Temat: Męskie nogi

Czytam Wasze tematy i piszecie głównie o wyszczupleniu ud. Ja mam w udzie 60 CM!! To jakiś koszmar. I żadne ćwiczenia mi nie pomagają. Jazda na rowerze rozbudowuje mi mięśnie, przez co nogi stają się jeszcze grubsze. To samo z pilatesem. Mojej pupy nie ruszają w ogóle żadne ćwiczenia nie ważne w jakiej ilości/intensywności - budyń z cellulitem pozostaje. Jestem gruszką. Mam szczupłe ręce, małe piersi i dupę w rozmiarze ciężarówki. Wygląda to śmiesznie, wręcz groteskowo. Jeśli chudnę to tylko z cycków, a nóg i pupy nie rusza w ogóle nic. Na domiar złego zauważyłam, że moje nogi w ogóle nie wyglądają kobieco. Są wstrętne, jak u mężczyzny. Jestem załamana, płaczę. Straciłam już wszelaką nadzieję, że  kiedykolwiek będę posiadaczką ładnych, w miarę szczupłych nóg.. A może przeoczyłam jeszcze jakiś sposób?
No nie gadaj dziewczyno, że rower nic nie daje :-). Ja też miałam 60 cm w udzie i w łydce 40, też jestem gruszką. Od listopada/grudnia zeszłego roku jeżdżę na rowerze. Wiadomo raz mniej raz więcej, teraz staram się co drugi dzień rower i kiedy nie rower to spacer 45 minut i zeszłam. Mam w udzie 58 i łydce 38, ale na efekty trzeba czekać. Przynajmniej ja tak, bo nie stosowałam żadnej diety, ale mam zamiar ją teraz wprowadzić ;-). Systematyczność to podstawa :).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.