- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 sierpnia 2010, 16:25
Vitalijki!
Te ktore juz sa zakrecone i te ktore dopiero ucza sie krecic lub nie moga sie zmobilizowac.
Zaczynamy dzisiaj!!!
Cel to 5cm mniej w talii!
Wiem, ze cel jest osiagalny, sama kiedys hulahopowo stracilam 7cm.
Ktorej sie uda pierwszej? Jak dlugo bedzie cwiczyc? Jaki bedzie jej start?
To wszystko na tym forum.
Teraz sie wpisujemy, chwalimy, wspieramy i hulahopujemy!
Oto zestawienie naszych postepow!
talia/oponka - kazda podala jak woli, i tak licza sie cm ktore zejda :)
Edytowany przez klikasia 13 grudnia 2010, 10:49
26 września 2010, 20:51
ja wczoraj się zawziełam i kręciłam 30 minut więc chyba wracam do gry :D w koncu :D
może Ci przybywa bo coś źle jesz, albo inaczej się zmierzyłaś, lub też przed @ jesteś....
26 września 2010, 21:49
27 września 2010, 12:28
27 września 2010, 17:41
dziewczyny zaczynam "od nowa" :P
dziś 60 min. :D
27 września 2010, 18:51
27 września 2010, 21:38
27 września 2010, 23:25
27 września 2010, 23:37
dzisiaj 30 minutek hulania ;) chciałam więcej, ale nie miałam czasu po prostu. Wrociłam ze szkoły ok.4, do 5-5.30 robiłam lekcje, później zeszłam na obiad, dalej robiłam lekcje a od 18.30 do 20.30 miałam zajęcia języka, więc gdy skończyłam wzięłam hulahop, kartkę z plastyki z której mam masę wiadomości i podczas kręcenia uczłam się ;) połączyłam przyjemne z pożytecznym, chociaż w tym wypadku nie wiem które jest pożyteczne a które przyjemne;)
klikasia dzięki, ale ja mogłabym kręcić o wiele dłużej, gdybym miała czas! mimo że dobrze go organizuję, bo mam mnóstwo zajęc pozalekcyjnych a uczę się na piątki, to na ćwiczenia ciężko znaleźć więcej niz pół godziny. Dlatego wykorzystałam niedzielę do moich niecnych planów ;DD
witam dwie nowe hulapowiczki ;) życzę motywacji w ćwiczeniu ;**
mierzyłam się dziś wieczorem tak po całym dniu i w ogóle, i wyszło mi, że z tali z 74, mam teraz 73cm ;) niby niewielki spadek, ale miałam przecież ponad dwutygodniową przerwę, więc i tak to jest coś ;) a z bioder z 91, zeszło na 90, z czego jestem zadowolona ;) bo mam trochę wystające boczki spowodowanie nie tłuszczykiem bo nie złapałabym go nawet na biodrach, ale szeroko rozstawionymi koścmi biodrowymi. I to na nich się osiada tłuszczyk, sprawiając wrażenie szerokich bioder ;(