w kręceniu, ale teraz cofam słowa, gdyż zaczęłam kręcić w drugą stronę i zauważyłam tą trudność o której była mowa ;)
- Dołączył: 2005-12-31
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 982
20 czerwca 2009, 01:30
Auriska - ja siniaki miałam tylko na samym początku ( dwa na kościach biodrowych). Teraz już nie, a kręcę już bez pasa.
20 czerwca 2009, 13:50
germania ... no własnie mam po obu stronach wilekie sinaiki na kościach biodrowych, ale smaruje mascia arnikowa i nie przerywam cwiczen
- Dołączył: 2005-12-31
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 982
21 czerwca 2009, 07:38
Auriska - póki siniaki nie znikną osłoń sobie czymś biodra - ja miałam taki pas neoprenowy, ale nawet grubszy sweter wystarczy, wtedy nie będą tak bezpośrednio podrażniane.
23 czerwca 2009, 21:58
gremania.... już to właśnie robię.... Ale siniaki sa i trochę bolą, jednak trzeba ciało zahartować
![]()
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 350
23 czerwca 2009, 22:15
chciałabym dołączyc do Was!! Ale ni grzyba nie potrafię tym zakręcic!! :( co sekundę mi spada!!
ile czasu zajęła Wam nauka, zanim zaczęłyście porządnie kręcic?? bo zaczynam się zniechęcac
![]()
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 1276
24 czerwca 2009, 00:35
Ja nigdy nie miałam siniaków od hula hopa. Nie kręcę nisko na biodrach żeby mieć je całe poobijane tylko w talii:)
Gupia - ja miałam problemy z kręceniem dopóki nie kupiłam większego kółka. Z tym większym udało mi się już za pierwszym razem :)
A dziś skromnie - 25min w dodatku nie ciągiem.
po pierwszych 5 min - telefon
potem 15 min i... pukanie do drzwi
trzeci start, 5min, i krzyk z piętra "przestań hałasować, ja chce spać!" - młodsza siostra;p
cóż... ;p
