- Dołączył: 2009-12-12
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 1295
24 listopada 2010, 20:14
Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 109
4 grudnia 2010, 02:16
A co to za jakies czarne wizje tu widze? A kysz! Robimy brzuchy bo chcemy fajnie wygladac. Jesli przestaniemy brzuchy robic to znaczy ze jestesmy do bani, a przeciez wiemy ze fajne z nas dziewczyny i do bani nie jestesmy. Nie mozemy dac za wygrana bo to byloby bez sensu, tak przegrac z wlasnym soba. No, przegrac z tortem truflowym, to rozumiem :P Ale zeby polec przy byle a6w? Udowodnijmy tym wszystkim facetom ktorzy tez to cwicza, ze gorsze nie jestesmy!
Agna - od niedawna chodze systematycznie do silowni. Najpierw robie cwiczenia silowe (nogi i ramiona/barki), a potem aeroby (biegam albo orbitrek). Hm, tak powinnam robic, ale zawsze cos mi sie nie chce i odpuszczam to czy tamto :P Efekt taki ze znowu waze 70kg, a bylo juz tak pieknie :( Dwa lata temu trenowalam do zawodow i waga mi spadla strasznie (taki dodatkowy plus hehe). W sumie robilam to co zaczelam teraz (tylko ze nie bylo, ze mi sie nie chce i olewam) i dodatkowo patrzylam na to co jem. O muskuly sie nie martwie, nie jest tak latwo je sobie wypracowac i nam to raczej nie grozi. Cwiczenia silowe sa fajne bo gdy ty przestajesz je robic, organizm nadal spala tluszczyk i przemiana materii sie polepsza :) Jest pare fajnych cwiczen ktore mozna robic w domu, jutro ci podesle linki do youtube, moze ci sie spodobaja. Biegne spac teraz. Dobranoc :)
PS. Ja mam wiecej niz 300 km do tescia i wcale nie narzekam :P Wiem, okropna jestem :)
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
4 grudnia 2010, 09:33
pafcia dzięki :) - czekam na linka.
Dziewczyny mi też jest niedobrze jak robię a6w, tym bardziej teraz jak jest zwiększona liczba powtórzeń , do tego mam zawroty głowy. Ale tak łatwo się nie poddam. Lecę na zakupy, bo lodówka pusta. Nilunia jak się autko sprawuje :)?
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
4 grudnia 2010, 19:23
oj jak tu cicho w sobotni wieczór :)
agna autko good, ja jeszcze nim nie jeździłam, ale myślę, że zacznę :) mąż mówi, że na steo jadę sama w poniedziałek :P a ja mam prawko dopiero rok i mało ogólnie jeździłam więc muszę się wczuć. ja teraz siedzę się tu pindrzę i na wieczór czeka mnie gorąca kąpiel z domowej roboty peelingiem kawowym :) super skóra po nim jest :) zaraz zabieram się za 12 dzień a6w, a jak u Was? :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 109
4 grudnia 2010, 20:34
Halo, halo dziewczyny, Melduje.. em, ze jeszcze nie zrobilam a6w. Wlasnie wrocilam z biagania i powietrze ze mnie zeszlo.
Och, jak ja tez bym chciala miec nowe autko, te ktore mam mi sie juz znudzilo. Zaczniesz jezdzic Nilunia a odkleic cie od deski rozdzielczej nie bedzie mozna, tak ci sie spodoba :P
Agna - prosze linki na cwiczenia w domu.
