- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
2 marca 2011, 09:09
Zakładam wątek, który mam nadzieje, że będzie się cieszył dużą popularnością. Jutro tłusty czwartek, a po nim czas pomyśleć o powoli zbliżających się wakacjach. Trzeba się za siebie wziąć. Chciałabym, aby zgłaszały się tu wszystkie osoby chcące powitać lato płaskim i sexownym brzuszkiem w szałowym bikini,ale nie tylko. Liczę też na takie, które już pracują nad swoimi brzuszkami i które chętnie podzielą się swoimi spostrzeżeniami i dadzą cenne rady dotyczące ćwiczeń i nie tylko. Będziemy się tu wspierać, ale i też dyskutować o tym co jest najlepsze w walce z brzuchem. Ktoś chętny?? Zapraszam.
A to motywacja do działania:
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
2 marca 2011, 17:55
Zdjęcia są po retuszu, więc nie ma co tak do końca się nimi sugerować
A płaski brzuszek to też bym chciała mieć a póki co cały czas rośnie
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
2 marca 2011, 18:31
ja po A6W straciłam około 5cm, ale jeszcze coś zostało do zgubienia:( witam dziewczyny:)) razem będzie nam jakoś łatwiej:)) więc do boju:)) ja dzisiaj już po ćwiczeniach wieczorem jeszcze 200 brzuszków:) Buziole
2 marca 2011, 18:53
A co jeszcze można robić oprócz biegania, którego nienawidzę ? :) Roweru poki co nie posiadam :( Jestem skazana na opone
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
2 marca 2011, 19:13
Wymarzone55 ja też jakoś do biegania nie jestem przekonana, bo po prostu nie lubię. No ale obiecałam sobie, że zacznę. Mam nadzieję wytrwać w tym postanowieniu. A póki co hulam, spodobało mi się to kręcenie :)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 188
2 marca 2011, 19:28
ja też próbuję, bo w obecnym stanie pewnie bym nawet nie ubrała kostiumu kąpielowego. Na razie codziennie ćwiczenia, brzuszki itp, raz na tydzień basen, robiłam kiedyś A6W i zastanawiam się czy do tego nie wrócić. A jak będzie cieplej to rolki :) Mam nadzieję, że się uda.
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20
2 marca 2011, 21:54
Uda się, trzeba się tylko zaprzeć w sobie i nie popaść w manię z dietą ;) to też potrafi zniszczyć
3 marca 2011, 09:11
Ja dziś już zaliczyłam poranne 100 brzuszków:) Teraz marszem 5 km do szkoły i wieczorem brzuszki i hula. A jakie sa dziś Wasze plany?
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
3 marca 2011, 09:12
Jak tam pączki już kupione?? Ja się nie dam pączkowej pokusie.
Może dla lepszej motywacji będziemy pisały co zrobiłyśmy danego dnia dla
siebie?? Musimy też wymyślić jak nagrodzimy swoje zmagania. Ja np mam w
kalendarzu przy każdym dniu wypisane ćwiczenia, które chce zrobić, po
ich wykonaniu przekreślam całą kratkę
na zielono. Jeżeli wytrwam do końca czerwca i efekt będzie mnie zadowalał, w nagrodę kupuję sobie coś szałowego, myśle o obcisłej sukience w jakimś szalonym kolorku:)) i zmieniam fryzurkę:)) a jeżeli się nie uda wszystko zostanie po staremu:(( więc do dzieła:))
Miłego dnia dziewczyny:))