- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 lipca 2006, 21:46
9 lutego 2010, 09:42
40 min. i 10 km..to całkiem całkiem :))) ja nie jeżdże wiecej :)
super, że dołączyłaś! będziemy sie na wzajem mobilizować :)
nitka - no to nic straconego :)))) ważne, że w inny sposób poćwiczyłaś :)))
dziś 13,5 km, 500 kal i 42 min. :)
od dziś w spodenkach neoprenowych :)
maluch sobie śpi to moge pośmigać!
wieczorkiem coś zbyt zmęczona jestem....wtedy tylko "6"
pozdrowionka i..do następnego ćwiczonka :)
9 lutego 2010, 11:40
ja dzis 40 min i 11 km :)
lalo sie ze mnie strasznie od wczoraj zaczelam brac terma line i dzis juz mialam 0,9kg mniej :)
co do tych spodenek to ja sobie zamowilam na allegro no ale tesciowa dopiero w marcu mi przywiezie a w te moje stare nie wchodze jeszcze hehehe ale bylam bardzo zadowolona skakalam na nich na trampolinie i bylo ok
9 lutego 2010, 14:00
Sabciu!
Jak dobrze, że jesteś :)))) Gratuluję pierwszej utraty :))))
czyli możemy sobie odhaczyć kolejny dzień :)))
no i martwię się bo...ze mnie się "nie leje" Jakby organizm się przyzwyczal do wysilku
ja się zastanawiam...bo masę ostatnio czytam "w temacie ORBI"..czy nie przeżucić sięna Hiita...(trening interwałowy)
w skrócie,,, mniej się "pedałuje" max. 25 min. a wysiłek większy i..działa nawet "po" wciąż spalając tłuszczyk
taki trening robi się co drugi dzień...
więcej piszą o tym TU:
(mam nadzieję, że moderator nie będzie miał nic przeciwko wklejeniu linka INFORMACYJNEGO z inneg forum)
http://cyber-sport.us/viewtopic.php?t=67211
co o tym myslicie?
Edytowany przez bellcia 9 lutego 2010, 14:03
9 lutego 2010, 14:31
9 lutego 2010, 14:43
10 lutego 2010, 09:40
zielka no to czas wziąść się za siebie :) "uciekaj" bo gonię ;) hihihi (widzę, że cel mamy podobny, no i stan "obecny" też)
Sabciu jak po CC kurcze, to podziwiam, że dajesz radę re 40 min.! Ja jestem już rok "PO" no i.teraz jakoś dopiero działam ;) także szacuneczek! Termlina nie stosuję bo...po nim strasznie mnie głowa bolała.. i chyba za szybko zaczęłam spadać wagowo!
z HIItem się chyba jeszcze wstrzymam za 1 mc spróbuję :) najpierw muszę zadbać o kondycję!
Nitka jak tam u Ciebie?
u mnie Ok
wczoraj zaliczyłam 1h stepu na fitnessie
a dziś 43 min, 500 kal, 13,5 :)
buziaki
10 lutego 2010, 12:15
bellcia - ja juz 2 tyg temu jezdzilam 2 godz dziennie :) no ale waga szla do gory i zminimalizowalam troche - ale dzieki za komplement :)
ja dzis juz zaliczylam 40 min dystans 10,5 :) a dzis na wadze znowu mniej o 0,4 kg