Temat: Wyścig Szczurów - akcja pół brzuszki 2010 r.(raczkowanko), 2011 r.(żłobek), 2012 r.(przeszkole), 2013 r.(sz.podstawowa), 2014 r.(gimnazjum), 2015 r.(sz.średnia), 2016 r.(studia)

Kto ma zanotowane może wstawić swoje wyniki i zacząć regularne odnotowanie na forum co piątek robimy podsumowanie

Więc ja zaczynam stan pół brzuszków na miesiąc luty
50 + 60 + 100 + 100 + 100 + 100 + 100 + 100 +100 +100 + 100 + 100 + 130 + 100 + 130 + 130 + 100 +130 + 130 + 100 + 130 +130 + 130 +150 + 130 = 2730 pół brzuszków

diamandka ja ostatnio brak sił dzisiaj miałam w planach brzuszki ale w ostatni biątek czerwca nabawiłam sie poważnej kontuzji klatki piersiowej mam po prostu cykora przed brzuszkami ale całe szczęście żebra nie są złamane
Kuruj się moja droga kuruj. A powiedz, co Ci się tam dokładnie przytrafiło? Jakiegoś pecha masz :( lepiej poczekać niż za wcześnie wracać do ćwiczeń. Znam z autopsji aż za bardzo.

300 /148 750 / 200 000
Diamandka jak to wygłupy ratowników WOPR obstawialiśmy regaty a że zostały odwołane jednego dnia wzieliśmy swoją szybką łódź hybrydową z bananem (szarkiem) i wypłyneliśmy na nim na środek wisły szaleliśmy równo z wywrotkami i przy którejś wywrotce tak zaryłam w wode (albo oberwałam od kumpeli) nie pamietam tak szybko to sie działo że dostałam w klatke tak mocno że oddechu nie mogłam złapać i do tej pory sie kuruje. Byłam na prześwietleniu żebra całe więc pewnie poważnie je zbiłam. Ale nie tylko ja byłam poszkodowana 3 kumpli też oberwało pierwszy rozcioł sobie tył głowy drugi który zderzył sie z pierwszym miał dużego guza a trzeci nie słyszy na jedno ucho bo dostał z kolana (nie wiem czy już sie wykurował). Więc w regatowcach nie było poszkodowanych poza sprawami technicznymi sprzętu a my jak to WOPRowcy zawsze znajdziemy pomysł na nude
Hehe, kaczkosia, uśmiałam się do łez. Masakra :D Kuruj się kobieto kuruj :D
300 /149 050 / 200 000
300 /149 350 / 200 000
Diamandka klatka mi nawala niemiłosiernie a już 3 tygodnie od tego zdarzenia zaczynam sie o to martwić caałą noc spać nie mogłam masakra
A byłaś u lekarza?
Byłam w szpitalu na prześwietleniu i to wszystko
A do lekarza rodzinnego nie zabardzo chce iść ponieważ jest nią mojej kolażanki z wopru mama

Hm, może rzeczywiście jesteś tylko poobijana skoro żebra są całe. Musisz się oszczędzać. I nie rób innych ćwiczeń np. przez tydzień i zobacz czy lepiej się czujesz. A łykasz coś przeciwbólowego-przeciwzapalnego?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.