- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
2 marca 2011, 09:09
Zakładam wątek, który mam nadzieje, że będzie się cieszył dużą popularnością. Jutro tłusty czwartek, a po nim czas pomyśleć o powoli zbliżających się wakacjach. Trzeba się za siebie wziąć. Chciałabym, aby zgłaszały się tu wszystkie osoby chcące powitać lato płaskim i sexownym brzuszkiem w szałowym bikini,ale nie tylko. Liczę też na takie, które już pracują nad swoimi brzuszkami i które chętnie podzielą się swoimi spostrzeżeniami i dadzą cenne rady dotyczące ćwiczeń i nie tylko. Będziemy się tu wspierać, ale i też dyskutować o tym co jest najlepsze w walce z brzuchem. Ktoś chętny?? Zapraszam.
A to motywacja do działania:
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
2 marca 2011, 09:26
femme20 witam w klubie:)) Razem uporamy się z tymi brzuchami:))
2 marca 2011, 09:26
ja robie brzuszki, nawet duzo brzuszkow.. nie pala one na pewno tluszczu, ale chce wyrobic miesnie, a gdy sie zacznie cieplejszy czas bede biegac, jezdzic na rowerze i bede palic tluszcz.. i bede miala gotowy umiesniony brzucholek :) Jestem w trakcie własnego maratonu. Postanowilam zrobic 40 tysiecy brzuszkow do 6 maja.. i na pewno dam rade :) maraton mial trwac 70 dni.. pozostalo jeszcze 65 a brzuszkow jeszcze 32.770. Więc mysle, ze dam rade :) marze o pieknym brzuszku na wakacje :)
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
2 marca 2011, 09:30
czytałam, że szybki spacer jak każda forma ruchu pomaga, ale trzeba pamiętać, że musi on trwać przynajmniej godzinę:))
Dziewczyny ciesze się, że jest Was coraz więcej:))
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Sicienko
- Liczba postów: 72
2 marca 2011, 09:33
zawsze byłam szczupla, w podstawówce wołali na mnie PATYCZAK:( niestety moją zmorą jest brzuch, od małego zawsze odstawał i wylewał się z nad spodni, a jak ubierałam obcisłą tunikę to raz mi pani w autobusie ustąpiła miejsca bo myślała, że jestem w ciąży. Masakra. Teraz już jest lepiej ale będzie jeszcze lepiej:))
2 marca 2011, 09:45
Przyłączam sie!!Moja zmora to opona dookoła brzucha. Gdyby tak ją stracić.... ;) Podłączam się do pytania o marsze/szybkie spacery Ok 2 godz dziennie da jakieś efekty, czy raczej marne? Bo nie mam kaski na siłownie, bieganie zawsze kończy sie dla mnie chorobą lub kontuzją, poza tym nie znosze tego,, mój rower jest 300 km ode mnie a nie mam sprzętu w domu :(( Lubie szybkie marsze i tak sie zastanawiam czy dają wymierne rezultaty?
Jako radę moge podać balsam ujędrniający, albo jakikolwiek inny, wmasowywany codziennie rano i wieczorem + drapanie brzucha taką rękawicą z wypustkami. Lepiej sie wtedy wchłania a skóra jest lepiej ukrwiona. Ja mam taką
Skóra robi sę taka gładziutka i jędrniejsza, już po tygodniu :)
Co myślicie o hula hop?
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
2 marca 2011, 09:51
hula hop jest swietne ale moim zdaniem na talie a nie na brzuch ;p
..ale jak najbardziej nawet 15min dziennie krec hula hoopem
ja krece i jestem zadowolona
kiesys ktos napisal ze hula hoop dziala cuda ;p
2 marca 2011, 09:52
hula hop jest swietne..ja nie umiem sie tym obslugiwac, ale widzialam efekty u innych :)