29 lipca 2006, 21:46
2 dni temu kupiłam orbitrek i chce się dowiedzieć jak na nim ćwiczyć żeby schudnąć a nie nabrać masy czy mięśni, chodzi mi o długość i częstość ćwiczeń, odpowiednie tętno jednym słowem chcę wyszczupleć, wspomnę tylko że jestem dość dobrze zbudowana i nie c hcę być jeszcze większa czy też szersza w barach
- Dołączył: 2008-02-27
- Miasto:
- Liczba postów: 3797
16 lutego 2010, 10:21
ja sie zaraz wybieram na orbiego do pokoju obok - teraz wcinam sniadanko i mykam ...... ale zle sie czuje dzisiaj dostalam kolejna @ po przerwie 10 dniowej co s sie wyregilowalo i umieram dzis z bolu kregoslupa ..... ale mysle ze dam rade
- Dołączył: 2009-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 960
16 lutego 2010, 10:45
asienka my tu jezdzimy(drepczemy albo pedzimy(co niektore))na orbitreku nie na rowerku
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 154
16 lutego 2010, 12:12
asienko ja na orbim galopuję hihihi :) a tak na serio mam orbiego z liczydłem :) -praktyczna rzecz!
mozesz sobie sprawić tez krokomierz - sabcia ma chyba cos takiego :)
sabciu - dużo siłki i mocki! @ nam nie straszna :))))
ja wlasnie wcinam obiadek (wiem wczesnie..ale potem jeszcze cos kolo 15-16) i dopiero na kolacjękubek mleka lub soku pomidorkowego
a! zakupiłam ten krem, co ma sabcia! posmarowałam się...i pieeeeeeeeeecze=działa hiihi :))))
Edytowany przez bellcia 16 lutego 2010, 12:13
- Dołączył: 2008-02-27
- Miasto:
- Liczba postów: 3797
16 lutego 2010, 12:42
53 min - 15,1 km uffff padam na twarz
- Dołączył: 2010-02-16
- Miasto: Olkusz
- Liczba postów: 64
16 lutego 2010, 17:18
Hej dziewczyny :)
Fajnie ze sobie tak biegacie gdy na dworze zima szaleje, ja tez biegam dosc regularnie, 5 - 6 razy w tygodniu bo jeden dzień trzeba odpościć sobie. Przynajmniej tak wszedzie czytam. No niewazne, mam do was pytanie bo tak sobie czytam te wasze posty i mnei to naprawde ciekawi. Interesuje mnie mianowicie to ile kcal spalacie podczas biegania.
![]()
Niektore podaja ze przez 44min to 520, 60 min to 714 a 65 min biegu to 740. No wszytsko fajnie ladnie tylko cos ciezko mi w to uwierzyc. Chodze (teraz juz sporadycznie bo mi sie po prostu nie chce zreszta orbiego mam na walsnosc) na fitness i silownie i tam ciwczylam na tych wielkich profesjonalnych orbitkach. Po 75 min dochodzilam do 550 kcal. Tak mneij wiecej bylo. W sumie przez 2 lata codzilam do tzrech silowni, mialam silownie na studiach na sali a teraz mam w domu. Nawet sie pytalam instruktorow ile sie spala na tym. Mowili mi ze raczej tamte liczniki sa wiarygodne.Zeby spalic 500kcal tzreba biegac jakies 70-80 min. To duzo. Oczywiscie trzeba wpisac tez wzrost, wage, plec i wiek ale wiele to niewiele sie to zmienia jak wogole tego nie wpiszemy. Dlatgeo zastanawia mnei to skad wyscie wytrzasnely tyle kcal. Naprawde wiele bym oddala by po 65 min spalic prawie 750. Genialne :)
![]()
No ale tak niestety nie jest. Rozmawialam z ludzmi ktorzy sie na tym znaja, ukladaja cwiczenia i naprawde tak nie jest. Poza tym te liczniki dolaczone do orbich nie sa za dobre. No chyba ze ma sie takiego lepsiejszego nie takiego za 300zł.
Uffff sie rozpisalam ,ale mnie to po prostu zaintrygowalo.
Pozdrawiam wszystkie i życze wytrwalosci w bieganiu.
![]()
Ja zawsze zaczynam 19-20 :) wtedy leci cos ciekawego w tv i jakos mi sie tak nie dluzy :):)
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 4
16 lutego 2010, 19:05
Zgadzam się z wpisem u góry mam wypasiony sprzet i mój pokazuje 45 minut 300 kcal czyli 90 minut to 600 kcal i to trzeba sie sporo nalatać.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 154
16 lutego 2010, 19:41
hihih zasłaniam sobie oczy "zatykam uszy" ;) nic nie widziałam, nic nie słyszałam hihihi :)))
w sumie to nie jest ważne ile się spala kalori, ale to, że jest wysiłek i to regularny :)
mi bardzo odpowiada ten mój licznik spalonych kalorii :)) i...za przeproszeniem "olać" wszelkie bluźnierstwa w temacie ;) grunt, że waga spada :))
skoneczko, bożenko77 - pozdrawiam i zachęcam do wpisywania swoich osiągnięć :) w grupie raźniej!
- Dołączył: 2009-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 960
16 lutego 2010, 21:40
bozena i sloneczko
![]()
ja wyjasnialam wczesniej jak to jest ze mna i wyobrazcie sobie ze ja podczas 65 min spalam okolo 730 kalorii
na silowni nie w domu takze pomylki raczej brak jakies 12 kalorii na minute
poczytajcie wczesniej to zrozumiecie![]()
- Dołączył: 2008-02-27
- Miasto:
- Liczba postów: 3797
16 lutego 2010, 22:07
ja juz wczesniej sie wypowiadalam na ten temat i mam swoje zdanie dla mnie tez jest niewyobrazalne spalac tyle kcal ja np dzisiaj w 53 min przejechalam 230 kcal i 15,1 km zrobilam - dla mnie ten wynik jest wiarygodny zaden inny - bo sama wiem ile trzeba sie nameczyc zeby spalic taka ilosc kcal
ostatnio nawet bylo w tv podany przyklad przez babke instruktorke ze po tabliczce czekolady trzeba przebiec 3 godz maraton zeby ja spalic
Jozia - sorki ale na silowni wlasnie tak jest ze sprzetu pokazuja wiecej zeby ludzie sie nie zniechecali za szybko ......
- Dołączył: 2009-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 960
16 lutego 2010, 22:17
zreszta nie wazne ile kalorii wazne ze mam inne dowody w postaci moich 30 kg od 15 pazdziernika 2009 do dzis