- Dołączył: 2012-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 33
27 grudnia 2012, 02:08
Hej Dziewczyny, jestem tu nowa, założyłam sobie konto, żeby się zmotywować podczas ćwiczeń A6W. Są święta, wszyscy uruchamiają w sobie łasucha, a ja nabijam brzuszki... Czy któraś z Was też teraz to ćwiczy? Mam trochę dość, zwłaszcza, że brzuch ani drgnął, tak mi się wydaje. Wiem, że potrzeba cierpliwości etc etc, lecz w tych piernikowo-śledzikowo-pierogowych okolicznościach jest zdecydowanie ciężko! :) Jak sobie radzicie z tymi ćwiczeniami? Ja mam do tej pory na koncie piętnaście dni. Znajdzie się jakaś katująca się istotka do towarzystwa? :)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6
16 stycznia 2013, 18:55
dziś odświeżyłam pamiętnik:)
może z wami dam radę
zaczęłam także a6w ,kiedyś już próbowałam ale tylko do 2tyg dotrwałam rozchorowałam się i zaprzestałam,ale nie powiem kilka cm ubyło jak z wagą to nie wiem bo nie posiadałam w tamtym czasie:))
pozdrawiam
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 292
18 stycznia 2013, 18:07
26dzień... mięśnie może i są ale co z tego jak się objadam :)
- Dołączył: 2012-09-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 49
19 stycznia 2013, 01:47
u mnie 22 dzień... szczerze mówiąc chciałabym już skończyć - mam dość a6w.
chęć walki podtrzymują tylko efekty...
20 stycznia 2013, 19:08
ronduistka, jak Ci idzie?
Edytowany przez 20 stycznia 2013, 19:08
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 292
21 stycznia 2013, 21:04
Po przerwie 27dzień :) strasznie mi się nie chce
- Dołączył: 2012-09-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 49
22 stycznia 2013, 00:06
mam dokładnie tak samo...
pod względem wysiłku już mało się męczę ale trwa to kupe czasu i jest nudne
kiedy skończą się ferie nie wiem czy będę miała na tyle czasu żeby dokończyć szóstkę ale mam nadzieję, że dam radę
![]()
jak na teraz - 24 dni zaliczone
- Dołączył: 2012-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 33
25 stycznia 2013, 18:49
Cześć Dziewczyny! Zaczynam wiadomość jeszcze raz (przed chwilą mi się skasowała, a tyle się naprodukowałam...!)
Niestety, nie udało mi się dokończyć a6w ze względu na sesję, dotarłam do 34 dnia. Mimo to, jestem zadowolona z efektów, mogę zakładać te ubrania, w których wcześniej wyglądałam jak ciężarna babeczka. Teraz, nawet kiedy mam pełny brzuch, nie odstaje mi jak piłka --> ) tylko dolna oponka się wypina, daje to śmieszny efekt jak w małej literce --> b (górna partia płaska, oponka wybrzuszona, przedtem cały brzuch wypukły :D ). Jak tylko uczelnia nieco odpuści, zaczynam regularne abs 8 min + ćwiczenia na dolne partie. Dziś zaczęłam płaski brzuch w tydzień, myslę, że to dobry sposób, aby nie rozleniwić mięśni. Później wstawię zdjęcia aktualnego brzucha. Wam gratuluję determinacji i czekam na post "dziś 42 dzień!" :))
PS wstawiam swoje wymiary przed i po (talia-obwód na wysokości pępka-obwód oponki):
71-83-89
67-78-81
- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 4
27 stycznia 2013, 01:14
Cześć Dziewczyny :) już robiłam trzy podejścia do a6w, zawsze przy drugim tygodniu rezygnowałam. Ostatnim razem skończyłam na 17 dniu (skończyłam 3 dni temu) - z powodu choroby musiałam opuścić jeden dozwolony dzień, w następny strasznie było ciężko zabrać mi się do ćwiczeń ;c dziś stwierdzam, że te ćwiczenia są strasznie nudne, monotonne i trzeba mieć faktycznie dużo samozaparcia, żeby wykonywać je dzień w dzień, przez 42 dni. Po tych 17 dniach czuję, że wyrobiły się mięśnie, ale myślę, że nic poza tym.. zamierzam zacząć w najbliższym tygodniu killera p. Ewy Chodakowskiej, zobaczymy czy coś z tego będzie ;)
P.S. ronduistka - trzymam kciuki i życzę powodzenia! :>