- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
10 stycznia 2013, 02:27
Witam, czy jest ktoś chętny na rozpoczecie do czwartku o 20 a6w i w koncu miec na koncie ukonczenie tego diabelstwa:)?:) Zapraszam:)
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto: Bieruń
- Liczba postów: 5024
12 marca 2013, 13:11
Dasz radę! Ja widzę, ze Ty tu ładnie powalczyłaś. 20 kg nono godne podziwu
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto: Bieruń
- Liczba postów: 5024
12 marca 2013, 13:14
Ja od 1 lutego jadę na Montignacu, zrzuciłam prawie 5 kg, wcześniej jeszcze jakieś niecałe kilo, ale przez ostatnie 2 dni mi 1,3kg przybyło (nie wiedzieć czemu). Może za dosłownie sobie wzięłam, że można gorzką czekoladę jeść. Jeść a żreć to chyba różnica
12 marca 2013, 13:22
Oj, znam ja to znam... niby planuje się 1 kosteczkę, a za chwilkę zwija się papierek po 1...tabliczce
![]()
Przez ten rok ogarnęłam się ze słodyczami, ale wcześniej nie było dnia bez słodkości po prawie każdym posiłku. Mawiają, że czekolada, to nałóg smutasów, i może coś w tym jest?... bo jak się człowiek trochę wezmie za siebie, zacznie być widać efekty, a jeszcze jak inni też je widzą, to i tej czekolady aż tak się już nie pragnie
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto: Bieruń
- Liczba postów: 5024
12 marca 2013, 13:24
Dokładnie. Najgorzej jak się ją ma pod ręką. Dlatego szerokim łukiem od dzisiaj omijam dział słodycze i już nie kupię. Bo na te, których nie mogę wcale jeść, się nie skuszę. Mogą leżeć tygodniami. Wiem, że mi nie wolni i koniec. No ale z ta gorzka poległam ostatnio.
- Dołączył: 2013-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6
12 marca 2013, 13:32
Dziś trzeci dzień szóstki. Nie jest mi łatwo, ale nie poddam się tak łatwo :)
12 marca 2013, 13:37
![]()
też tak zrobiłam, w domku są różne rodzaje czekolad, ale gorzkiej ze świecą szukać, a i tak się nie znajdzie
![]()
Ze słodkości zostały mi tylko domowe ciasta, które wiadomo,że są raz na jakiś czas, a nie codziennie. Na chipsy nawet mężasty ma zakaz kupowania i znoszenia do domu. Jak chce sobie zjeść, to proszę bardzo, ale nie w domu i nie przy mnie
12 marca 2013, 13:41
Pafit i tak trzymaj
![]()
Nagroda będzie ładny brzuszek i satysfakcja z silnej woli.
- Dołączył: 2007-01-16
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 122
12 marca 2013, 14:43
Hmmmm chipsy... moja slabosc
![]()
Z czekolada nie mam az takich problemow, bo jakos potrafie sie bez niej obejsc i zawsze jak mialam do wyboru slone przekaski albo czekolade to wybieralam te pierwsze. Z drugiej strony czekolada bylaby przynajmniej zdrowsza
Edytowany przez sisyw 12 marca 2013, 15:29
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 745
12 marca 2013, 20:39
masakra mam dziś takiego lenia
![]()
że szkoda gadać zamiast robić brzuszki to siedzę przy komp już prawie godz
![]()
pewnie przez ten śnieg człowiekowi się nic nie chce.ostatni dzień po 12 powtórzeń a jutro chyba jajo zniose coraz ciężej mi się je robi
![]()
ale nie mogę przerwać musze być silna ... zawsze cały dzień je odkładam i pónym wieczorem je robie.czasem się zastanawialam czy ma to jakieś znaczenie kiedy sie ta naszą szósteczke robi
![]()
trzymajcie za mnie kciuki ja za was też bym się nie poddała