Temat: fałdka pod tyłkiem :/

Cześć dziewczyny!

Ćwiczę siłowo od pewnego czasu, zaczęłam chodzić na siłownię od października, ale powiedzmy że od kwietnia ma to ręce i nogi, bo zaczęłam uważać też na jedzenie. Mój tyłek jak widać super nie jest, ale było dużo gorzej, więc to dla mnie najważniejsze, że coś sie tam zmienia. Ale jeden problem nawet nie drgnął, a mianowicie ta fałdka pod prawym pośladkiem. Macie może pomysł, jak się tego pozbyć? Ja nie widzę akurat pod tym względem nawet minimalnej poprawy, więc nie wiem czy takie coś da się zniwelować ćwiczeniami.. Od czego to może być? :/

Na pierwszym zdjęciu stoję, na drugim idę mając prawą nogę z przodu, na drugim idę mając lewą nogę z przodu(chodziło mi o to, żeby jak najlepiej pokazać te fałdkę, porównać z drugą stroną...

Strasznie mnie to denerwuje i się tego wstydzę :(

Ja bym się nie przejmowała.

dużo osób ma tam taką gwiazdkę

Pasek wagi

tennickjuzistnieje napisał(a):

Ja bym się nie przejmowała.


hehehe, tia...

ja sie przejmuje, to jest rzecz, która najbardziej mnie denerwuje w moim wygladzie :D no nic, zapisalam sie na juto do fizjoterapeuty, nie zaszkodzi spytac, moze cos poradzi :)

Ech w sumie nie dziwie się :D. Ja mam blizne na tyłku, która wygląda jak wielki wystający pryszcz (tylko nie jest czerwona). Jakbym miała okazję poprawić plastycznie jedną rzecz to to bym usunęła. A niby taka błahostka. 

mam cos podobnego i mam lekkie skrzywienie kregoslupa
Pasek wagi

troszkę robisz problem tam gdzie go nie ma, takie osoby czasem muszą przeżyć/ doświadczyć 'prawdziwy problem" , aby przestały zamartwiać się takimi bzdurami ;)

Pasek wagi

też tak mam :D przyzwyczaiłam się już bo czy byłam chudsza czy grubsza ona nadal była czy ćwiczyłam czy nie tak samo 

Pasek wagi

Normalnie nikt nie zwróci uwagi :p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.