- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
26 września 2010, 22:58
Ponoć stawanie na palcach to efektywna metoda by wyszczuplić łydki.
Wystarczy ponoć 2 razy dziennie 20 razy stawać na palcach.
Chcę się o tym przekonać osobiście.
Zamierzam od jutra dwa razy dziennie powoli stawać i opadać na palcach rano i wieczorem przy myciu zębów. Eksperyment chcę prowadzić przez miesiąc.
Jeśli ktoś chciałby ze mną poeksperymentować - zapraszam. Podajemy swoją wagę, obwód łydki i wzrost.
Ciekawi mnie:
- czy ta metoda działa?
- jaka jest zależność między spadkiem wagi a chudnięciem łydek?
- czy wyższemu jest łatwiej niż niższemu?
- czy szybciej chudną łydki grubszym niż szczuplejszym?
Edytowany przez Mirin 26 września 2010, 22:59
27 września 2010, 14:18
Asiupek to też zalezy od tego, czy spore łydki to zasługa mięśni i ścięgien czy tłuszczu. U mnie to praktcznie sam tłuszcz...aż można chwycić ręką i potarmosić jak galaretkę To samo mam z nadprogramowym cielskiem nad kolanami i w okolicach mięśnia dwugłowego
Zatem mnie na pewno uda się spalić tłuszczyk, ale jeżeli ktoś ma tam mięśnie,to faktycznie może być ciężko :(
Wtedy to pozostaje tylko rozciąganie.
27 września 2010, 15:11
moze ja tez sie dołącze do eksperymentu ?? slyszalam juz o tym kiedys i nawet zaczynalam probowac ale szybko zapomnialam o stawaniu na palcach i zaniedbalam to ;) moze w grupie bedzie razniej i mnei to bardziej zmotywuje ?? :) takze i ja probuje! lydki zawsze byly moją zmorą choc i tak sporo juz spadły. obecnie mam 163cm wzrostu, 49 kg a łydki 35.5
27 września 2010, 15:57
Do dziewczyn, które mają problem z kupnem kozaków z powodu bardzo grubych łydek: po raz pierwszy w życiu kupilam sobie kozaki, w tym roku pewna polka firma wypuściła takie z cholewką XXL, cena 290 pln, całe skórzane i z ociepleniem. Nie wiem, czy to nie będzie reklama, ale napisze, że ta firma nazywa się ŻUREK. Ja mam w łydce 40 cm w najgrubszym miejscu, a w połowie łydki aż 35cm, więc prawdziwa porażka.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
27 września 2010, 16:14
Ja też eksperymentuję! Już nawet od paru dni:)
wzrost: 164
waga: 49
łydka: 37 cm
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
27 września 2010, 16:45
Wow, ile tutaj eksperymentujących, super
, witajcie Wszystkie
Postaram się w miarę czasu zrobić tabelkę z naszymi danymi. Proponuję, żeby co tydzień w poniedziałek mierzyć nasze łydki i sprawdzać zmiany. Powodzenia, łączmy się w myciu zębów i ćwiczeniu łydek
27 września 2010, 18:04
> Powodzenia, łączmy się w myciu
> zębów i ćwiczeniu łydek
Powalił mnie ten tekst :D Mirin świetnie że jest ten temat :) Motywacja dla naszych łydek :)
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
27 września 2010, 22:45
Ząbki umyte, łydki poćwiczone i nieco porozciągane (moje są dosyć umięśnione ale tłuszczyk do wytapiania też się na nich znajdzie).
Dobranoc Eksperymentatorki
- Dołączył: 2010-03-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 766
28 września 2010, 00:59
ja też się dołączę :)
wzrost: 167
waga: 69,2
łydka: 37 cm
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2072
28 września 2010, 09:16
Wczoraj 40x zrobione.
Moj wzrost 168cm, waga ok 64kg, lydki 36 rano, 36,5 wieczorem :)