Temat: Ile można powtarzać ? Nie ma diety cud, nie ma ćwiczeń cud...

Cześć,

Do wpisu zainspirowało mnie kolejne zapytanie vitalijki na temat spalania tłuszczu z brzucha dzięki skutecznym ćwiczeniom na tą partię ciała. Polecam artykuł, który zaczyna się tak:

"Wiele osób głęboko wierzy, że setki brzuszków są wstanie spalić zalegający na brzuchu tłuszcz. Gorzej - tę tezę podziela szerokie grono trenerów wraz z tymi, których na wyrost nazwano autorytetami w dziedzinie fitnessu.". Dalej poczytacie tutaj:

https://www.treningbiegacza.pl/dieta/ciekawostki/item/891-miejscowe-spalanie-tkanki-t%C5%82uszczowej

A najgorsze jest to,że taki wpis i artykuł nigdy nie trafi do szerszej publiczności. Na tzw. pierwszej "rządzą " wpisy: na ile wyglądam, jaka torebka, która sukienka, czy jestem w ciąży, itp, itd...


toobeeshoes napisał(a):

brunette6 napisał(a):

Ja pierd.... Nie rozumiecie, że świata nie zmienicie jednym artykułem i swoim gadaniem? Kto jest zadowolony z efektów jakie mu daje dane ćwiczenie i tak będzie je robił! Tu chyba chodzi o to żeby było się zadowoloną z efektów no nie? Po co Morenie albo mi rozkmina na temat tego czy jest tak czy srak? Ważne, że robi to co przynosi jej taki efekt jakiego oczekuje, prawda?
Nikt nikomu nie rozkazuje..nie chcesz nie czytaj....wg mnie liczy się nie tyko sam efekt, ale i sposób osiągania efektu. Bo wszystko procentuje  w przyszłości ( można mieć złe nawyki żywieniowe i ruchowo- ćwiczeniowe też). Tyle się mówi o zdrowym odżywaniu i coraz więcej osób to rozumie i przyjmuje do wiadomości ( regularne jedzenie, stop głodówkom, dużo warzyw, dużo wody, zielona herbata, zdrowy nabiał i tłuszcze). Natomiast jak się pisze o niezdrowym ruchu, to zaraz pojawiają się argumentu w stylu: no chyba ważne ,że w ogóle ćwiczę no nie...co kogo obchodzi jak, jak mnie to zadowala. Dlaczego te same osoby rozumieją ideę zdrowego odżywania a nie rozumieją idei zdrowego sportu.  Przypominam, że w Oświęcimiu też wszyscy byli obrzydliwie szczupli i te mądre co " wcinają" tasiemce też nie maja problemu z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Oprócz efektów liczy się też sposób osiągnięcia efektu...


No nie porównuj tasiemca czy Oświęcimia do tego, że ktoś uprawia "niezdrowy" sport i niby może robi sobie taką samą krzywdę, tak? Moim zdaniem trzeba robić to co przynosi nam efekty jakie chcemy osiągnąć i kropka. Ja chcę ćwiczyć ale nie mam wystarczająco czasu i kasy na siłownię albo na bieganie więc ćwiczę sobie w domu na dywanie. Mi to odpowiada i koniec. Czy muszę zaraz czytać masy artykułów, doradzać się kogoś odnośnie stworzenia odpowiedniego i zdrowego dla mnie planu treningu itp? Nie, nie muszę bo odpowiada mi to co robię. Wątpię żeby istniało coś takiego jak niezdrowy ruch. Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.

jagoa - No walka z wiatrakami, pewnie. Tak samo jak z w kółko pojawiającymi się tematami z "grubymi" chudzielcami. Nie wygrasz, no ale może ktoś jednak posłucha wreszcie jak się w piątym czy dziesiątym podobnym temacie napisze, że nic to nie da.

