- Dołączył: 2009-12-12
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 1295
24 listopada 2010, 20:14
Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 68
30 listopada 2010, 18:16
ja za chwile zrobie 7 dzien a potem na 19 na fittness :D a mialam sie uczyc do kolokwium :P zawsze tak wychodzi . Znajde sobie jakas motywujaca piosenke do cwiczen bo to bardzo nudne jak dla mnie :P wczesniej cwiczylam z mama to było mi chodz troche weselej
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
30 listopada 2010, 22:10
a to tak można dzielić serie na 3 razy w ciągu dnia? ja znowu dziś 14km na rowerze i 8-my dzień a6w....masakra!! po prostu tragedia, męczę się przy tym strasznie :/ ale dziś z mężem pochłonęłam chipsy i grześka, miałam dziś ogromną ochotę :P rower pokazuje kalorie spalane, więc musiałam to odbić, choć wiem, że na te kalorie trzeba brać poprawkę. jutro step wieczorem więc nie wiem czy dam radę a6w....chciałabym poznać kogoś kto dotrwał do 42 dnia :P
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
1 grudnia 2010, 07:48
może to będę ja :D - mimo wszystko mam zamiar dotrwać :). Podobno można. Nawet zadawał gdzieś na tym forum takie pytanie. Ale i tak mam zamiar robić sobie teraz mniejsze przerwy, bo z pamięcią kiepsko....
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
1 grudnia 2010, 09:32
kochana, nie wiem czy a6w robione od razu całe, nie dzieląc je na 3 części w ciągu dnia, nie daje lepszych efektów?
- Dołączył: 2005-11-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 52
1 grudnia 2010, 10:42
kolejny dzien i za mna.. ja robie brzuszi wieczorem poznym i wszystkie serie pod rzad.. wczoraj (dzien 7) zrobila zdjecia,zeby moc porownac z tymi co zrobie na koniec (bo wytrwamy do konca!) nie bedzie to wymierne, bo oprocz tego chodze 3x w tyg na fitness, 1x w tyg na capoeire i 1x w tyg na kickboxing.. no ale zawsze porownac mozna ;)
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
1 grudnia 2010, 11:45
jejku mnie dziś czeka dzień 9 i step, może jakoś to połączę. echeveria podziwiam taką aktywność, tymbardziej jak mrozi za oknem i wychodzić się nie chce:) ja lepiej się nie przyznaję, bo zdjęcia do dziś nie zrobiłam :P
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
1 grudnia 2010, 15:10
Nilunia obawiam się, że robienie wszystkich serii naraz w moim przypadku skutkowało by nabawianiem się kontuzji .....Jak zrobię 1 serię to mięśnie mi bokami wyłażą
. Dziś zrobię krótkie przerwy pomiędzy seriami. Zobaczymy. Przeraża mnie wizja zwiększonej liczby powtórzeń ..... kamikadze
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
1 grudnia 2010, 15:12
Nilunia na tym zdjęciu to ty we własnej osobie buszujesz w sukni ślubnej w zbożu
??
Edytowany przez agna82 1 grudnia 2010, 15:13
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 109
1 grudnia 2010, 15:28
donoszę że siódmy dzień za mną. Ja robię wszystkie serie na raz, z małymi przerwami między nimi. Nastękałam się dziś strasznie, ale zrobiłam. A tak w ogóle to po co my się tak męczymy, bo już zapomniałam? :P Echeveria, podziwiam Twój zapał. Super, że mam z kogo brać przykład :)