Temat: Słuchawki do biegania

Przymierzam się do wymiany swoich klasycznych słuchawek do usznych z powodu tego, że skupiam się na tym by nie wypadały, a nie na bieganiu. Jakich Wy używacie i możecie polecić?

Ja mam Sony sportowe, do biegania, takie co się zakłada taką pętelkę wokół ucha i nie wypadają. O te dokładnie: klik super mi się w nich biega i jeździ na rolkach, pętelka jest miękka i regulowana, a dźwięk nie jest wprowadzany bezpośrednio do kanału tylko na tą wypustkę z małżowiny, nie wiem jak to się nazywa, więc dla mnie na plus :3 

Pasek wagi

Jak są dobrze dobrane te gumki, a jeszcze lepiej pianki, to nie wypadają bez żadnych pętelek i innych pałąków. 

Ja polecam słuchawki aftershokz. Co prawda są dosyć drogie, ale za to zalety rekompensują cenę. Są bardzo wygodne i dobrze się trzymają, nie jest się całkowicie odciętym od rzeczywistości, można równocześnie słuchać muzyki i z kimś rozmawiać, nie bolą uszy po dłuższych 2-3 h biegach.

ggeisha napisał(a):

Ale Wy serio możecie biegać z tymi pętlami za uchem? Mnie to mega gniecie. Raz próbowałam, to się tak wkurzyłam, że zostawiłam nowe słuchawki na drzewie.

A mnie nie gniecie. Kurde, jak to możliwe? Chyba z drewna jestem a nie z ludzia. Tyle maratonów psu pod ogon...

ZuzaG. napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Ale Wy serio możecie biegać z tymi pętlami za uchem? Mnie to mega gniecie. Raz próbowałam, to się tak wkurzyłam, że zostawiłam nowe słuchawki na drzewie.
A mnie nie gniecie. Kurde, jak to możliwe? Chyba z drewna jestem a nie z ludzia. Tyle maratonów psu pod ogon...

Może masz po prostu bardziej odstające uszy (smiech) Albo mniej unerwione?

ZuzaG. napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Ale Wy serio możecie biegać z tymi pętlami za uchem? Mnie to mega gniecie. Raz próbowałam, to się tak wkurzyłam, że zostawiłam nowe słuchawki na drzewie.
A mnie nie gniecie. Kurde, jak to możliwe? Chyba z drewna jestem a nie z ludzia. Tyle maratonów psu pod ogon...

Ponoć kształt malzowin jest równie unikalny co odciski palców ;) znalazłaś swoje, więc nic tylko się cieszyć ;) Kształt każdy musi dopasować sam :) Może to zabawne ale np u mnie JBL nie sprawdza się bo... moje koty je lubią :p Nie przeżywają w nieprzyjaznym środowisku :p

Ja mam "bezkabelkowce" fit on- jestem zadowolona a ciężko mi właśnie dobrac do małżowiny wygodne.. o takie dokładnie mam https://www.akcesoria-24.pl/Sluchawki-sportowe-Bluetooth-z-mikrofonem-do-biegania-p21306

Liandra napisał(a):

Ja mam "bezkabelkowce" fit on- jestem zadowolona a ciężko mi właśnie dobrac do małżowiny wygodne.. o takie dokładnie mam https://www.akcesoria-24.pl/Sluchawki-sportowe-Blu...

A czy pętelka na małżowinę jest w miarę elastyczna?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.