Temat: ocena menu. nie odchudzam się, ciekawi mnie czy dobrze jem

1 sniadanie- 2 duże kromi chleba z pomidorem serem i musztardą

2 sniadanie- 2 duże kromki chleba z dżemem


obiad- 2 paszteciki duże z kiszoną kapustą 

kolacja- 2 kromi chleba z pomidorem.

ile to może być kcal? 2000? mam wrżenie i czuje sie jakby to było z 5 tys...

wrażenie. przepraszam za literówkę.

zartujesz?? haha usmialam sie 

Dość.. monotonnie. :D Sam chleb.

Nie jadasz normalnych obiadów? Zróżnicowanych kolacji, śniadań? Weź coś urozmaić, bo tutaj bida z nędzą jest. Chociażby jajecznicę sobie zrób, czy naleśniki, mięso usmaż, zupę jakąś, jogurt zjedz. 

Narazie jest słabo. Nic tu nie ma. 

trolololo

Pasek wagi

starams ię własnie zmienic dietę i ciezko mi przyzwyczaic się do innych rzeczy. czasami na sniadanie jajecznica z 2-3 jaj lubie tez serki wiejskie, z mięs tylko pierś z kurczaka tolruję i ryby. ale pierś i ryby jem dośc zadko. czemu bida z nędzą? jest pomidor, jabłko, kiszona kapucha w paszteciku, różnorodnośc na jaja mnie obecnie stać;D czyli nie musze ię załamywac ze to dużo i ze mega przytyję? ;D jadłam połowe z tego teraz zaczynam wracaĆ DO NORMALNOŚCI a tu ze bida z nędzą. O nie..... ale dziękuję za odp;) w końcu taka prawda, fajnie jak ktoś to uświadomi.

Same węglowodany, nędznie jak zauważyła koleżanka u góry.

okropny bilans.

Pasek wagi

tyje się właśnie od nadmiaru węglowodanów. W Twoim menu faktycznie sam chleb... Może jakaś sałatka, jogurt, twaróg?

Pasek wagi

Po pierwsze: nie znamy Twojego wzrostu, wagi wieku (a co za tym idzie zapotrzebowania).

Po drugie nie wiemy jaką masz aktywność w ciągu dnia.

Po trzecie, jeśli chodzi o sam skład diety to jest jakaś masakra. Sam chleb i trochę dodatków (niektóre zupełnie nic nie wnoszące...). Te paszteciki pewnie z garmażerki (= kto wie co tam jest w środku).

Jak dla mnie dobra droga do wzrostu wagi i otłuszczenia organizmu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.