17 lipca 2013, 21:54
no to rób swoje dalej i zobaczysz jakie efekty to przyniesie. :) i najważniejsze - zaakceptuj w końcu swoje nogi:)
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
17 lipca 2013, 21:57
maniaa123 napisał(a):
no to rób swoje dalej i zobaczysz jakie efekty to przyniesie. :) i najważniejsze - zaakceptuj w końcu swoje nogi:)
Akceptuję :) Chcę tylko parę cm mniej :D
- Dołączył: 2007-05-15
- Miasto: Żar
- Liczba postów: 987
17 lipca 2013, 22:00
pokochać swoje nogi i zaakceptować wreszcie siebie
17 lipca 2013, 22:01
ja też bym chciała kilka cm mniej w udzie...:) dobrze, że pracujesz nad sobą, że walczysz, ale w końcu dojdziesz do takiego punktu, który już nie przeskoczysz, więc może nie wymagaj od siebie za dużo. :)
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
17 lipca 2013, 22:01
dorotkastokrotka napisał(a):
pokochać swoje nogi i zaakceptować wreszcie siebie
A myślisz że jest co akceptować? :)
17 lipca 2013, 22:02
slaids napisał(a):
jurysdykcja napisał(a):
Nic nie zrobisz, bo niby co? Nie każdy może mieć figurę modelki. Mnie się tam twoje mięśnie podobają, nic się nie trzęsie, cellulitu nie ma, opalić i w szorty.
Schudnać?
Ale z czego Ty chcesz chudnąć? Z mięśni? Bo tłuszczu to Ty tam nie masz.
Weź zrób sobie pomiar tkanki tłuszczowej to sama zobaczysz.
Taka Twoja uroda, masz takie nogi a nie inne i zaakceptuj to. Ostatnio w pamiętniku pisałaś, że je lubisz, że są mocne i że czujesz się seksownie.
Pisałaś to na pokaz, dla zapewnienia innych, że się akceptujesz? Lub żeby Keyma widziała? Proszę Cię.
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
17 lipca 2013, 22:05
ataanvarne napisał(a):
slaids napisał(a):
jurysdykcja napisał(a):
Nic nie zrobisz, bo niby co? Nie każdy może mieć figurę modelki. Mnie się tam twoje mięśnie podobają, nic się nie trzęsie, cellulitu nie ma, opalić i w szorty.
Schudnać?
Ale z czego Ty chcesz chudnąć? Z mięśni? Bo tłuszczu to Ty tam nie masz.Weź zrób sobie pomiar tkanki tłuszczowej to sama zobaczysz.Taka Twoja uroda, masz takie nogi a nie inne i zaakceptuj to. Ostatnio w pamiętniku pisałaś, że je lubisz, że są mocne i że czujesz się seksownie.Pisałaś to na pokaz, dla zapewnienia innych, że się akceptujesz? Lub żeby Keyma widziała? Proszę Cię.
Nie, podjazdy keymy już mnie dostatecznie wkurzyły.
Zrobiłam sobie zdjęcie po prostu, ale tak widocznego mięśnia nie miałam nigdy... I zadziwiłam się, bo przeciez prawie nie cwiczę...
- Dołączył: 2007-05-15
- Miasto: Żar
- Liczba postów: 987
17 lipca 2013, 22:05
slaids napisał(a):
dorotkastokrotka napisał(a):
pokochać swoje nogi i zaakceptować wreszcie siebie
A myślisz że jest co akceptować? :)
nie "co" tylko "kogo"
![]()
i nie masz powodu,by się nie akceptować takiej,jaką jesteś. Kształt nóg- kwestia genów, nie zmienisz tego.
17 lipca 2013, 22:07
No ale Ty masz taką budowę. Widocznie nawet odrobina ćwiczeń kształtuje Ci dodatkowo nogi. Nie da się przecież ćwiczyć bez nóg, spacerujesz, ćwiczysz skalpel, no to normalne, że nogi idą w ruch. Taka Twoja uroda. Co zrobisz- obetniesz je? Dodasz sobie kilka cm?
Możesz się rozciągać ćwicząc jogę czy tam pilates, ale kształtu i budowy nóg nie da się całkowicie zmienić.
17 lipca 2013, 22:07
slaids napisał(a):
the.spectator napisał(a):
Rozyebał mnie ten temat . Zasługuje na nominację do nagrody "kretynki tygodnia".
Why? Why?Mięśnie są ok, ale wielgachne uda już mniej.
Nie zasługujesz na takie zgrabne nogi, jakie masz. Gdyby wszystkie kobiety miały takie uda świat byłby piękny.
Ty zasługujesz na obleśne patyki meli, czy innej kai94.