Temat: A6W od 21.6.2010 - tym razem bez wymówek!

Witajcie. Jeśli tak jak ja próbowałyście ćwiczyć i nie wyszło, ten wątek jest dla Was :) serdecznie zapraszam - dla nastawienia zaczynamy od poniedziałku! tym razem NO MERCY!!!

ech, nie wiem... miałam na początku nieco mniejszy brzuch niż Cares a ona po TYGODNIU go nie ma prawie a ja nadal mam, mimo, iż teoretycznie robię te ćwiczenia dłużej i miałam mniej do zrzucenia ;p więc nie wiem na czym to polega. może efekt przychodzi u każdego w innym czasie... ech, mam nadzieję, bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam, szczególnie, że brakuje mi napędu w postaci straconych kg/cm... lub zmiany wyglądu w lustrze ; [

no, szkoda, że nie zmierzyłam, ale...zmierzę dziś... teraz ; D chociaż tyle ; p

talia; 68

pępek; 78

dupa; 90

udo; 49 [ w sumie to jak powinnam mierzyć... takie rozpłaszczone, czy nie? ; D]

nad kolanem; 34

łydka; 35 ;/////

Pasek wagi
10/42 zaliczony:) od jutra 10 powtorzen hehe masakra jakas! ale mysle ze wspolnymi silami damy rade:)
10/42 dziś rano zrobiłam :)
taaak, jutro będzie ciężej. Ale na tym to polega :)

A co do efektów, dziewczyny nie poddawajcie się tylko. Każde ćwiczenia są dobre. Nawet jak nie widzicie różnicy w cm, to mięśnie wam pracują. A jak mamy umięśniony brzuszek to podobno przemiana materii się poprawia. Mam nadzieję, że to prawda :) Bo u mnie też efektów nie ma jak na razie.

Madziu, udo jak spłaszczone? :D Normalnie liczymy ;)

POST EDYTOWANY PRZEZ UŻYTKOWNIKA.

UŻYTKOWNIK NIE ZGADZA SIĘ Z ZAPISAMI REGULAMINU.

Ja nie robię. Zobaczymy jak będzie przy większej ilości powtórzeń. Ale postaram się nie robić przerw między seriami.
ja między ćwiczeniami nie robię, ale między seriami tak. nie dałabym rady tak wszystkiego bez przerwy.
zaliczyłam wczoraj 8 dzień, efektów u mnie brak zrobie dzisiaj fotke to może jeszcze dzisiaj wrzuce:) leniwam i nie moge sie dzisiaj zebrać
10 dzień zaliczony ;-) jutro będzie ciekawie... ;p
kolejny dzień zaliczony :)
ale ja hu hu daleko za Wami, moje drogie Panie :)

już co prawda nie czuję się jak osiemdziesięcioletnia (matko jakie trudne słowo :D) staruszka - teraz mi się wydaje, że mam max 70 lat

i powiem Wam jeszcze (ale tak po ciuchu na uszko!) koocham Was!
i bez Was na bank już dawno bym porzuciła w cholerę to całe "torturysztyczne" a6w!
szczerze mówiąc ja też chyba bym już dawno przestała gdyby nie ten wątek... jakoś opornie mi to idzie...
a jutra se nie wyobrażam i boję się że odpadnę ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.