- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
11 marca 2011, 18:21
Witam Kochani :)
Postanowiłam po raz pierwszy w życiu zacząć ćwiczyć a6w :)
Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych :)
Wiem że są dwa wątki które powstały jakiś czas temu ale dziewczyny są już
prawie w połowie więc kiedy one by kończyły ja byłabym jeszcze daleko.
Więc może więcej jest takich jak ja :)
Zaczęlibyśmy od jutra :)
Zapisujemy się podając swój Nick i wymiary brzuszka :)
Wymiary podawałybyśmy co tydzień :) Można podać je jutro :)
codziennie możemy pisać czy dzień był zaliczony o tak wzór :
12.03.11 - dzień zaliczony (1/42)
Zapraszam :)
Wiosna już tuż tuż, a lato co raz bliżej :)
AEROBICZNA 6 WIRDEA
Ćwiczenie 1:
Leżymy na płaskim podłożu, ręce wzdłuż tułowia.
Unosimy na zmianę jedną nogę, tak aby w kolanie i biodrze zachować kąt
90 stopni,
jednocześnie unosząc barki ale tak aby nie odrywać tułowia od
podłoża.
Wytrzymujemy w tej pozycji około 3 sekund, zachowując maksymalne napięcie mięśni.
Możemy objąć dłońmi kolana ale nie przytrzymujemy.
Ćwiczenie 2:
W tym ćwiczeniu unosimy jednocześnie obie nogi. Przytrzymujemy ok. 3 s.
Ćwiczenie 3:
Ćwiczenie wykonujemy tak jak pierwsze, z tym, że splatamy ręce na karku.
Ćwiczenie 4:
Ćwiczenie wykonujemy analogicznie do drugiego, z tym, że splatamy ręce na karku.
Ćwiczenie 5:
W tym ćwiczeniu unosimy część barkową tułowia i utrzymując napięcie
mięśni brzucha robimy "nożyce". Ręce splatamy na karku.
Ćwiczenie 6:
W tym ćwiczeniu unosimy jednocześnie część barkową tułowia i
obie wyprostowane nogi. Przytrzymujemy 3 s.
Edytowany przez monitaaaaa 12 marca 2011, 01:04
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 41
14 marca 2011, 10:02
13/03/11 -dzień zaliczony (2/42), 100 brzuszków i skakanka, tylko ze ja ćwiczę o 20 00 i będę pisała na drugi dzień rano bo moje dzieci już śpią i mam chwilę dla siebie bez przerywania bo jak to dzieci ( co chwile coś chcą ) :)
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
14 marca 2011, 10:09
Dobrze nie ma problemu może być na drugi dzień :) A dzieci to tak wiem coś o tym też mam dwójkę :)
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
14 marca 2011, 10:12
No ja mam tylko jedno ale tez wiem o co chodzi :)
Ja zaczynam ćwiczyć kolo 22 jak mąż także pójdzie spać... zawsze mi sie wydaje że jak niewidzę to sie ze mnie smieje... choc to nie prawda
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
14 marca 2011, 11:04
Ja tak wieczorami jak mój też jest w domu ale zamykam drzwi i ćwiczę :P Czasem zajrzy ale wie że ja zaraz krzyczę. I już się przyzwyczaił że ja ćwiczę :) Od dziś chcę zacząć rano ćwiczyć a6w może się uda a przynajmniej przed obiadem :) A wieczorek orbitrekiem po jeżdżę :P Zamienię sobie ćwiczenia bo tak to rano na orbim a wieczorem inne ćwiczenia. Zobaczymy czy mi się uda :) Teraz gotuje zupkę żeby już mieć z głowy obiad i idę ćwiczyć :)
I proszę już trzy mamusie nam się zebrały :)
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
14 marca 2011, 11:07
Dziś delikatne zakwasy odczuwam ale bardzo delikatne ;P
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
14 marca 2011, 12:34
Ja wczoraj prócz ogólnych ćwiczeń które robilam do tej pory dorzucilam jeszcze rowerek... i jedynie co bola nie nogi... obawiam sę że jednak chyba cos naprawdę robie źle... ale zobaczymy może efekty jakieś będą :)
W mamuśkach siła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
14 marca 2011, 13:04
andziolkowa dobrze przeanalizuj filmik. Ja dwa pierwsze dni ćwiczyłam z filmikiem tak po krótce. A dziś patrząc na obrazek żeby być pewną że poklei robię :P I staram się wolno robić tak jak na filmiku i przytrzymywać 3s w czasie napięcia mięśni. Ale może masz mocne mięśnie brzucha i nie koniecznie musisz mieć zakwasy ja mam delikatne w miejscu żeber i to tylko czuje jak pochyle się na jeden lub drugi bok a tak to nic .
O tak w mamuśkach siła :)
- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 746
14 marca 2011, 14:16
U mnie zakwasy pojawiły się gdzieś koło 2-3 dnia i były w formie "poobijanych żeber"
. Zeszły ok.5 dnia. A potem to już różnie, czasami nic nie czułam, a czasami w miarę zwiększania obciążenia, odczuwałam jakby stałe, lekkie napięcio-poobijanie mięśni. Ale wszystko w granicach akceptowalności. Na początku też patrzyłam w grafik, żeby mi się ćwiczenia nie pomyliły, ale teraz robię z pamięci. I też korzystałam z filmu instruktażowego, na którym fajnie i szczegółowo pokazane jest każde ćwiczenie.
Wczoraj 7/42 zrobione.