- Dołączył: 2010-11-27
- Miasto: Brzesko
- Liczba postów: 156
15 stycznia 2011, 21:58
Witam
Szukam chętnych dziewczyn, które są świeżo upieczonymi mamusiami ( choc niekoniecznie świeżo) i będą się odchudzac razem ze mną ze szczególnym uwzględnieniem cwiczeń na brzuszek. Mój pociązowy brzusio niestety jest duży i wystający i postanowiłam cos z nim zrobic w końcu.
Mam prawie roczną córeczkę i własciwie juz powinnam odzyskac dawną figurę ale to nie takie proste :(
Jeżeli jest ktoś chętny to możemy w tym wątku podac swoje wymiary i tutaj opisywac codzienne postępy.
Ja postanowiłam cwiczyc 8ABS ( wiem już, że działa bo po pierwszym razie już drugi dzień chodzę z obolałymi mięśniami) na brzuch plus orbitrek
ZAPRASZAM :)))
17 stycznia 2011, 21:07
kasjanka 2,9 kg wow!! sporo !!! ja sie nie ważyłam wytrzymam może jakoś ... hehe uzależnienie !!!
- Dołączył: 2010-11-27
- Miasto: Brzesko
- Liczba postów: 156
17 stycznia 2011, 21:19
kasjanka
prawie 3 kg, super! o tak, też bym chciała zobaczyc blask w oku mojego męża bo ostatnio to chyba wpadamy w jakąś rutynę
limeryk
zazdroszczę biustu, ja karmię a żadna z niego rewelacja. A chyba tylko tam nie chciałabym chudnąc
Viljar
fajnie, że się przyłączyłaś :)))
Chyba pójdę już spac bo mnie kusi aby coś zjeśc. buziaki :*
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 114
17 stycznia 2011, 21:33
Heh...mi tez, tak sie chce jesc, ze nie wyrabiam...
Ponoc 3 pierwsze dni najgorsze, wlasnie sa za mna, licze wiec - jutro bedzie lepiej!
Sluchajcie, w przepastnosciach kuchni odkrylam jakies swoje stare Alli, waznosc mu sie konczy 01.2011 - wiec od dzis je zazywam -no przeciez nie wyrzuce. Na 6 dni sie kapsulek ukrylo.
Juz byly pierwsze kibelkowe efekty.
Wczoraj sie obmierzylam...masakra, nawet moj wzrost 176 wcale nie ratuje moich "wymiarow"...
Nastepne "centymetrowanie sie" - za 2 tyg.
Wymiary wprowadzilam do pamietnika - wiec ich tutaj nie kopiuje - chyba widzicie.
Rowna kobita jestem - nie ma co - hehe - brzucho niemal rowny dupencji
!
Pozdrowki wieczorne!
18 stycznia 2011, 14:26
U mnie sytuacja przedstawia się tak
Piersi 84 cm
Talia 73 cm
Brzuch 93 cm
Biodra 96 cm
Udo 52 cm
- Dołączył: 2011-01-16
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 71
18 stycznia 2011, 14:32
witajcie to i ja się dołączam :)) jestem po porodzie 6 m-cy, dalej karmię piersią i postanowiłam też coś ze soba począc bo już patrzec na siebie nie mogę.....przyjmiecie mnie ??
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 114
18 stycznia 2011, 15:32
Witam Katka!
Pewnie, ze przyjmiemy
- im wiecej tym lepiej. Masz jakis plan na "zrobienie czegos ze soba"?
Ja dzis jesc z kolei nie moge - nawet limit dzienny mi nie wchodzi
...pewnie wieczorem sie uaktywnie...ogorki konserwowe mi sie koncza
!
Dzionek leci jak ta lala, jutro ostatnie "wyzywienie" z pierwszego opakowania - to sie zwaze wtedy w czwartek kontrolnie i z ciekawosci
.
Pozdrawiam Panie! Co tam u Was?
- Dołączył: 2010-11-27
- Miasto: Brzesko
- Liczba postów: 156
18 stycznia 2011, 15:44
Jasne katka, że Cie przyjmiemy :) Super, że zdecydowałas się do nas dołączyc !
Ja dzisiaj pół dnia od rana latałam po mieście a przed chwilką pożegnałam teściów i jeszcze nic nie cwiczyłam. Dziecię śpi a ja delektuję się pyszna kawką, bardzo jej dzisiaj potrzebowałam :)
Oj Kasjanka chciałabym tak nie móc jeśc, dzisiaj wprawdzie mało co zjadłam ale to raczej z braku czasu.
Za to jestem podekscytowana bo byłam dzisiaj na ciuchach i wygrzebałam super ciuszki po dwa zł, głównie dla mojej niuni, super kurteczki, ale bardzo mnie to cieszy. Wogóle to wpadłam chyba w nałóg, kupowanie nowych ubrań nie sprawia mi tyle radości co w secondhandzie
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 114
18 stycznia 2011, 15:54
Gusia - zazdraszczam - ja nie umiem szukac w lumpkach. Za gowniarza wylawialam perelki - a teraz doopa...
A wiem, jak mozna swietnie wygladac nieduzym kosztem - zazdroszcze nieustajaco...
!
Ja teraz nie kupuje - ani nowych ani starych...Ale "Staremu" lubie od czasu do czasu cos zakupic
!
Kasjan dalej mi drzemie na dworze - juz 3cia godzine - shock!
18 stycznia 2011, 16:04
Mój młodszy śpi a starszy skacze mi koło nogi ;-) Ja też nigdy nie umiałam niczego upolować w lumpkach. Taka szkoda :( Z resztą pod tym względem to mało kobieca jestem wiecie? W ogóle nienawidzę kupować ciuchów dla siebie...
- Dołączył: 2006-01-07
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 188
18 stycznia 2011, 17:50
Ja już dziś poćwiczyłam. Większość z Młodym na rękach, jako że w przysiadach i takich tam nie przeszkadzał, a jakiś dziś dzień ma "narączkowy". Nawet stepper z nim zaliczyłam.
Nie lubię tak, bo jak nie mogę go odłożyć, to nawet nie mam jak się zebrać, żeby go wziąć na spacer. A szanowny tato, dopiero teraz przyszedł. Wrrr, mam dość tego dnia.
Lecę policzyć kcal i coś może jeszcze dobrego zjem w limicie. O!