- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2014, 13:26
Tyle razy chciałam robić przysiady, ale za każdym razem poddaję się, bo kiedy wyciągam ręce to max. 30 przysiadów i dalej nie mogę bo mnie okropnie bolą. Może ktoś doradzić, czy można robić przyiady w jakiś inny sposób, żeby ręce nie odpadały?
23 kwietnia 2014, 13:47
możesz spróbować tak:
choć to zadziwiające,że masz aż tak słabe ręce,że nie możesz dłużej utrzymać ich w górze, podejrzewam,że nogi i reszta też za mocne nie są więc zamiast sztangi proponuję kijek od miotły ręce nie będą boleć bo będą miały podparcie a może przy okazji wejdzie Ci w krew dobra postawa bo z tym wyciągniętymi rękoma wątpię żeby taka była
23 kwietnia 2014, 13:54
No na pewno dobrej kondycji nie mam, chciałam zacząć, ale za każdym razem zniechęcam się podczas gdy odpływa mi krew z wyciągniętych przed siebie rąk :)
23 kwietnia 2014, 14:12
mi tez pierwsze wysiadaja rece..;D nawet jak firanki wieszam to mdleja co chwile i musze im dac odpoczac ;D
23 kwietnia 2014, 14:26
Każe Ci ktoś te ręce trzymać przed sobą?;) Możesz sobie te ręce skrzyżować na klatce piersiowej albo pracować nimi zgodnie z ruchem całego ciała, opuszczając je przy powrocie do pozycji wyjściowej, wyprostowanej.
Abstrahując już od tego, że tak słabe ramiona warto byłoby również wzmocnić ćwiczeniami
Edytowany przez bodyroxx 23 kwietnia 2014, 14:28
23 kwietnia 2014, 15:29
Krzyżowanie rąk na ramionach ma sens przy przysiadach przednich ze sztangą, choć i tak nie jestem zwolennikiem takiej techniki.
Dla zachowania prawidłowej krzywizny kręgosłupa , jeśli już koniecznie chcesz wykonywać przysiady bez obciążenia- weź kij od szczotki i umieszczając go na karku przyjmij pozycję jak siadu ze sztanga na barkach. Pamiętaj by trzymać kręgosłup w naturalnej krzywiźnie i odpowiednio spinać łopatki.
23 kwietnia 2014, 15:50
Krzyżowanie rąk na ramionach ma sens przy przysiadach przednich ze sztangą, choć i tak nie jestem zwolennikiem takiej techniki.Dla zachowania prawidłowej krzywizny kręgosłupa , jeśli już koniecznie chcesz wykonywać przysiady bez obciążenia- weź kij od szczotki i umieszczając go na karku przyjmij pozycję jak siadu ze sztanga na barkach. Pamiętaj by trzymać kręgosłup w naturalnej krzywiźnie i odpowiednio spinać łopatki.
Póki co to dziewczyna ma problem z utrzymaniem przez dłuższy czas wyprostowanych ramion przed sobą. Podejrzewam, że jest mocno początkująca. Osobiście nie mam żadnego problemu z utrzymniem prawidlowej krzywizny kręgosłupa z rękami przy klatce piersiowej dlatego nie rozumiem, dlaczego ten sposób miałby nie mieć sensu, abstrahujac zupełnie od techniki przysiadu przedniego. Sposób z kijem od mopa na barkach też może być, nie mówię, że nie.
23 kwietnia 2014, 16:07
Póki co to dziewczyna ma problem z utrzymaniem przez dłuższy czas wyprostowanych ramion przed sobą. Podejrzewam, że jest mocno początkująca. Osobiście nie mam żadnego problemu z utrzymniem prawidlowej krzywizny kręgosłupa z rękami przy klatce piersiowej dlatego nie rozumiem, dlaczego ten sposób miałby nie mieć sensu, abstrahujac zupełnie od techniki przysiadu przedniego. Sposób z kijem od mopa na barkach też może być, nie mówię, że nie.Krzyżowanie rąk na ramionach ma sens przy przysiadach przednich ze sztangą, choć i tak nie jestem zwolennikiem takiej techniki.Dla zachowania prawidłowej krzywizny kręgosłupa , jeśli już koniecznie chcesz wykonywać przysiady bez obciążenia- weź kij od szczotki i umieszczając go na karku przyjmij pozycję jak siadu ze sztanga na barkach. Pamiętaj by trzymać kręgosłup w naturalnej krzywiźnie i odpowiednio spinać łopatki.
Problem z przysiadem z rekami skrzyżowanymi na barkach tkwi i ułożeniu deltoidów górnej części grzbietu. Porównaj oba ćwiczenia np. w lustrze. Zobacz jak górna część grzbietu ulega zaokrągleniu. W dodatku przy obciążeniu utrzymanie silnego napięcia tej czesci jest bardzo trudne.
Edytowany przez Havock 23 kwietnia 2014, 16:08
23 kwietnia 2014, 17:10
ja uważa, że przysiady bez obciążeń można o kant d*** potłuc :P
spróbuj z kijem od szczotki
23 kwietnia 2014, 20:15
E tam. Nie kij, tylko ćwiczyć te ręce, ćwiczyć. A nie odkładać ewidentne zaniedbanie na później. Niech sobie chociaż przy tych przysiadach popracują.
wgl większość ludzi na pierwsze próby z przysiadami jak założy samą szczotę bez obciążenia to się gibnie na tyłek albo położy na kolanach. W tylnym dodanie kg baaaardzo pomaga.
Na przysiady z masą ciała chyba już lepiej naturalnie sobie machać łapkami.