Temat: A6W od dziś - 24.11.2010r - ktoś dołączy

Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)

Pasek wagi
Pafcia a czy siłowe to trzeba koniecznie na siłowni ?? Można jakieś w domu sobie zorganizować?
Nilunia hello?! Gdzie jesteś - mam nadzieję, że wszystko w porządku ..... u ciebie
hej hej, jestem jestem :) kolejny dzień, 10 już zaliczony :) ale ja się przy tym męczę, Wy też? niby nic ciężkiego a ja dyszę :P ale dziś rowerem nie jeździłam, tylko a6w, lenia miałam bo po mieście latałam. od jutra wzrasta znowu liczba powtórzeń ojoj. ale muszę Wam powiedzieć, że poprzednie a6w robiłam z przerwą i wogóle jak dostałam okres to przerwałam. a teraz już ponad tydzień jestem z Wami i regularnie dzień po dniu ćwiczę :) dobranoc :*:*:*
Pasek wagi

ja dzis spoko z a6w, jakos tak lekko mi poszlo. Wczoraj natomiast myslalam ze padne tak bylo ciezko. Myslalam ze juz moj brzuszek sie wzmocnil dlatego latwiej dzis mialam, ale skoro mowisz Nilunia ze wcale tak nie jest. Ja i tak jestem za wami, dzis chyba 8 dzien mialam dopiero.

W ogole fajnie ze tu jestescie, razem damy rade z tym awszystkim. Skonczymy to a6w i zostaniemy tymi o ktorych ludzie beda opowiadac legendy! :P

A co do silowni, to jasne ze w domu mozna. Ja cala fizjoterapie robilam w domu, codziennie cwiczylam z puszkami z kukurydza, potem z zupa a potem przerzucilam sie na 1kg ryzu. Pamietam jak raz Moj mi zezarl puszke kukurydzy, ale byla awantura! :P

Jeszcze jedno bardzo wazne pytanie - co z tym tortem truflowym? Byla uczta? Az mi sie udzielilo i caly dzien o nim myslalam :P