.morena napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 napisał(a):

Ja pierd.... Nie rozumiecie, że świata nie zmienicie jednym artykułem i swoim gadaniem? Kto jest zadowolony z efektów jakie mu daje dane ćwiczenie i tak będzie je robił! Tu chyba chodzi o to żeby było się zadowoloną z efektów no nie? Po co Morenie albo mi rozkmina na temat tego czy jest tak czy srak? Ważne, że robi to co przynosi jej taki efekt jakiego oczekuje, prawda?
Nikt nikomu nie rozkazuje..nie chcesz nie czytaj....wg mnie liczy się nie tyko sam efekt, ale i sposób osiągania efektu. Bo wszystko procentuje  w przyszłości ( można mieć złe nawyki żywieniowe i ruchowo- ćwiczeniowe też). Tyle się mówi o zdrowym odżywaniu i coraz więcej osób to rozumie i przyjmuje do wiadomości ( regularne jedzenie, stop głodówkom, dużo warzyw, dużo wody, zielona herbata, zdrowy nabiał i tłuszcze). Natomiast jak się pisze o niezdrowym ruchu, to zaraz pojawiają się argumentu w stylu: no chyba ważne ,że w ogóle ćwiczę no nie...co kogo obchodzi jak, jak mnie to zadowala. Dlaczego te same osoby rozumieją ideę zdrowego odżywania a nie rozumieją idei zdrowego sportu.  Przypominam, że w Oświęcimiu też wszyscy byli obrzydliwie szczupli i te mądre co " wcinają" tasiemce też nie maja problemu z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Oprócz efektów liczy się też sposób osiągnięcia efektu...
Zgadzam się z Brunette.A co do idei zdrowego sportu - co mi radzisz w takim wypadku bym ćwiczyła? Ale żebym nie ruszyła moich już suchych nóg i małej doopy? Piersi też mają zostać. A poza tym, to nie uważam, że mój ruch jest "nie zdrowy".

Ty dalej swoje...Nie pisałam bezpośrednio do ciebie..a co ja Ciebie znam,żeby Ci doradzać. Kobieto nigdy cię na oczy nie widziałam, nic o tobie nie wiem, więc jak mam Ci powiedzieć co i jak masz ćwiczyć...Ja mam taką genetykę,że mam mocniejszy dól. I niesyty chcąc mieć większe piersi musiałabym mieć większy zad, co mnie nie urządza....bo nie da się zgubić z zadka, a z piersi nie...

brunette6 zastanów się co za bzdurę napisałaś...

(..)Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.(..)

Każdy ruch jest zły jeśli się go nieodpowiednio robi, przeciąża itp.. Ewentualnie ten ruch może być efektywny, ale ostatecznie szkodliwy np. na stawy i zużywanie masy mięśniowej i kośćca..

.morena napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

.morena napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 napisał(a):

Ja pierd.... Nie rozumiecie, że świata nie zmienicie jednym artykułem i swoim gadaniem? Kto jest zadowolony z efektów jakie mu daje dane ćwiczenie i tak będzie je robił! Tu chyba chodzi o to żeby było się zadowoloną z efektów no nie? Po co Morenie albo mi rozkmina na temat tego czy jest tak czy srak? Ważne, że robi to co przynosi jej taki efekt jakiego oczekuje, prawda?
Nikt nikomu nie rozkazuje..nie chcesz nie czytaj....wg mnie liczy się nie tyko sam efekt, ale i sposób osiągania efektu. Bo wszystko procentuje  w przyszłości ( można mieć złe nawyki żywieniowe i ruchowo- ćwiczeniowe też). Tyle się mówi o zdrowym odżywaniu i coraz więcej osób to rozumie i przyjmuje do wiadomości ( regularne jedzenie, stop głodówkom, dużo warzyw, dużo wody, zielona herbata, zdrowy nabiał i tłuszcze). Natomiast jak się pisze o niezdrowym ruchu, to zaraz pojawiają się argumentu w stylu: no chyba ważne ,że w ogóle ćwiczę no nie...co kogo obchodzi jak, jak mnie to zadowala. Dlaczego te same osoby rozumieją ideę zdrowego odżywania a nie rozumieją idei zdrowego sportu.  Przypominam, że w Oświęcimiu też wszyscy byli obrzydliwie szczupli i te mądre co " wcinają" tasiemce też nie maja problemu z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Oprócz efektów liczy się też sposób osiągnięcia efektu...
Zgadzam się z Brunette.A co do idei zdrowego sportu - co mi radzisz w takim wypadku bym ćwiczyła? Ale żebym nie ruszyła moich już suchych nóg i małej doopy? Piersi też mają zostać. A poza tym, to nie uważam, że mój ruch jest "nie zdrowy".
Ty dalej swoje...Nie pisałam bezpośrednio do ciebie..a co ja Ciebie znam,żeby Ci doradzać. Kobieto nigdy cię na oczy nie widziałam, nic o tobie nie wiem, więc jak mam Ci powiedzieć co i jak masz ćwiczyć...Ja mam taką genetykę,że mam mocniejszy dól. I niesyty chcąc mieć większe piersi musiałabym mieć większy zad, co mnie nie urządza....bo nie da się zgubić z zadka, a z piersi nie...
no to nie znasz mnie a oceniasz negatywnie moje sposoby ;] nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem tak naprawdę, pokaż jakie masz efekty to może będziesz.

