Temat: SZPAGAT- Czy ktoś chciałby się przyłączyć??

Witam

 

Moim marzeniem jest wykonanie ładnego szpagatu klasycznego ( wykroczny potrafię zrobić).

Chciałam dziś rozpocząć ćwiczenia rozciągające.

Obecnie brakuje mi jakieś 25 cm wiec sporo

Cel do osiągnięcia za około półtorej miesiąca, no może dwa.

 

Czy ktoś chciałby się przyłączyć???

Pisałam tamte ćwiczenia jakiś czas temu. Od kilku tygodni chodzę na specjalne zajęcia ze stretchingu.

Bynajmniej nie jestem jakaś wyedukowan już wtym zakresie, ale postaram się jak najszybciej i w miarę możliwości opisać jakieś ćwiczenia, które uważam za przydatne.
Ja poki co raz zrobilam te opisane, ale jakos wlasnie cos malo mi sie wydawalo. Dzis mam zamiar robic kolejny raz [moja motywacja jest krotko-terminowa...] to dodam sobie pare dodatkowych sklonow, co tam uznam z potrzebne :)

U mnie niestety nigdzie w okolicy nie ma stricte Stretchingu, a chcialam chodzic..
Pasek wagi
Takie zajęcia dają sporo. Ale ja tylko po 1 czułam się porządnie "zmęczona". Potem robiło się coraz łatwiej. Czasem myślę czy  to dobrze.
Bo niby się dobrze zapowiada jeśli ćwiczenia są coraz łatwiejsze, ale za nie długo nie będą wyzwaniem. A ćwiczenia powinny stale rozwijać.
to znajdą się nowe wyzwania jak te ćwiczenia zaczną wydawać się za proste(: np. jak szpagat będzie łatwizną można zawsze rozciągać się do nadszpagatu... 

a chętnie bym się przyłączyła do wspólnego rozciągania... bo motywacji brak a 15cm to niemało:)

jak nie ma strechingu w okolicy to ja bym jogę polecała;) naprawdę można się nieźle rozciągnąć i to nie tylko nogi, chociaż to zależy od prowadzącego zajęcia;)
Pasek wagi
chadzam na joge (nieregularnie...bo tak wychodzi ;) ), ale jest tylko 1x w tygodniu, to praktycznie nic nie daje...chodzilam przez dwa miesiace regularnie i niestety poza lepszym samopoczuciem niewiele mi dala ;)

Z tym rozciaganiem tez nie moge sie zmobilizowac.Jak to mowia, zlej baletnicy przeszkadza rabek u spodnicy.
No nic...ale mysle ze metoda malych kroczkow i do rozciagania regularnego dojde.
Moze bede niebawem miala drabinke w domu, to bede sobie tam troszke sie rozciagac moze :)
Pasek wagi
hmm... to może powinnaś sama ćwiczyć jogę;) prowadząca/y mogli się skupiać nie na tych asanach które są potrzebne do rozciągnięcia:) może warto byłoby o tym z nim/nią porozmawiać;)
Pasek wagi
W piątek nabyłam sympatyczny patent na rozciąganie. 

Kupujemy w sklepie tzw. "makaron" czyli piankowy walec do pływania ( w Decatlonie 9,9zł, w cerfurze 6,9zł).

Kładziemy tenże makaron na podłodze i kładziemy się na nim tak żeby leżał pod kręgosłupem. Złączamy podeszwy stóp razem. Kolana na zewnątrz. Spinamy mięśnie brzucha. Następnie rozluźniamy( kolana powinny opaś bardziej w kierunku podłogi).

Mnie pomaga na zwiększanie ruchomości stawów biodrowych i rozciąganie wewnętrznej strony ud.
Spróbuję :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.