12 stycznia 2008, 22:57
Cześć :)
właśnie przeprosiłam się z moim hula-hop, kiedyś na nim ćwiczyłam 15-20 min dziennie i z tego co pamiętam były efekty (głównie talia)
czy na Was też działa i co powiecie na swoiste bicie rekordów w długości kręcenia? ja wytrzymuję na razie max 15 min i to w jedną stronę, w drugą jak wytrzymam 2 min to sie ciesze :)
wiecie może czy lepsze jest lekkie czy cięższe? słyszałam różne opinie
podobno ćwiczy się przy nim całe ciało i można spalić 80 kcal w 10 min, wychodzi 480/godz... ktoś jeszcze o tym słyszał czy to tylko moje złudne nadzieje?
- Dołączył: 2007-12-28
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2328
13 stycznia 2008, 09:06
Ja kręce w jedną stronę i nawet utrzymuję 3 minuty. Nie jest do dużo, ale jak na początek to dobrze. 10 lat temu tego używałam. Ćwiczę na nim jak już nie mam siły na nic innego. Mi to sprawia niesamoiwtą frajdę :)
- Dołączył: 2007-12-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 155
13 stycznia 2008, 09:19
siemka ;* ja probowalam hula-hop ale nie wychodzi mi to ... ;)
13 stycznia 2008, 10:40
Ja kiedyś kręciłam hula-hop dość regularnie, przez jakieś 2 tygodnie prawie codziennie, ale niedługo, jakieś 10 minut czy coś takiego. Jednocześnie trzymałam dietę i robiłam też inne ćwiczenia, wszystko razem spowodowało, że trochę mi ubyło cm w pasie. Więc myślę, że bardzo fajnie używać hukla-hop, chociażby kilka minut dziennie, ale regularnie.
13 stycznia 2008, 11:23
szczególnie, że to jakaś odmiana i - przynajmniej w moim przypadku - bardzo duża frajda :) pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia
orientuje się ktoś może czy lepiej ćwiczyć rano czy wieczorem? z reguły ćwiczę wieczorem, bo rano jakoś ciężko mi się zmobilizować, ale jeżeli to robi jakąś różnicę to może mi się uda wstawać wcześniej..
- Dołączył: 2007-12-16
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 1621
13 stycznia 2008, 11:59
Najlepiej ćwiczyć (podobno) albo rano przed śniadaniem, albo koło 17.00, bo mięsnie są rozgrzane. Ja ćwiczę właśnie po południu, bo rano jestem nieprzytomna ;)
13 stycznia 2008, 13:44
ja niestety tez raczej nie jestem szczegolnie pojetna rano :) dzieki za inf, pozdrawiam :)
15 stycznia 2008, 11:34
czesc dziewczyny i jak Wam idzie? mi juz bez problemu 20 min i wlasnie tyle robie, mysle, ze w polaczeniu z a6w i basenem przynajmniej 1/tydzien wystarczy, do tego lekkie cwiczenia i spacery, ograniczone jedzonko, ale nie duzo... i powinno byc O'K :) trzymam kciuki za osoby uczace sie krecenia, moim skromnym zdaniem warto :) powodzenia
- Dołączył: 2007-12-20
- Miasto:
- Liczba postów: 4
15 stycznia 2008, 12:35
Witam wszystkich kręcących ehheheheh ja też wyciagłam swoje hula -hop i sobie kręce tylko dlaczego tak plecy bolą??
.Lubie kręcić i mogłabym długo gdyby nie to że tak mnie uciska w krzyżu że po prostu odpadam po 8 min. Pozdrawiam ide się dalej męczyć może samo przestanie boleć nie poddam się
.
- Dołączył: 2007-12-20
- Miasto:
- Liczba postów: 4
15 stycznia 2008, 12:35
Witam wszystkich kręcących ehheheheh ja też wyciagłam swoje hula -hop i sobie kręce tylko dlaczego tak plecy bolą??
.Lubie kręcić i mogłabym długo gdyby nie to że tak mnie uciska w krzyżu że po prostu odpadam po 8 min. Pozdrawiam ide się dalej męczyć może samo przestanie boleć nie poddam się
.
15 stycznia 2008, 13:11
niestety nie jestem specjlistką więc nie potrafię Ci pomóc, może masz za ciężkie? nie mam pojęcia, ja żadnych tego typu ucisków nie mam...