oczywiście źle mnie zrozumiałaś...nie doradzę, bo Cię nie znam...nie w sensie " spadaj", tylko dosłownym bez podtekstów...chcesz pogadać normalnie to napisz do mnie prywatnie....Uwierz mi wiem wiele i mogę Ci pomóc...tylko musiałabym o Tobie ( w sensie ciała, odżywiania ) wiedzieć...

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 zastanów się co za bzdurę napisałaś...(..)Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.(..)Każdy ruch jest zły jeśli się go nieodpowiednio robi, przeciąża itp.. Ewentualnie ten ruch może być efektywny, ale ostatecznie szkodliwy np. na stawy i zużywanie masy mięśniowej i kośćca..


Źle napisałam chodziło mi o ogólny ruch. Każdy moim zdaniem jest dobry pod warunkiem, że robisz go odpowiednio nie przeciążając niczego. Wspomniane brzuszki mogą być nieefektywne (oczywiście te odpowiednio wykonywane, a nie na wariata byle odwalić) bo w przypadku dużej ilości tłuszczu nie zauważymy żadnych efektów. Najpierw musielibyśmy zrzucić tłuszcz żeby robić je z jakimś zauważalnym efektem, o! O to mi chodziło.

Wg mnie nie ma niezdrowego ruchu o ile ćwiczymy prawidłowo nie obciążając niczego! Jedynie efektów możemy nie zauważyć ale ruch nie zaszkodzi na pewno.

brunette6 napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 zastanów się co za bzdurę napisałaś...(..)Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.(..)Każdy ruch jest zły jeśli się go nieodpowiednio robi, przeciąża itp.. Ewentualnie ten ruch może być efektywny, ale ostatecznie szkodliwy np. na stawy i zużywanie masy mięśniowej i kośćca..
Źle napisałam chodziło mi o ogólny ruch. Jeśli robisz go odpowiednio nie przeciążając niczego. Wspomniane brzuszki mogą być nieefektywne (oczywiście te odpowiednio wykonywane, a nie na wariata byle odwalić) bo w przypadku dużej ilości tłuszczu nie zauważymy żadnych efektów. Najpierw musielibyśmy zrzucić tłuszcz żeby robić je z jakimś zauważalnym efektem, o! O to mi chodziło.


No i o tym jest cytowany przeze mnie artykuł...no i po to też go zacytowałam...niektórzy nawet nie wiedzą po prostu, że pewnych rzeczy robić nie mogą, pewnych nie muszą, żeby były widoczne efekty...oczywiście temat poszedł w drugą stronę...czego się spodziewałam...

brunette6 napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 zastanów się co za bzdurę napisałaś...(..)Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.(..)Każdy ruch jest zły jeśli się go nieodpowiednio robi, przeciąża itp.. Ewentualnie ten ruch może być efektywny, ale ostatecznie szkodliwy np. na stawy i zużywanie masy mięśniowej i kośćca..
Źle napisałam chodziło mi o ogólny ruch. Każdy moim zdaniem jest dobry pod warunkiem, że robisz go odpowiednio nie przeciążając niczego. Wspomniane brzuszki mogą być nieefektywne (oczywiście te odpowiednio wykonywane, a nie na wariata byle odwalić) bo w przypadku dużej ilości tłuszczu nie zauważymy żadnych efektów. Najpierw musielibyśmy zrzucić tłuszcz żeby robić je z jakimś zauważalnym efektem, o! O to mi chodziło.Wg mnie nie ma niezdrowego ruchu o ile ćwiczymy prawidłowo nie obciążając niczego! Jedynie efektów możemy nie zauważyć ale ruch nie zaszkodzi na pewno.


