- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
18 czerwca 2010, 10:39
Witajcie. Jeśli tak jak ja próbowałyście ćwiczyć i nie wyszło, ten wątek jest dla Was :) serdecznie zapraszam - dla nastawienia zaczynamy od poniedziałku! tym razem NO MERCY!!!
Edytowany przez jakaju 18 czerwca 2010, 10:40
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: pokój bez klamek
- Liczba postów: 923
29 czerwca 2010, 22:09
Dziewczyny: widać u Was różnice! niewielkie, ale czego sie spodziewać po tygodniu. Za tydzień normalnie same laski z nas (a raczej Was :D) będą! a co za kolejnych kilka tygodni? mmm będziemy miały piękne brzuszki!
melduję, że kolejny dzień za mną :)
już nie jest tak źle jak na początku, ale jeszcze trochę mi brakuje do ideału :)
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Krainasnu
- Liczba postów: 1857
29 czerwca 2010, 22:32
dziewiąty dzień zaliczony ;-)
Edytowany przez Cares 29 czerwca 2010, 22:33
29 czerwca 2010, 22:47
oj kurcze, a ja tak siedzę i siedzę i zapomnialam o ćwiczonkach
lece teraz robic :)
29 czerwca 2010, 23:04
uff kolejny dzień zaliczony :)
Kręgosłup bardzo cierpi przy tych ćwiczeniach :/
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
29 czerwca 2010, 23:26
dziewczyny, dzięki :) olu, ja też odczuwam kręgosłup i już się biorę za ćwiczenia , bo jeszcze jest dziś :)
nie mogę uwierzyć, że nadal je robię; jednak konieczność meldowania się działa, DZIĘKI ZA WSPÓLNY WYSIŁEK !!!
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 76
29 czerwca 2010, 23:29
a ja zawaliłam.... ech
CARES, kobieto co Ty robiłaś? *.* ja ćwiczę od dni 15... [dzisiaj miał być 16 ;/] i nie mam takich efektów... w sumie to w ogóle nie mam efektów... chyba... kurcze, chyba źle to robię ; [[[[
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
29 czerwca 2010, 23:32
rzeczywiście, u Cares efekt jest spektakularny!
Madzia, czemu mówisz, że zawaliłaś? nie jesteś obiektywna :) zdjęcia zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia! no i pomiary
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
29 czerwca 2010, 23:50
9/42 zaliczony!!! dobranoc:) słodkich i motywujących snów
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 76
29 czerwca 2010, 23:53
właśnie nie mam aktualnie aparatu ; [ a o pomiarach nie pomyślałam... jutro się zmierzę : D
zawaliłam, ale... jestem już po 2 seriach, się zmobilizowałam : DDD i zaraz idę robić trzecią : p
edit; no i wykonałam hyhy, jestem z siebie dumna : D
Edytowany przez madzialenq 30 czerwca 2010, 00:05
30 czerwca 2010, 00:08
Madziu dobrze że dziś się nie poddałaś :) Szkoda zmarnować tyle wysiłku, który włożyłaś do tej pory :)
A efekty na pewno są, tylko ich nie widzisz. Jak widzisz siebie codziennie w lustrze to nie spostrzegasz jak chudniesz. Szkoda że przed rozpoczęciem a6w nie zmierzyłaś swoich obwodów..