Temat: Zaczynam ćwiczenia A6W. Ktoś ze mną ? :D

Dzien 20 do przodu. Jutro półmetek:-) nie wytrzymalam i zmierzylam sie już dzisiaj. No niestety z brzucha nie spadł nawet 1 cm...jednak nie podaje sie i walcze dalej!

21 zaliczone:-) czy ktoś jeszcze ćwiczy? ;-)

ja dziś zaliczyłam 18

dla mnie to jednak zbyt monotonne , ale trzymam za Was kciuki ;)

I kolejny dzień na boku:-)

23 dzień:-) myślałam,że 16 powtórzeń sprawi trudność,ale nie było tak źle;-) zmieniłem kolejność wykonywania 3 i 5 ćwiczenia i jest dużo lepiej. Myślicie,że mogę tak? Czy chodzi właśnie o intensyfikację wysiłku na końcu serii? Bo dla mnie najgorsze jest 5 ćwiczenie,a zaraz po nim 6. A jak zmieniłem kolejność od razu łatwiej przetrwać całą serię:-P Jak u Was dziewczyny? Męczy się ktoś ze mną jeszcze? ;-)

wydaje mi się, że powinno się po kolei, ale jak tak ci lepiej, to próbuj tak

ja od razu tak robiłam, że ten rowerek na końcu, bo na jakiejś stronie, na której obczajałam A6W na początku była taka klejność, a potem na innej stronie zobaczyłam, że rowerek jest jako 5. Po nim nic już nie jestem w stanie zrobić i muszę odpocząć.

24 dzień zaliczony:-) Partha, jak Twoje rezultaty? Są widoczne? Wcześniej wspominalam,że mi nie ubyl nawet cm,a okazało się,że mialan wzdecia. Po espumisanie od razu 4 cm mniej;-) jest już 84 w talii;-)

a mi przybyło ok 1cm :)