Uwierz mi...ruch tez może być niezdrowy...nie sam w sobie, ale niedostosowany do możliwości ćwiczącego..co ostatecznie czyni go niezdrowym

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 zastanów się co za bzdurę napisałaś...(..)Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.(..)Każdy ruch jest zły jeśli się go nieodpowiednio robi, przeciąża itp.. Ewentualnie ten ruch może być efektywny, ale ostatecznie szkodliwy np. na stawy i zużywanie masy mięśniowej i kośćca..
Źle napisałam chodziło mi o ogólny ruch. Jeśli robisz go odpowiednio nie przeciążając niczego. Wspomniane brzuszki mogą być nieefektywne (oczywiście te odpowiednio wykonywane, a nie na wariata byle odwalić) bo w przypadku dużej ilości tłuszczu nie zauważymy żadnych efektów. Najpierw musielibyśmy zrzucić tłuszcz żeby robić je z jakimś zauważalnym efektem, o! O to mi chodziło.
No i o tym jest cytowany przeze mnie artykuł...no i po to też go zacytowałam...niektórzy nawet nie wiedzą po prostu, ze pewnych rzeczy robić nie mogą, pewnych nie muszą, żeby były widoczne efekty...oczywiście temat poszedł w drugą stronę...czego się spodziewałam...


No poszedł. Może trzeba było go trochę inaczej poprowadzić bo zobacz, że mamy 6 stron tematu i dopiero teraz dochodzimy do jakiegoś porozumienia i wspólnego mianownika....

Oczywiście że ruch niedostosowany może być szkodliwy o to też mi chodziło. Wiadomo, że niektórzy nie powinni wykonywać ćwiczeń które im się "uwidziały" bo nie mają ku temu warunków i zwyczajnie narobią sobie więcej szkody niż pożytku. Grunt żeby dostosować ćwiczenia do możliwości naszego organizmu, a nie porywać się na nie wiadomo co.

brunette6 napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 napisał(a):

toobeeshoes napisał(a):

brunette6 zastanów się co za bzdurę napisałaś...(..)Każdy ruch jest dobry jeśli się go odpowiednio robi, nie przeciąża itp. Ewentualnie ten ruch może być nieefektywny.(..)Każdy ruch jest zły jeśli się go nieodpowiednio robi, przeciąża itp.. Ewentualnie ten ruch może być efektywny, ale ostatecznie szkodliwy np. na stawy i zużywanie masy mięśniowej i kośćca..
Źle napisałam chodziło mi o ogólny ruch. Jeśli robisz go odpowiednio nie przeciążając niczego. Wspomniane brzuszki mogą być nieefektywne (oczywiście te odpowiednio wykonywane, a nie na wariata byle odwalić) bo w przypadku dużej ilości tłuszczu nie zauważymy żadnych efektów. Najpierw musielibyśmy zrzucić tłuszcz żeby robić je z jakimś zauważalnym efektem, o! O to mi chodziło.
No i o tym jest cytowany przeze mnie artykuł...no i po to też go zacytowałam...niektórzy nawet nie wiedzą po prostu, ze pewnych rzeczy robić nie mogą, pewnych nie muszą, żeby były widoczne efekty...oczywiście temat poszedł w drugą stronę...czego się spodziewałam...
No poszedł. Może trzeba było go trochę inaczej poprowadzić bo zobacz, że mamy 6 stron tematu i dopiero teraz dochodzimy do jakiegoś porozumienia i wspólnego mianownika....Oczywiście że ruch niedostosowany może być szkodliwy o to też mi chodziło. Wiadomo, że niektórzy nie powinni wykonywać ćwiczeń które im się "uwidziały" bo nie mają ku temu warunków i zwyczajnie narobią sobie więcej szkody niż pożytku. Grunt żeby dostosować ćwiczenia do możliwości naszego organizmu, a nie porywać się na nie wiadomo co.


ej..ej..przecież go dobrze zaczęłam..zero jadu...Do wpisu zainspirowało mnie kolejne zapytanie vitalijki na temat spalania tłuszczu z brzucha dzięki skutecznym ćwiczeniom na tą partię ciała. Polecam artykuł, który zaczyna się tak:
jak nie tędy to tędy...
http://fitness.sport.pl/fitness/1,107701,13125247,7_bledow_w_cwiczeniach_na_plaski_brzuch__Plus_trening.html

3. Unikanie treningu kardio

To typowy błąd, jaki w treningu na brzuch popełniają mężczyźni! Nie ma znaczenia jak mocno będziesz męczył mięśnie brzucha treningiem siłowym. Oczywiście trening mięśni brzucha jest ważny, ale nie mniej istotne jest, by zadbać o zredukowanie tkanki tłuszczowej, która je okrywa. Tego można dokonać jedynie poprzez regularny trening kardio (aerobowy lub jeszcze skuteczniej poprzez bardziej intensywny trening inetrwałowy), a także poprzez regularny trening siłowy całego ciała.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.