http://www.youtube.com/watch?v=fhXdSo-8nQw (i cala reszta video FordModels. Wygladaja cwiczenia milo i przyjemnie, ale gdy zwiekszysz obciazenie robi sie ciezej)
http://www.youtube.com/watch?v=6zrE6aP6aNg&feature=BF&list=PLB73B82E5F023F451&index=13
http://www.youtube.com/watch?v=_7xjdVOTbjY&feature=BF&list=PLB73B82E5F023F451&index=10 (killer cwiczenia. Gilard jest swietny jak dla mnie)
http://www.muscleandstrength.com/articles/losing-body-fat-and-cutting-without-losing-muscle.html (kopalnia cwiczen)
Powodzenia! Dajcie znac kiedy a6w zrobicie :)
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
4 grudnia 2010, 23:12
pafcia wielkie dzięki :). Na pewno skorzystam. Nilunia znam ten piling - świetny jest :). Dzisiaj miałam zakręcony dzień, o matko :/. Ledwo wyrobiłam się z a6w. Czas przeciekł mi gdzieś między palcami i tak na prawdę
jestem na siebie zła..Najpierw zakupy - nigdy więcej - w okresie
przedświątecznym zakupy to istny horror. Na parkingach nie ma miejsc -
tak zapakowane, że igły się nie wciśnie, w sklepach pielgrzymki,
gigantyczne kolejki do kas....po tej wyprawie byłam
bardziej wymęczona niż po intensywnym dniu ćwiczeń.
Zrobiłam a6w , ale nawet się do nich nie przyłożyłam :/. Powiem szczerze, że ciężko - zrobię chyba troszkę dłuższą przerwę między seriami, bo minuta to była przesada:/. Najciężej mi idzie z ostatnim i przedostatnim ćwiczeniem - ten niby rowerek i jednoczesne unoszenie głowy i nóg :/....lichutko , lichutko, ale 11 dzień z głowy :)
Edytowany przez agna82 5 grudnia 2010, 11:02
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 109
4 grudnia 2010, 23:57
Zrobilam. Uffffff. Ale ciezko bylo, ze nie wiem. Dla mnie te przed ostatnie cwiczenie jest najgorsze! No katastrofa jakas.
O matko, az tak zle bylo na szopingu? Nic mnie tak nie denerwuje jak tlumy w sklepach, kolejki i ludzie ciagle cie popychajacy i ciagle wjezdzajacy w ciebie wozkami...blah. Dzielna bylas Agna :)
A co to za peeling ze wszyscy go znaja tylko nie ja? :P
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
5 grudnia 2010, 11:01
peeling - ja robię tak - mielisz kawkę , mieszasz z jakimś żelem pod prysznic i nakładasz na ciało :P - piękna woń świeżo zmielonej kawy...hmmmm....niezastąpione ;)
zaraz zabieram się za a6w :). Pafcia masz racje - ludzie wjeżdżający w ciebie wózkami :P i tarasujący ci przejazd tymi stalowymi pojazdami przebijają wszystko o głowę o matko ....
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
5 grudnia 2010, 11:35
ja biorę taką kupną kawę bo nie mam młynka, do peelingu dodaję jeszcze łyżkę cukru i wtedy żel :)
56,5 kg na wadze, nienawidzę weekendów...:/
wczoraj ćwicząc a6w cały czas myślałam "napiszę na forum, że nienawidzę ćwiczenia 5 i 6" :P:P:P dobrze, że nie jestem sama :)
do wieczorka dziewczynki :*
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
5 grudnia 2010, 11:51
nilunia mnie też olśniło z tymi najbardziej nielubianymi ćwiczeniami z a6w w trakcie ich robienia ;). Na razie jestem po pierwszej serii z dnia 12stego.....chwila przerwy - mam wrażenie, że im dłużej to robię to mam słabsze mięśnie :P. Dziwne....Do zobaczonka :*
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
5 grudnia 2010, 22:47
jestem dziewczyny po 13 dniu :) jakoś dałam radę, choć nadal nie widzę siebie 42 dnia :P a jakbym to robiła regularnie to wychodzi, że powinnam skończyć dzień przed urodzinami,a Wy w moje urodziny :) niestety właśnie posiliłam się paluszkami, a one są cholernie kaloryczne :/ ciekawe co nam jutro Mikołaj przyniesie :) dobranoc :*:*