- Dołączył: 2009-12-12
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 1295
24 listopada 2010, 20:14
Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)
- Dołączył: 2006-09-21
- Miasto: New York
- Liczba postów: 830
22 grudnia 2010, 19:59
agan, obyscie tylko byly na jfk to ja z lotniska juz was odbiore :)
- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1360
22 grudnia 2010, 20:09
Mam pytanie co do A6W. Jesli mam do zrobienia dwie serie dziennie to mogę sobie to rozlozyc tak, ze jedną robie rano, a drugą wieczorem, czy obydwie muszą być w niedalekim odstępie czasowym?
- Dołączył: 2006-09-21
- Miasto: New York
- Liczba postów: 830
22 grudnia 2010, 20:14
w niewielkim odstepie czasu
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
22 grudnia 2010, 21:39
jeju nie było mnie trochę a tu takie pyszności :)
Agna, właśnie w dzieciństwie tak wszyscy na mnie mówili- Nila :) i tak jakoś zostało :)
przejechałam chyba z 12 km na rowerze tak mnie ścięło, że myślałam, że umrę z głodu i zjadłam niedawno kanapkę wrrr
zabieram się za a6w by jeszcze dziś się zameldować :) ale będę marudzić :)
yenn tort wygląda przepysznie, może tez zrobię foto swojego ;) maku niestety mój organizm nie trawi i jak go zjem zaraz ....lecę do wc, no tak niestety mam, na kawę a raczej kofeinę jestem uczulona, ale co tam...agna pakujemy się i lecimy do NY :) nawet zjem makowiec i popiję kawą ;)
- Dołączył: 2006-09-21
- Miasto: New York
- Liczba postów: 830
22 grudnia 2010, 22:08
ok i teraz makowy, to an gorze, to beza........ czyli bomba atomowa, jeszcze do konca nie nauczylam sie obslugiwac tym dekoratorem ale jak bede miala wpawe to wyjdzie lepiej :) na to polozylam czerwone wisienki ejszcze, ale eni za duzo, powinny byc galazki zielone ale zapomnialam kupic w kawiaciarni zbey je w lukrze namoczyc wiec zorbie taki na sylwka to wam pwoiem jak wyszlo
- Dołączył: 2006-09-21
- Miasto: New York
- Liczba postów: 830
22 grudnia 2010, 23:23
jejku, pisze tragicznie, literowki na literowce literowka poganiaja..
31 dzien za soba..
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
22 grudnia 2010, 23:41
yenn właśnie zauważyłam te Twoje literówki, ale są one niczym przy tym torcie, wielkie woooooow masz talent!
ja też kolejny dzień a6w zaliczyłam, ale zrobiłam jak pisałaś i nie odliczałam tych 3 sek, a przy okazji więcej się zmęczyłam i poczułam mięśnie brzucha :)
balsamy i do łózka, bo jutro do pracy :/
dobranoc agna. yenn pewnie je kolację ;)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
23 grudnia 2010, 02:30
Jednak jednej rzeczy nie rozumiem:
Tak jak dziś, czyli trzeci dzień, 2 serie po 6 powtórzeń: czy robić według schematu:
a)
1. 6razy ćw 1 lewą nogą
6 razy cw 1 prawą nogą
2. 6 razy cw 2
3. 6 razy ćw 3 lewą nogą
6 razy ćw 3 prawą nogą
4. 6 razy cw 4
5. 6 razy cw 5
6. 6 razy ćw 6
i to jest seria
Czy może:
b)
1
raz każdego ćwiczenia (czyli jedno spięcie każdego rodzaju), co daje 6
spięć z różnego rodzaju ćwiczeń, a jak się skończy te 6 pojedynczych
ćwiczeń, to od nowa i tak 6 razy.
i to jest seria
Po drugie:
jeśli
np. mam 2 serie dziennie, to czy należy robić je jedną po drugiej
(ewentualnie z krótką przerwą), czy powiedzmy jedną rano, a drugą
wieczorem?
Przepraszam za ten łopatologiczny opis, ale chciałabym robić te ćwiczenia jak najdokładniej.
Dodam, że na razie wykonuję je według schematu a, rano i wieczorem. I mam niezłe zakwasy, co oznaczałoby, że mięśnie pracują.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
23 grudnia 2010, 09:48
hej ja stosuję ten pierwszy schemat, który opisałaś. co do przerw to staram się robić jak najkrótsze by ćwiczenie dawało efekty, choć wiadomo, że z czasem organizm się męczy i przerwa choćby chwilowa występuje :) ale lepiej robić od razu, nie tak jak dzielisz na rano i wieczór. życzę powodzenia i wytrwałości i witam w gronie marudzących aczkolwiek nie poddających się :)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
23 grudnia 2010, 13:06
Zapytałam dziś mamy (wuefmenka z zawodu) i ona twierdzi, że śmiało można robić i rano i wieczorem. No ale skoro Wy radzicie inaczej to jednak zmienię to. Czyli wszystko od końca do końca raz dziennie.