- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 154
9 maja 2013, 19:44
Czytam Wasze tematy i piszecie głównie o wyszczupleniu ud. Ja mam w udzie 60 CM!! To jakiś koszmar. I żadne ćwiczenia mi nie pomagają. Jazda na rowerze rozbudowuje mi mięśnie, przez co nogi stają się jeszcze grubsze. To samo z pilatesem. Mojej pupy nie ruszają w ogóle żadne ćwiczenia nie ważne w jakiej ilości/intensywności - budyń z cellulitem pozostaje. Jestem gruszką. Mam szczupłe ręce, małe piersi i dupę w rozmiarze ciężarówki. Wygląda to śmiesznie, wręcz groteskowo. Jeśli chudnę to tylko z cycków, a nóg i pupy nie rusza w ogóle nic. Na domiar złego zauważyłam, że moje nogi w ogóle nie wyglądają kobieco. Są wstrętne, jak u mężczyzny. Jestem załamana, płaczę. Straciłam już wszelaką nadzieję, że kiedykolwiek będę posiadaczką ładnych, w miarę szczupłych nóg.. A może przeoczyłam jeszcze jakiś sposób?
- Dołączył: 2013-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 156
9 maja 2013, 19:52
60 cm w udzie, straszne, ja mam tyle i uważam, że są całkiem zgrabne :)
płacz nie pomoże Ci w wyszczupleniu nóg, ćwiczenia owszem, więc przestań się użalać nad sobą i do pracy :) poza tym, trochę więcej akceptacji swojego ciała, bo bez tego nigdzie nie zajdziesz
edit. uważasz, że jazda na rowerze rozbudowuje Ci mięśnie, a jakoś w tą wątpię, chyba, że masz dietę białkową na przyrost mięśni, bo na ujemnym bilansie jest to niemożliwe by rosły mięśnie
Edytowany przez naadiax 9 maja 2013, 19:55
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 719
9 maja 2013, 19:55
Też tak mam, niestety. Ale niezależnie od budowy każda z nas może schudnąć, musisz skupić się na cardio, a na górne partie ciała zadziałać jakimiś ćwiczeniami siłowymi, np. pompki. Ja osobiście polecam Insanity, połączenie cardio z ćwiczeniami siłowymi. Od czasu kiedy zaczęłam to ćwiczyć wszystko mi się ujędrniło. Z cycków - owszem, trochę spadło, ale i dużo się uniosło, są dużo ładniejsze :D Myślę, że da radę tym wyrównać proporcje gruchy.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
9 maja 2013, 19:59
Przede wszystkim spokojnie i musisz uzbroić się w cierpliwość.
Codziennie masuj się szorstką gąbką i wcieraj antycellulitowy/ ujedrniajacy balsam- to naprawdę pomaga wizualnie :)
Dodatkowo rower ale na małym obciążeniu, bieganie (albo szybkie marsze), orbitrek.
Mówisz że masz "budyń z cellulitem"- to tłuszcz, który trzeba spalić :) Dietą i ćwiczeniami :)
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 154
9 maja 2013, 20:02
A jak bym połączyła sobie np. 30 day squat challenge z szybkimi spacerami, a raz w tygodniu jazda na rowerze(co by za bardzo mięso nie urosło)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
9 maja 2013, 20:04
Kochana, przysiady to typowe cwiczenia silowe :) Ale możesz oczywiscie je robić, podniesie Ci się pupka, nogi będą twardsze.
Mieso nie urośnie przy ujemnym bilansie kalorycznym- to po prostu niemożliwe.
Ile wazysz, ile masz wzrostu?
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 154
9 maja 2013, 20:07
Ważę 64 kg i mam 177 cm wzrostu. BMI niby w normie, no ale od pasa w górę mam śliczne ciało. W dół lepiej nie mowić.. nieproporcjonalność.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
9 maja 2013, 20:09
Ja mam w udzie 66 cm teraz :P
Ale jak mialam 20 kilo mniej, to i tak mialam chyba najmniej 57 cm.
W sumie, i tak je lubie.
A rok biegalam co dwa dni, jezdzilam kilometrow setki na rowerze w terenie,
i tak dalej i tak dalej, i tak nic nie spadlo ponizej 55 cm.
10 maja 2013, 23:13
Gdyby uda tak łatwo rosły od jazdy na rowerze to kulturyści pomykaliby na rowerkach żeby się szybko rozbudować....tak więc albo masz dużo tłuszczu na udach i niestety będziesz musiała się uzbroić w cierpliwosc i dużo nad nimi pracować by w koncu coś ruszyło (a ruszy jako ostatnie) albo masz taką budowę (tworzą je mięśnie) i mozesz je co najwyżej wysmuklić. Pamiętaj też, że mięśnie będą opuchnięte na początku gdy ćwiczysz, więc może się wydawać, że się rozbudowujesz a to guzik prawda bo do rozbudowania mięśni trzeba mnóstwo pracy. Na wysmuklanie callanetics, pilates, rower no i cardio jeśli to tłuszcz
13 maja 2013, 16:39
właśnie - ja biegam i też nie spada mi ud, ani z łydek... i tu jest problem bo mam paróweczki: udo 57, łydka 43 - i co z tym fantem zrobić? a po przysiadach i a6w i bieganiu zauważyłam, że jak zegnę nogi do takiego półprzysiadu to mają po prostu ładniejszy kształt. może się czepiam i jestem niecierpliwa, bo dopiero 9 dni przysiadów, 31 dni a6w i 7 tydzień biegania?
Edytowany przez 2b02b9dc9f6b46ef5634a14fbd63a4d6 13 maja 2013, 16:40