19 stycznia 2010, 20:39
Witam , pomyślałam że jak tu już ćwiczmy brzuchy , to warto sprawdzić i pochwalić się czy wysiłek daje rezultaty ..
Plan byłby taki - robimy fotkę brzucha (najlepiej dziś)
- piszemy sobie codziennie np. pod koniec wpisu jakie ćwiczonka były zrobione w ciągu dnia na brzuch
- co 2 tyg robimy podsumowanie + zdjęcie
- sprawdzamy metoda której z nas jest najbardziej efektywna i efektowna :)
28 lutego 2010, 09:43
już nie mogę się doczekać !
- Dołączył: 2008-05-29
- Miasto: Liveras
- Liczba postów: 106
28 lutego 2010, 17:00
:( a ze mnie jakoś uszło to wszystko....ta cała radość, motywacja i wiara....:(
nie ma miejsca na kręcenie bo dziewczyny marudzą a rzadko udaje mi się że ich nie ma żeby pokręcić:( robię brzuszki, ale obrzeram się też:( kurcze!! gdzie ta wiosna, jakoś doszłam szczęśliwie i z uśmiechem walecznie do tych 58,5 kg i co....kurde kurde kurde!! teraz ten zapał mi potrzebny i wytrwałość a uciekło:(
28 lutego 2010, 19:36
no na bank wróci ta motywacja , zapał .. czasami jest zastój ale trzeba go przeczekać i walczyć z nim :) czaasem wystarczy jakaś błaha rzecz i wrócą siły :);*
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
28 lutego 2010, 21:44
Kuleczka, też ostatnio miałam takie myśli :) powoli mi przeszło, Tobie mam nadzieję też przejdzie :) wiem, co to znaczy brak miejsca i przeszkadzające osoby 3, dlatego współczuję ;/ ale wiosna idzie, już można na rower wyjść, długi spacer itp :) będzie dobrze ;)
28 lutego 2010, 22:38
Dziś 7 min ABS :)
Muszę wybrać sie na siłownie - tam kiedyś ćwiczyłam brzuchy z 10 kg obciążnikiem :))
1 marca 2010, 11:16
Dzisiaj chyba zdjęcia kochane dajemy ;>?
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
1 marca 2010, 12:18
w pon? :) a nie miało być w środy? ja z resztą i tak nie daję : ( zero efektów. zapuściłam się troszkę. ale jak tylko pojawią się efekty, wrzucę to i owo :)
dziś na razie zrobiłam 60 + 100 + 60 półbrzuszków, podczas 40min ćwiczeń cardio :] niach niach niach. czyli 220. może wieczorem zrobi się kolejne 200, tym razem za jednym zamachem :) (100 na talię, 100pół.)
1 marca 2010, 12:32
oooooooojj no będę musiała jakąś naganę Ci dać :) :P
za te wymówki :)
1 marca 2010, 19:19
a bo ja zakręcona jestem i jakoś tak liczę 2 tygodnie dziwnie .. o ok w środy :)
hula - hop?? no to mozesz klub fitness zakładać powoli - ja się do niego zapisze :D heh