dziewuchy, jedna pisze jak ja już śpię a druga jak jeszcze śpię :P 
Pafcia mi za pierwszym a6w kark padał, tak mnie bolało, teraz już lepiej brzuch się chyba jednak wzmacnia :)
ja żeby się w dniach nie pokręcić zapisuję obie po kolei każdy zaliczony dzień. 
ale wiecie co, to jest chyba jakieś antyprzeznaczenie. :P wstałam rano, mówię zrobię foto...lecę po baterie, już się prężę a tu lipa, mąż wyciągnął kartę pamięci z aparatu i fotki nie mogłam zrobić :/ w domu go nie było to nie wiedziałam, gdzie ta karta jest :/ 
jejuu zapomniałam o najważniejszym, oczywiście, tort truflowy zaliczony :) Sowa, to nazwa cukierni. wiem, że nie powinnam, ale polecam do spróbowania ten tort, bo jest po prostu boski ( o jego kaloryczności wolę nie mówić!). chcieliśmy ten smak na tort ślubny ale jest mega ciężki i byśmy zbankrutowali. ale czasem na mały kawałeczek sobie pozwalamy, bo rozpływa się w ustach. dziś na szczęście nie czuję ochoty na słodycze.
wogóle chyba też zacznę notować co jadłam, bo wtedy mi łatwiej kontrolować pochłaniane kalorie 
Pasek wagi
Dołączam się !!!!!
dziewczyny, wczoraj przeczytałam w gazecie, którą wzięłam z apteki, że czerwona herbata działa na odchudzanie, ja kiedyś jej dużo piłam, potem przerzuciłam się na zieloną, teraz piję raz tą raz tą, ale chyba sobie zastosuję kurację kilkudniową tylko na czerwonej pu erh :) a wiadomo też, że herbata obojętnie jaka, najlepsze właściwości ma "sypana" :)
cyt. "Amerykanie nazywają Pu-Erh "niszczycielem tłuszczu". Nazwa ta dokładnie określa działanie Pu-Erh. Badania prowadzone z kolei w paryskiej klinice niezbicie dowodzą, że 88% pacjentów pijących regularnie tę herbatę w ciągu miesiąca straciło 3,2-10,8 kg. Interesujące jest to, że utrata wagi nastąpiła przy normalnym sposobie odżywiania. Jednak znacznie ważniejszy jest fakt, że spadek wagi się utrzymywał. Można więc tu mówić niejako o naturalnym sposobie odchudzania. Czerwona herbata atakuje bowiem jedynie zbędne pokłady tłuszczu w naszym organizmie."
:):):)
Pasek wagi
Werolak, witaj w klubie,o którym jak Pafcia napisała, kiedyś będą opowiadane legendy :):)
który dziś dzień a6w masz?
Pasek wagi
Nilunia - dopiero dziś zaczynam ... o 12 biorę się do dzieła ;)  jest jakaś optymalna pora dnia w ktorej wykonywanie ćwiczen jest efektywniejsze?
p.s: uwielbiam legendy ;] chętnie przyczynię się do jej rozpowszechniania ! :p
Hejka babeczki:)! werolak - witaj w gronie :).
Nilunia - zazdroszczę ci tego torta truflowego . Apropo czerwonej herbaty to - słyszałam o właściwościach odchudzających - to z tego względu zaczęła się moja przygoda z tą herbatą , bo inaczej chyba nie zwróciłabym na nią uwagi. Próbowałam już chyba wszystkiego co ma właściwości odchudzające.....;).....co tylko reklamowali na odchudzanie, albo pocztą pantoflową się dowiedziałam, że ma takie działanie - musiałam spróbować. . Gdyby mi ktoś powiedział, że od jedzenia smalcu się chudnie ...pewnie ze swoją naiwnością już bym próbowała terapii . Ostatnio słyszałam o occie jabłkowym w walce z nadwagą....(nawet kiedyś miałam tabletki z octem jabłkowym - oczywiście wiadomo , efektu zbawiennego nie zauważyłam ;), ale ostatnio przeczytałam, że chyba pije się 2 łyżki octu rozcieńczone w szklance wody...ale jak przeczytałam o tym, że picie octu może powodować białaczkę...(tzn. nie wiem czy to jest reguła, ale wystarczyło ,żeby mnie skutecznie od tego pomysłu odwieść . Takie rewelacje znalazłam na internecie. Wracając do czerwonej herbaty - wtedy jak ją piłam schudłam , ale to było na studiach i ruchu też było więcej....A teraz na razie nie zauważyłam, chociaż przyznam się, że wyparła ją właśnie zielona herbata z racji na swoje właściwości antynowotworowe. Niedawno skończyłam opakowanie - teraz znowu kolej na zieloną . Jak się skończy - znowu wrócę do czerwonej...i tak w kółko ;). Jak zrobię a6w to się zamelduję - ło matko to już chyba 10 dzień

ja piję taką czerwoną:
http://znam.to/recenzje/3435/Yunnan-Pu-Erh-Tea

znalazłam coś takiegohttp://www.fitness-odchudzanie.pl/kiedy_cwiczyc.html
wogóle muszę sobie tą stronę poczytać :)
u mnie poranne ćwiczenia odpadają z lenistwa, nie wyobrażam sobie, że miałabym wstać godzinę wcześniej by ćwiczyć :P w ciągu dnia praca, więc ja ćwiczę wieczorami. 
"Najistotniejsze w tym wszystkim jest to żebyśmy w ogóle ćwiczyli, nie ważne o której porze i co. Każdy indywidualnie może sobie wybrać porę w zależności od pracy i innych zajęć, które mogą zakłócić plan treningowy. Bycie konsekwentym przy swoim planie jest więc bardzo istotne przy wyborze pory ćwiczeń.Ćwicząc ciągle o tej samej porze spowodujemy, że nasz wewnętrzny zegar się tak dostroi, że będziemy gotowi do ćwiczeń zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym."
Agna, nie zazdrość, może kiedyś się razem na taki tort wybierzemy!! :)
ja też kiedyś łykałam tabletki z octem jabłkowym, z ćwiczeniami i dietą jakie efekty były. ja herbaty zielone piję różne, a czerwoną to w pracy w torebkach bio active a w domu sypaną herbapolu. od dziś na jakiś czas odstawiam zieloną i będę pić tylko czerwoną :)
wogóle nie wiem jak Wy, ale ja np mam problemy....yyyy...z wypróżnianiem :P czasem bywało, że 3-4 dni nie mogłam się załatwić. teraz łykam błonnik w tabletkach i w wc jestem praktycznie codziennie wieczorkiem :) wiem, że lepszy byłby błonnik z pokarmu, ale ja prawie nic nie lubię :P i zaczynam pić magnez, bo wtedy mniej mi się chce słodyczy :P
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.