Temat: Ah te uda!

Czesc, mam pytanie do osob ktore moze poradzily sobie z tym problemem.. Mianowicie, UD. Zalezy mi na zgubieniu ok 5/6cm, wiem, ze nie da rady zrzucic tylko z jednej parti ciala bo tluszcz schodzi rownomiernie.. Problem w tym, ze przy cwiczeniach cm schodza mi wszedzie, nawet juz z moich wiecznie nieszczesnych lydek..a uda..stoja. Ma ktos jakas porade? :-)

Pasek wagi

madam6 napisał(a):

Donquixote napisał(a):

U mnie po miesiącu spadło po 2 cm (przy utracie raptem 2,5 kg). Teraz zwiększyłam kaloryczność i nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnuję z tego systemu i wrócę do 1500 kcal. A jestem klepsydrą i uda mam stosunkowo mocne. 
Mialam podobny problem. Tylko u mnie galaretka po ciazowa na wewnetrznej stronie, ktora za cholere nie chciala sie zmniejszyc czy utwardzic. Na dietach niskokalorycznych lecialo, jak zwiekszalam to stalo w miejscu. Ograniczylam wegle, kalorie zostaly jak mialy zostac czyli ok 1750-1800 i ruszyly. Plus kickboxing zalatwil mi sporo cent z ud. Same wykopy, przysiady, wykroki i tylek sie podniosl a uda zrobily prawie takie jak chce (coz zostalo mi 2,5 kg do zrzutu). Biegac nigdy nie biegalam, bo jestem palaczka a co za sens przystawac w polowie biegu na fajke ;)

Mam odczucie, ze przez moje cwiczenia uda robia mi sie masywniejsze.. Trenerka powiedziala, ze musze robic wiecej cardio :/ mysle, ze kazdy ma swoj zloty srodek.. Co do palenia to ja sama rzucilam pare dni temu :D wiem o czym mowisz

Pasek wagi

mrruczek napisał(a):

Z budową nie wygrasz. W takich przypadkach trzeba się często zupełnie wychudzić na górze, by uzyskać szczuplutkie nogi, i zazwyczaj nie warto.

Powiem Ci, ze ja kiedys bylam bardzo wychudzona, ale wiem, ze moge zejsc w udach i nie wygladac jak szpak.. Problem w tym, ze uda nie wspolpracuja :D

Pasek wagi

diimp69 napisał(a):

madam6 napisał(a):

Donquixote napisał(a):

U mnie po miesiącu spadło po 2 cm (przy utracie raptem 2,5 kg). Teraz zwiększyłam kaloryczność i nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnuję z tego systemu i wrócę do 1500 kcal. A jestem klepsydrą i uda mam stosunkowo mocne. 
Mialam podobny problem. Tylko u mnie galaretka po ciazowa na wewnetrznej stronie, ktora za cholere nie chciala sie zmniejszyc czy utwardzic. Na dietach niskokalorycznych lecialo, jak zwiekszalam to stalo w miejscu. Ograniczylam wegle, kalorie zostaly jak mialy zostac czyli ok 1750-1800 i ruszyly. Plus kickboxing zalatwil mi sporo cent z ud. Same wykopy, przysiady, wykroki i tylek sie podniosl a uda zrobily prawie takie jak chce (coz zostalo mi 2,5 kg do zrzutu). Biegac nigdy nie biegalam, bo jestem palaczka a co za sens przystawac w polowie biegu na fajke ;)
Mam odczucie, ze przez moje cwiczenia uda robia mi sie masywniejsze.. Trenerka powiedziala, ze musze robic wiecej cardio :/ mysle, ze kazdy ma swoj zloty srodek.. Co do palenia to ja sama rzucilam pare dni temu :D wiem o czym mowisz

Uda masywniejsze na 1300 kcal? To nie możliwe :D może jeszcze to mięśnie?

