19 stycznia 2010, 20:39
Witam , pomyślałam że jak tu już ćwiczmy brzuchy , to warto sprawdzić i pochwalić się czy wysiłek daje rezultaty ..
Plan byłby taki - robimy fotkę brzucha (najlepiej dziś)
- piszemy sobie codziennie np. pod koniec wpisu jakie ćwiczonka były zrobione w ciągu dnia na brzuch
- co 2 tyg robimy podsumowanie + zdjęcie
- sprawdzamy metoda której z nas jest najbardziej efektywna i efektowna :)
7 lutego 2010, 01:47
No tak , ale pamiętaj przełamując swoje opory w seriach to wzmacniasz mięśnie i będziesz mogła robić ich co raz więcej w serii ;) o to właśnie chodzi :)
7 lutego 2010, 10:20
dziewczyny, przepraszam, że nie wstawiłam zdjęcia, ale aparat mam popsuty. ;/ w sumie i tak żadnych efektów by nie było, bo przez cały tydzień prawie w ogóle nie ćwiczyłam. ale obiecuję, że przy następnym podsumowaniu będzie zdjęcie i pomiary :] ..
7 lutego 2010, 10:20
a co do Waszych brzuszków, to gratuluje :) .. na prawdę mega śliczne :D ;*
7 lutego 2010, 10:29
:) no koniecznie musisz dodać :) Niema co tracić czasu :) Chwilka dziennie a efekty napewno bedą :)
7 lutego 2010, 11:57
Dziś już tamilee i kilka brzuchów na wzmocnienie :)
wieczorkiem 1. część i jakieś jeszcze , plus może skakanka;)
Edytowany przez didi19 7 lutego 2010, 11:57
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
7 lutego 2010, 12:00
didi, a które dokładnie ćwiczenia robisz? bo na youtube jest tego od groma, taki lekki bałagan tam jest :)
7 lutego 2010, 13:48
robię te ćwiczonka min. pojedyncze z tamilee czyli siadasz plecy proste nogi podciągnięte , ręce przed siebie i opuszczasz tułów , 5 sek i spowrotem powoli aż poczuje opór i tak kilka razy, poza tym przy leżeniu robią raz jedna raz drugą nogą opuszczanie do ziemi .. i kilka innych :) takich w których czuję że mięśnie mają wysiłek :)
7 lutego 2010, 21:15
za mną 2 część tamilee :) na dziś ende :)
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
8 lutego 2010, 17:38
a ja nie wiem nawet, ile wczoraj zrobiłam brzuszków :) skośnych będzie jakieś 100, wcześniej duuuużo zwykłych półbrzuszków i nie dużo z nogami pod kątem 90stopni, potem jakies.. 50? spięć i znowu półbrzuszki :) dlaczego nie pamiętam? robiłam brzuszki nie licząc ich, tylko wsłuchiwalam się w muzyke i myślałam o różnych sprawach :) kilka soczystych minut zleciało przyjemnie :) mniej się męczyłam, gdy nie myślałam o ilości :) a zrobiłam ze dwa razy więcej niż zwykle :) (czasowo patrząc)
8 lutego 2010, 18:32
no to super ;) to faktycznie pomaga przezwyciężyć zmęczenie mięśni ,ale ja jakoś wole skupiać się na tym co robię ;)
nide mniej jednak napewno baaaaaardzo wzmocniłaś brzuch :)
Ja dziś narazie 1. część tamilee i zaraz biorę się właśnie za jakieś mieszane ;)