29 lipca 2006, 21:46
2 dni temu kupiłam orbitrek i chce się dowiedzieć jak na nim ćwiczyć żeby schudnąć a nie nabrać masy czy mięśni, chodzi mi o długość i częstość ćwiczeń, odpowiednie tętno jednym słowem chcę wyszczupleć, wspomnę tylko że jestem dość dobrze zbudowana i nie c hcę być jeszcze większa czy też szersza w barach
26 maja 2007, 13:26
no a ja ciągle jeżdże po40 min dziennie. Nawt w te upały, a co tam
- Dołączył: 2007-06-01
- Miasto: Szepty
- Liczba postów: 31
1 czerwca 2007, 15:35
Witajcie
Wczoraj wylicytowalam orbitreka na ebayu, dzis ma byc u mnie. Uzywany, juz bez gwarancji, kupilam taki na jaki bylo mnie stac ;) Od jutra zaczynam delikatnie orbitowac.
Pozdrawiam!
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 857
5 czerwca 2007, 11:51
lothinel
Co później? A no efekty mijają. Po odstawieniu jest spory problem aby ponownie notować spalanie tłuszczyku i ubytek wagi. Przerabiałem już to i więcej nie bedę próbował wspomagaczy.
- Dołączył: 2007-06-01
- Miasto: Szepty
- Liczba postów: 31
5 czerwca 2007, 23:34
> a co myslicie o tym
> modeluhttp://www.dwunastka.net.pl/index.php?p194,orbitrack-magnetyczny-z-pulsem-yk-ct54-orbitrekwarto
> zainwestowac?? pozdrawiam
czesc :) przyznam ze sie nie znam na tym sprzecie za bardzo - wiec nie bede doradzac. Ale tutaj na watku jest duzo uwag na co zwrocic uwage przy kupnie wiec jak cos to poczytaj. Ja wlasciwie znalazlam to forum dopiero po wylicytowniau maszyny, wiec dokladnie nie studiowalam. Ale wiem ze jest dobra - fakt ze ma 2.5 roku i jest juz bez gwarancji, ale byla malo uzywana. Odswiezylismy smar i cyka super :)
Zaczelam cwiczenia z malym opoznieniem, bo dopiero w niedziele, a nie jak zamierzalam - w piatek (ale powodem byly jedynie sprawy techniczne - czyli orbitrek w czesciach, a nie zwykle lenistwo
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie3.gif)
) . No i widze ze wspomagacze na tapecie. Ja sie zdecydowalam i to jeszcze na jakies badziewie o dziwnej nazwie hard core i wiem ze to nie jest ani zdrowe ani dobre, ale mam tylko miesiac zeby schudnac i tylko na miesiac wspomagania sie zdecydowalam. Pozniej juz zwolnie tempo i nie bede sie niczym truc. Tak mysle dzisiaj, a jak bedzie? Faktem jest ze te moje postanowienia sie co rusz zminiaja, wiec wszystko zalezy od efektow...
3 lipca 2007, 10:42
A gdybyście mieli do wyboru między takimi dwoma:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=210460504&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.
http://www.allegro.pl/item210330110_orbitrek_magnetyczny_thorn_kolo_zamachowe_12_5kg_.html
to który wzięlibyście?
4 lipca 2007, 12:04
ten drugi , bo ma gwarancję
4 lipca 2007, 12:22
ja tez uwielbiam to urzadzenie :D Cwiczyłam na nim na silowni zawsze i rzeczywiscie w 60 minut spala sie dosyc duzo kcal..nie wiem czy az 1000 kcal, ale na rowerze przez godzine spalamy niecale 400, wiec na orbim co nieco wiecej.
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 857
17 lipca 2007, 00:54
Na dworze jakieś 28 stopni w cieniu, wiatru zero a ja zapychałem w domu na orbim przez 80 minut. I co? I żyję. Mam się dobrze. Jedynie wytrąbiłem dwa razy więcej wody, niż zazwyczaj. Rewelacyjne zmęczenie, ale dzisiaj były jeszcze rolki, a skórczy o dziwo nie ma. Magnez pomaga. Dzięki za rady.
Pozdrawiam wszystkich zrollowanych.