Temat: Hula Hoop do końca wakacji

Kto się do mnie przyłączy ? ;) 
Od poniedziałku zaczęłam kręcić hula hoopem... Postanowiłam,że do końca wakacji będę hulać 30-45 minut dziennie... W niedzielę jedynie robię przerwę.
Kto się do mnie przyłączy ? ;) będziemy się wzajemnie wspierać :)

Wierzę Ci, bo kręciłam wiele lat. Wczoraj 40 minut :)

ja tez bardzo chce! mam hula hop z wypustkami :)

Chętnie dołączę. Właściwie to kręcę już od ponad 2 miesięcy codziennie po 20 minut na jedną i 20 na drugą stronę. 

Podziwiam szczerze te dziewczyny, które kręcą po 30-40minut! Serio! Ja wytrzymuję 15-20 minut i .....nudzi mi się :-( Wczoraj 20 i dzisiaj 20. Dłużej nie bo jestem już znudzona. Włączam muzykę aby umilić sobie czas hulania ale i tak dłużej nie wytrzymuję. Dzisiaj przemaszerowałam 8 km Nordic Walking , to mnie nie nudzi . A jak Wam idzie kręcenie?

Ja kręce conajmniej 30 minut :) w rytm muzyki zazwyczaj :) wczoraj nie krecilam, bo w niedzielę nie krece :) ale dzisiaj już 15 min. Hulam :) mogłabym tak godzinami tylko, że w ciągu dnia nie mam kiedy...  :( jedynie kręce wtedy jak synek wieczorem pójdzie spać, a późno chodzi niestety :/

Hej :) Właśnie szukałam jakiejś grupki hulahopowej, więc się z chęcią przyłączam. Hulanie daje genialne efekty, sprawdzone na sobie parę lat temu ;) A teraz muszę znowu zacząć, bo i kręgosłup żyć nie daje.

Wczoraj 20 minut, dzisiaj już było 20, ale jeszcze trochę dokręcę wieczorem....

EwkaB, na nudę jest kilka sposobów: możesz sobie włączyć jakiś film do oglądania, albo czytać książkę w trakcie. Albo zacząć uprawiać hoopdancing - szczerze polecam, zabawa niezła i całe ciało się ćwiczy.

Pasek wagi

No to dziewczyny hulamy razem :) w kupie siła :) 

Ja zawsze serial właczam i czasleci nie wiem kiedy :)

Dzięki  tiennka za podpowiedź z tym  hoopdancing ! Przyznam szczerze , że nie wiedziałam co to i o co chodzi ale podejrzałam na You Tube i jestem pod dużym wrażeniem. Jeszcze raz dzięki tiennka ale mam wrażenie, że troszeczkę ;)przeceniłaś moje możliwości. To miłe, że ktoś wierzy w moje możliwości (kwiatek). Może jednak spróbuję przy oglądaniu tv. Muszę zaczekać aż odpuści rwa kulszowa, która raz na jakiś czas daje o sobie znać , no i niestety to jest ten czas. Pokręćcie trochę za mnie (pa).

Ewka, ja próbowałam jak miłam kiedyś lepszy okres w odchudzaniu i hulahopowaniu i powiem ci, ze hoopdancing tylko tak strasznie wygląda na pocątku. Wszystkiego idzie sie nauczyć. Na naukę jednego triku zwykle wystarczał mi jeden dzień, przynajmniej przy tych prostszych, podstawowych, jak lasso... Spokojnie dasz radę - wystarczy popróbować kilkaset razy i samo zaczyna wychodzić :P

A jakby ktoś był chetny na hula sportowe, takie jak do hoopdancingu, to mogę podesłać, bo mam jeszcze mnóstwo rury - ja sobie swoje hulahopki robię sama....

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.