- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 stycznia 2011, 21:58
Witam
Szukam chętnych dziewczyn, które są świeżo upieczonymi mamusiami ( choc niekoniecznie świeżo) i będą się odchudzac razem ze mną ze szczególnym uwzględnieniem cwiczeń na brzuszek. Mój pociązowy brzusio niestety jest duży i wystający i postanowiłam cos z nim zrobic w końcu.
Mam prawie roczną córeczkę i własciwie juz powinnam odzyskac dawną figurę ale to nie takie proste :(
Jeżeli jest ktoś chętny to możemy w tym wątku podac swoje wymiary i tutaj opisywac codzienne postępy.
Ja postanowiłam cwiczyc 8ABS ( wiem już, że działa bo po pierwszym razie już drugi dzień chodzę z obolałymi mięśniami) na brzuch plus orbitrek
ZAPRASZAM :)))
16 stycznia 2011, 18:01
16 stycznia 2011, 18:20
16 stycznia 2011, 18:24
16 stycznia 2011, 18:41
16 stycznia 2011, 18:44
16 stycznia 2011, 19:13
16 stycznia 2011, 19:17
16 stycznia 2011, 19:22
16 stycznia 2011, 21:03
kingamarcinkiewicz
Ja rozstepy niestety mam, wprawdzie tylko wokoło pepka, ale musze powiedziec, że już są duzo mniejsze i bledsze niż na początku. Wczesnie zaczęłam je masowac. Moja córeczka bardzo mało śpi, zwłaszcza na poczatku, w czasie bezsennych nocy masowałam brzuch i czas jakoś leciał. No ale nie przejmuję się nimi jakoś. Mi zależy aby zmniejszyc obwód brzucha, bo wygląda jakbym piłkę połknęła i nadal jak gdzies wychodzę to obowiązkowo pas poporodowy zakładam bo inaczej biora mnie za ciężarną (kilka razy tak się zdarzyło) ale to przez ten rozstęp mięśni wszystko, dlatego muszę je wzmocnic, mam nadzieję, że jeszcze się zejdą:(
Kasjanka
Coś wiem o samotności po porodzie, mój mąż w niedziele nas przywiózł do domu a wśrodę musiał wracac do pracy w delegacji. Było strasznie, mnie rana bardzo bolała, najgorzej było w nocy jak trzeba było szybko wstac z łóżka. Poczekaj, jeszcze zdążysz się odchudzic, najważniejsze abyś doszła do siebie. Ciekawi mnie ten pas o którym piszesz, też nad nim mylałam.
dotka, limeryk, zuzek
witajcie dziewczyny, super, że Wy też dołączyłyście się
zuzek, ja zaczęłam cwiczyc późno bo miałam problemy z kręgosłupem. Ale jakby nie to to lekarz już po 3 miesiącach pozwolił mi się ruszac.