Też uważam, że z budową nie wygrasz i już. Chyba, że kosztem ludzkiego wyglądu.

diimp69 napisał(a):

madam6 napisał(a):

Donquixote napisał(a):

U mnie po miesiącu spadło po 2 cm (przy utracie raptem 2,5 kg). Teraz zwiększyłam kaloryczność i nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnuję z tego systemu i wrócę do 1500 kcal. A jestem klepsydrą i uda mam stosunkowo mocne. 
Mialam podobny problem. Tylko u mnie galaretka po ciazowa na wewnetrznej stronie, ktora za cholere nie chciala sie zmniejszyc czy utwardzic. Na dietach niskokalorycznych lecialo, jak zwiekszalam to stalo w miejscu. Ograniczylam wegle, kalorie zostaly jak mialy zostac czyli ok 1750-1800 i ruszyly. Plus kickboxing zalatwil mi sporo cent z ud. Same wykopy, przysiady, wykroki i tylek sie podniosl a uda zrobily prawie takie jak chce (coz zostalo mi 2,5 kg do zrzutu). Biegac nigdy nie biegalam, bo jestem palaczka a co za sens przystawac w polowie biegu na fajke ;)
Mam odczucie, ze przez moje cwiczenia uda robia mi sie masywniejsze.. Trenerka powiedziala, ze musze robic wiecej cardio :/ mysle, ze kazdy ma swoj zloty srodek.. Co do palenia to ja sama rzucilam pare dni temu :D wiem o czym mowisz

1300 i jeszcze ćwiczenia? W taki sposób nie tylko nie pozbędziesz się tłuszczu z nóg ale w końcu zrobisz z nich niezłą galaretkę.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

diimp69 napisał(a):

madam6 napisał(a):

Donquixote napisał(a):

U mnie po miesiącu spadło po 2 cm (przy utracie raptem 2,5 kg). Teraz zwiększyłam kaloryczność i nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnuję z tego systemu i wrócę do 1500 kcal. A jestem klepsydrą i uda mam stosunkowo mocne. 
Mialam podobny problem. Tylko u mnie galaretka po ciazowa na wewnetrznej stronie, ktora za cholere nie chciala sie zmniejszyc czy utwardzic. Na dietach niskokalorycznych lecialo, jak zwiekszalam to stalo w miejscu. Ograniczylam wegle, kalorie zostaly jak mialy zostac czyli ok 1750-1800 i ruszyly. Plus kickboxing zalatwil mi sporo cent z ud. Same wykopy, przysiady, wykroki i tylek sie podniosl a uda zrobily prawie takie jak chce (coz zostalo mi 2,5 kg do zrzutu). Biegac nigdy nie biegalam, bo jestem palaczka a co za sens przystawac w polowie biegu na fajke ;)
Mam odczucie, ze przez moje cwiczenia uda robia mi sie masywniejsze.. Trenerka powiedziala, ze musze robic wiecej cardio :/ mysle, ze kazdy ma swoj zloty srodek.. Co do palenia to ja sama rzucilam pare dni temu :D wiem o czym mowisz
Uda masywniejsze na 1300 kcal? To nie możliwe :D może jeszcze to mięśnie?Też uważam, że z budową nie wygrasz i już. Chyba, że kosztem ludzkiego wyglądu.

Ja niestety mam wycwiczone miesnie, i za kazdym razem jak wracam do cwiczen to one sie jakby reaktywuja -.- szczegolnie na udach... no coz chyba pozostala mi operacja... hehe :D

Pasek wagi

mrruczek napisał(a):

diimp69 napisał(a):

madam6 napisał(a):

Donquixote napisał(a):

U mnie po miesiącu spadło po 2 cm (przy utracie raptem 2,5 kg). Teraz zwiększyłam kaloryczność i nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnuję z tego systemu i wrócę do 1500 kcal. A jestem klepsydrą i uda mam stosunkowo mocne. 
Mialam podobny problem. Tylko u mnie galaretka po ciazowa na wewnetrznej stronie, ktora za cholere nie chciala sie zmniejszyc czy utwardzic. Na dietach niskokalorycznych lecialo, jak zwiekszalam to stalo w miejscu. Ograniczylam wegle, kalorie zostaly jak mialy zostac czyli ok 1750-1800 i ruszyly. Plus kickboxing zalatwil mi sporo cent z ud. Same wykopy, przysiady, wykroki i tylek sie podniosl a uda zrobily prawie takie jak chce (coz zostalo mi 2,5 kg do zrzutu). Biegac nigdy nie biegalam, bo jestem palaczka a co za sens przystawac w polowie biegu na fajke ;)
Mam odczucie, ze przez moje cwiczenia uda robia mi sie masywniejsze.. Trenerka powiedziala, ze musze robic wiecej cardio :/ mysle, ze kazdy ma swoj zloty srodek.. Co do palenia to ja sama rzucilam pare dni temu :D wiem o czym mowisz
1300 i jeszcze ćwiczenia? W taki sposób nie tylko nie pozbędziesz się tłuszczu z nóg ale w końcu zrobisz z nich niezłą galaretkę.

