Temat: SZPAGAT- Czy ktoś chciałby się przyłączyć??

Witam

 

Moim marzeniem jest wykonanie ładnego szpagatu klasycznego ( wykroczny potrafię zrobić).

Chciałam dziś rozpocząć ćwiczenia rozciągające.

Obecnie brakuje mi jakieś 25 cm wiec sporo

Cel do osiągnięcia za około półtorej miesiąca, no może dwa.

 

Czy ktoś chciałby się przyłączyć???

aha :) rozumiem . No ja dizisaj mam w planie cwiczenia :D wiec moze kilka centymetrów bede blizej podłogi :)

no ja juz po treningu ;) 

mam pytanie , czy podczas proby szpagatu czujecie bol w okolicy miednicy?  moze po prostu za słabo sie rozgrzałam?

Ja mam coś takiego że bolą mnie stawy w panewce a nie mięśnie- ich nie rozgrzeje.
Kwestia jaki to ból- nie zawsze to wina słabej rozgrzewki. Jeśli ból jest silny to sygnał do przerwania ćwiczenia. Natomiast zastanawiam się czy w ogóle da się uniknąć lekkiego związanego z rozciąganiem mięśni.


PS. Mężczyzna maja inny kąt  kości łonowej ( w sensie mniejszy) miednica jet węższa.
też mam ból w panewkach :/
ale miałam go od początku, jak zaczynałam z tym szpagatem i jakoś mimo niego mam powolne postępy...
może po prostu panewka musi się poszerzyć/wyślizgać? i to boli?  odkrzywianie jej w sposób w jaki normalnie się nie odkrzywia?

Z tego co pamiętam z anatomii staw i jego zakończenia nerwowe ochrania maź stawowa, produkowana przez organizm proporcjonalnie do "eksploatacji" stawu. Wychodziło by więc na to, że jak bardziej używamy stawów to organizm potrzebuje chwili czasu na przystosowanie się do nowych warunków i zwiększenie produkcji mazi. Sama elastyczność stawów też ma znaczenie- ale tu chyba jesteśmy wszystkie w jednym przedziale wiekowym bo najelastyczniejsze są u kobiet do około 15 roku życia. Mam nadziej że się nie wymądrzam.

ZielonoNiebieska  zazdroszczę zakładu pracy, chyba muszę znaleźć inny

Faktycznie w kupie raźniej... może kiedyś się uda
o jacie aleście nabazgroliły...kiedy ja to wszystko przeczytam...
No właśnie pocieszam się że jak będę powoli, stopniowo naciągała te swoje ścięgna i rozginała stawy, to przestaną boleć :)
Madzia, na pewno w twoim przypadku będzie tak samo :) Tylko nie robić nic na silę, jak przestrzega Wiktoria :)

witam dziewczyny :)
ja przyłączam się do was... nie dawno byłam blisko szpagatu, ale zastałam się...
już dzisiaj wieczorem mam zamiar zrobić porządne rozciąganie

powodzenia :*
noo , troche sie rozpisałyście , ale dzieki temu jestem spokojniejsza  bo bałam sie ze to znak ze miednica nie pozwala na taki zakres i ze nie zrobie nigdy szpagatu , ale zobacze , z biegiem czasu moze przejdzie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.