29 lipca 2006, 21:46
2 dni temu kupiłam orbitrek i chce się dowiedzieć jak na nim ćwiczyć żeby schudnąć a nie nabrać masy czy mięśni, chodzi mi o długość i częstość ćwiczeń, odpowiednie tętno jednym słowem chcę wyszczupleć, wspomnę tylko że jestem dość dobrze zbudowana i nie c hcę być jeszcze większa czy też szersza w barach
- Dołączył: 2008-10-29
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 2
29 października 2008, 20:05
zaczynam od dziś ;D
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 857
30 października 2008, 00:32
Jeden i drugi model bardzo dobry i godny polecenia. Różnią się tylko niuansami. Do zastanowienia tak naprawdę jedna opcja - czy będzie się ćwiczyć przy pomocy programów treningowych sterowanych tętnem. Wtedy należy wybrać X301(pasa do pomiaru tętna w tym przypadku nie trzeba dokupować - pomiar w ruchomych rączkach). Za tym modelem przemawia jeszcze cięższe o kilogram koło zamachowe, ale nie jest to powalająca różnica. A i jeszcze możliwość sterowania za pomocą mocy. No i najważniejsza rzecz, to ...... ;)) bidon.
Prawdę mówiąc, gdybym to ja wybierał, toi kupiłbym ten tańszy. jak mamy praktycznie to samo, to po co przepłacać.
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Mistrzewice
- Liczba postów: 120
30 października 2008, 12:39
znalazłam w warszawie sklep w którym X301 jest w promocyjnej cenie za 2100zł a ten X202 nie ma promocji i jest wszędzie za 1900zł więc to jest różnica zaledwie 200zł, wiec węzmę ten wypasiony i będzie mnie informował jak będę miała zbyt wysokie tętno na spalanie :)) Jutro po niego jadę :)) także od 1 listopada zacznie się moja przygoda z Orbim, życzcie powodzenia ;p
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 857
30 października 2008, 18:25
@import url(/themes/default/css/
Jak jest taka promocja, to faktycznie nie ma co się zastanawiać. W końcu to nie jest zakup na jeden miesiąc.
Albo będzie wyłączał obciążenie, bo tak to działa. Chyba, że też jest w końcu jakieś nowe oprogramowanie.Jedna porada na bazie doświadczenia z Yorkiem. Jak będziesz składać orbiego nie zapomnij dodatkowo nasmarować kolumny w miejscu, gdzie ją składasz. Unikniesz później zastanawiania się skąd dochodzą trzaski, czy skrzypienia. Od czasu do czasu trzeba też przesmarować śruby do wydłużania/skracania kroku.
Powodzenia w ćwiczonkach.
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Mistrzewice
- Liczba postów: 120
3 listopada 2008, 08:14
Tak mam go :) jest suuuper :) zaczęłam ćwiczyć od soboty :) i szczerze mówiąc zaczełam od 15 min 2 razy dziennie. Jak zwiększe obciązenie i poprawi mi się kondycja to rozłoże to na raz dziennie długi dystans co 2 dzień. Pozdrawiam serdecznie.
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Mistrzewice
- Liczba postów: 120
3 listopada 2008, 08:17
Jeszcze mam jedno pytanko, a mianowicie ćwiczenie na pośladki czyli do tyłu. Chciałam sprecyzować czy to ma być trzymając rękami za rękojeści i koło zamachowe kręcimy do tyłu czy stajemy plecami do rękojeści i nogami kręcimy aby koło zamachowe jechało do przodu ??? Mam nadzieje że dobrze okresliłam o co mi chodzi. Pozdrowionka
- Dołączył: 2005-11-10
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 68
3 listopada 2008, 19:40
WITAJCIE, ja miałam jakieś załamanie,i 1,5 tyg bez ćwiczeń więc widzę że chyba coś się przytyło. ale dziś o 20 wskakuje na orbitreka i działam dalej:) bo ja zadługo sobie pozwole to się "zapuszcze" i już nie będzi mi się chciało ćwiczyć...
więc ten i grudzień będą miesiącami na pełnych obrotach :)
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Mistrzewice
- Liczba postów: 120
6 listopada 2008, 16:32
rabarbarka nie poddawaj się, włacz sobie jakaś fajną ulubioną muzyczkę i poćwicz troszkę, napewno zrobi Ci się lepiej ;-))
13 listopada 2008, 21:41
ja dziś od nowa 34 min 14 km
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Mistrzewice
- Liczba postów: 120
14 listopada 2008, 08:28
no ja nie odnowa ale zwiekszam sobie dystanse ;-) zaczełam od 2 km, pozniej 5, pozniej 8 a teraz 12 ;-)) na najniższym obciązeniu mam nadzieje ze bedzie luks :)