Galaretka? one sa twarde jak skala, i ani nie drga :[

Pasek wagi

madam6 napisał(a):

Donquixote napisał(a):

U mnie po miesiącu spadło po 2 cm (przy utracie raptem 2,5 kg). Teraz zwiększyłam kaloryczność i nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnuję z tego systemu i wrócę do 1500 kcal. A jestem klepsydrą i uda mam stosunkowo mocne. 
Mialam podobny problem. Tylko u mnie galaretka po ciazowa na wewnetrznej stronie, ktora za cholere nie chciala sie zmniejszyc czy utwardzic. Na dietach niskokalorycznych lecialo, jak zwiekszalam to stalo w miejscu. Ograniczylam wegle, kalorie zostaly jak mialy zostac czyli ok 1750-1800 i ruszyly. Plus kickboxing zalatwil mi sporo cent z ud. Same wykopy, przysiady, wykroki i tylek sie podniosl a uda zrobily prawie takie jak chce (coz zostalo mi 2,5 kg do zrzutu). Biegac nigdy nie biegalam, bo jestem palaczka a co za sens przystawac w polowie biegu na fajke ;)

Myślałam o manipulowaniu BWT (aktualnie jest: 20%, 55%, 25%), ale mój organizm bardzo buntuje się, gdy obcinam węglowodany (ból głowy oraz "zombizm" czyli opóźnione reagowanie, senność, apatia i przewlekłe zmęczenie :p).

Kickboxing brzmi kusząco, ale nie cierpię zajęć w grupie (dlatego m.in. zrezygnowałam z możliwości trenowania kendo oraz krav magi).

Gratuluję pozytywnych zmian...może i u mnie w końcu ruszy. :)

Pasek wagi

To ile masz cm w tych udach?

ja po ciazach uda mialam jak parowki:) w zadne spodnie nie wchodzilam. Od pol roku cwicze z Ewa (z przerwami, jedna nawet miesieczna) i dzisiaj smialo moge wyjsc w jegginsach. Wiem ze nie sa jakies bardzo szczuple, waze 77kg,w udzie 58,5 cm, a w biodrach 99cm. Tragedii nie ma, juz bym zaakceptowala obecna figure no ale w talii 85cm. We wszystkue kiecki wchodze w tylku a nue dopinam sie w biuscie. A jak wezme wieksza to w tylku wisi. A cwicze glownie turbo wyzwanie i turbo spalanie. Od dwoch tyg dorzucilam jeszcze troche brzucha do tych treningow.

olusiaalex napisał(a):

ja po ciazach uda mialam jak parowki:) w zadne spodnie nie wchodzilam. Od pol roku cwicze z Ewa (z przerwami, jedna nawet miesieczna) i dzisiaj smialo moge wyjsc w jegginsach. Wiem ze nie sa jakies bardzo szczuple, waze 77kg,w udzie 58,5 cm, a w biodrach 99cm. Tragedii nie ma, juz bym zaakceptowala obecna figure no ale w talii 85cm. We wszystkue kiecki wchodze w tylku a nue dopinam sie w biuscie. A jak wezme wieksza to w tylku wisi. A cwicze glownie turbo wyzwanie i turbo spalanie. Od dwoch tyg dorzucilam jeszcze troche brzucha do tych treningow.

Tak, Ewka jest super! Teraz pod koniec miesiąca planuje zrobic przerwę od siłowni i zając sie jej ćwiczeniami bo wiem ze rezultaty ma super ! Tobie tez mega gratuluje!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.