Temat: Hula Hop - Listopad / edycja 2.

Rozpoczynamy drugą edycję 'kręcenia'.

Pierwsza tutaj:
http://vitalia.pl/forum26,737751,0_Hula-hop-pazdziernik.html

Podajemy dzień, ilość minut i ich sumę w listopadzie.

Na końcu oczywiście stworzymy tabelkę z wynikami i wyłonimy zwycięzce.

Oczywiście jak ktoś ma chęć to chwalimy się postępami, spostrzeżeniami czy spadkami cm.

Powodzenia i do roboty
ja dzis 70 min; RAZEM: 460MIN

mniej niż zazwyczaj,ale za to intensywniej:)
12.11. - 140 min.
13.11. - 160 min.
14.11. - 150 min. / 1510 min.
Naprawdę jestem pełna podziwu, jak patrzę na wasze wyniki. Ja po prostu nie mam tyle czasu. A tyle co Enieledam przez 2 tygodnie to pewnie wykręcę przez 2 miesiące.
14.11- 30 min/razem 285 min
Pasek wagi
Moje wyniki:
14.11. : hula hop 15min
Razem: 250min (4h 10min)

Cazanna i jak boczki? Są siniaki? Bo u mnie po pierwszym dniu to siniorki krwią podchodziły No ale się nie poddawałam. Obwiązałam się kocem i dawaj  W domu taką mieli ze mnie uciechę, że masakra. Do tej pory od Gejszy mnie przezywają
co ty nic!!!! bola mnie boczki brzuch ale siniaka ani jednego i krecilam za pierwszym razem z masazerem 130 minut :):) w szoku jestem ze nic a nic nie wyszło..:) znaczy ze tym hula z ryzem wycwiczylam sie..:P
Ja pierdziele, 130min! Sama jestem w szoku To więcej niż połowa z mojego listopadowego kręcenia Ale super, trzymam kciuki. A talię masz już naprawdę świetną !!!
a tam Talia ja zawsze ja mialam mi chodzi o Boczki widac je bardzo??? sa duze??? jak ty to widzisz??
 a nogi mam grube wiec na  stepperku cwicze 2 dni mialam przerwy bo bol kolana sie pojawił.
14.11 - 100 min.
RAZEM: 751 minut


Ja wczoraj również w połowę mojego plastikowego zabawkowego hula ( takie ) wsypałam kaszę kuskus oraz kaszę manną (mannę? :)). W te segmenty, które są ze sobą połączone wpierw wepchnęłam woreczki foliowe, napełniłam je kaszą i zawiązałam; dzięki temu nie muszę się martwić ewentualnym "rozpięciem" się segmentów podczas kręcenia. A koło się zrobiło cięęęężkie, poobijało mi wczoraj trochę brzuchol, ale dzięki temu czuję, że mięśnie brzucha znów porządnie pracują podzas kręcenia, bo wcześniej jakoś zupełnie na luzie już działałam tym hula.

Cazanna - git, że nie masz żadnych siniaków:) O! Rzuciłam okiem do Twojego pamiętnika. Zgrabniucha z Ciebie, fajowską figurę masz. Dół dość duży (tak samo jak i u mnie), ale jest git! No i jak boczki Ci ładnie zeszły. Oby tak dalej!


Ja już dziś po rowerze. Zimnica, szron na drogach, ale bardzo przyjemnie się jechało, orzeźwiająco.

Miłego dnia Dziewczynki :*
Cazanna gdzie Ty masz te boczki niby! Przecież u gory to Ty jesteś wręcz filigranowa. Wiadomo jak jesteś gruszeczką to z dołem zawsze są problemy. Wiem bo sama nią jestem. No i talia ładnie delikatnie Ci schodzi, bez żadnych boczków. Ja jak ważyłam pod 70kg to dopiero miałam boczki (a jestem wyższa od Ciebie). Także nie bądź taka surowa i krytyczna wobec siebie. A na nogi to jakieś aeroby z małym obciążeniem: rower, orbitrek, fitness. Widzisz od steppera jakieś efekty wysmuklające? Bo ja jak kiedyś ćwiczyłam to miałam uczucie, że to ćwiczenie raczej na rozrost mięśni niż na wysmuklenie. A łydki też mam potężne.
no wize ze pomaga mi troszku...robue wymachy a i Zumba rusza u nas za tydzien.wiec moze schudne  
ja zawsze przywiazywalam wage do boczkow nigdy nie myslalam ze mam duze uda tyłek znaczy ja to wiedzialam ale olewałam..bardziej płakałam nad boczkami..powaznie one byly ogromne i chyba hua pomaga mi na boczki..! tak mi sie marzy cialo bez boczkow.:P 
 teraz jak tym masazerem krece to bo boczkach krece najwiecej..:):) 
 
a krecicie w 2 strony?? ja wczorja kreiclam uwielbiam krecic w lewo w prawo ciezej ale tez ukrece..:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.