19 stycznia 2010, 20:39
Witam , pomyślałam że jak tu już ćwiczmy brzuchy , to warto sprawdzić i pochwalić się czy wysiłek daje rezultaty ..
Plan byłby taki - robimy fotkę brzucha (najlepiej dziś)
- piszemy sobie codziennie np. pod koniec wpisu jakie ćwiczonka były zrobione w ciągu dnia na brzuch
- co 2 tyg robimy podsumowanie + zdjęcie
- sprawdzamy metoda której z nas jest najbardziej efektywna i efektowna :)
30 czerwca 2010, 22:35
nie bije sama niektóre rzeczy zaniedbywałam . Nooo ale najwyższa pora wejść na wyższe obroty;)
1 lipca 2010, 18:55
Wysyłam Ci takiego mocnego ale nie do końca zeby Twoja pupa nie ucierpiała za bardzo :)!
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
1 lipca 2010, 23:36
o kurcze. znaczy się Twój ślub już za 10 dni?!o kurcze. :D no to trzymamy kciuki :] i razem zbieramy się do kupy :)
ja jutro niestety jeszcze nie wracam na dobre tory (brak czasu rano), ale może wieczorem wrócę do brzuszków, kto wie, kto wie.. :)
2 lipca 2010, 22:46
noooo to do Ciebie już takiego mocniejszego , koniec obijania sie bez pracy nie ma efektów!!;)
4 lipca 2010, 17:18
dzięki!!! w weekend postawiłem na inne ćwiczenia, ale wkrótce zabieram się za brzuch!
6 lipca 2010, 19:38
Jaa nie moge, wiem że jakbym schudła poniżej 60 to by mi się wyostrzył zarys tego brzucholca a tak.. widziałam kumpelke na basenie chudzielca jednego nawet nie za specjalnie musi sie wysilać zeby każdy malutki nawet mięsnień było jej widać;[
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
7 lipca 2010, 15:21
wiesz, każdy też ma inną budowę, inne predyspozycje. niektorzy nic nie muszą robić, a mięśnie mają, a inni (czyt. ja np :D ) mogą robić po 500 brzuszków dziennie i insanity i g*** :)
no. może kiedyś zobaczymy takie cud miód efekty. Ty prędzej, ja znów nic nie robie: (
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
13 sierpnia 2010, 01:15
wątek umarł : ( ćwiczy ktoś te brzuszki?
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
15 sierpnia 2010, 22:35
no wreszcie sie pojawiłaś, myślałam, że Cię wcięło na amen :D
a co z Tobą didi? :) ładnie to tak swój wątek zaniedbywać? :] eh.. chyba wszyscy na vitalii tak mają, że na początku jest zapał, czas, chęci, a potem szlag wszystko trafia :) ja od jutra (ehe) wracam do ćwiczeń! :D zaraz przy kursie video (zupełnie nie na temat fitnessu :)) będę robić jakieś bunsy, rozciąganie. kto wie. może brzuszki? :)