- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
19 stycznia 2010, 09:11
Zawzięłam się.
Szukałam fajnej grupy wsparcia, ale jeśli chodzi o wyniki i efekt końcowy nie będę rywalizować z 15-latkami bo one maja cudne brzuszki:)
Mój brzuch aktualny jest w pamiętniku.
Wczoraj wieczorem trzasnęłam 100. Zapraszam dziewczynki po 30.... gdzie skóra już nie ta:)
Żadnych terminów, żadnych konkretnych celów, żadnych wyścigów tylko wspieranie się!!!
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
14 sierpnia 2010, 23:06
w samochodzie ????, ja myślałam, ze Ty pieszo się szykowałaś....
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
15 sierpnia 2010, 18:20
no tym razem robiłam za kierowcę grupowego...
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
16 sierpnia 2010, 07:00
wiem, gdybym najpierw zerknęła na watek ze świętokrzyskiego to już bym się nie pytała....
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: plaża :)
- Liczba postów: 632
16 sierpnia 2010, 08:56
Jak ja tu dawno nie zaglądałam
![]()
ale już się poprawiam tak jak poprawiłam się z ćwiczeniami.
Codziennie robię 400 - 500 półbrzuszków + inne ćwiczenia.
Wakacyjny czas nie sprzyjał moim ćwiczeniom - ale dośc lenistwa- ostatni tydzień wzorowy - jeżeli chodzi o ćwiczenia
![]()
dietkowo też już lepiej. Nawet na wyjeździe ćwiczyłam ....
Kto mi powie jakie to są brzuszki na piłce???
Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie , choć za oknami dziś ponuro....chmurnie... pewnie będzie lało i z roweru nici
Edytowany przez medyk1 16 sierpnia 2010, 08:59
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
16 sierpnia 2010, 15:11
ja z internetu ściągnełam rózne ćwiczenia na piłce rehabilitacyjnej i między innymi były brzuszki, leży się plecami na piłce, nogi oparte prawie pod kątem prostym na ziemi i robi sie półbrzuszki, utrudnienie to, ze trzeba jeszcze dodatkowo utrzymać równowagę na piłece, na stałym podłożu nie mam z tym problemu....ostatnio zaniedbałam troche i cwiczenia i rowerek, fakt sporo załatwiania, pomagania przy pracach przy domu, czy goście, ale i dużo lenistwa.....
16 sierpnia 2010, 15:25
Pytanie do doświadczonych "brzuszkowiczek" Po zrobieniu kilku - kilkunastu brzuszków boli mnie kręgosłup w odcinku krzyżowym. Jeśli nie w dzień ćwiczeń, to następnego dnia i ból jest na prawdę paskudny. Mam zniesienie lordozy (zbyt prosty kręgosłup w odcinku szyjnym). Macie jakiś pomysł na ćwiczenia? Jakieś "inne brzuszki"? O A6W to tylko pomarzyć....
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
17 sierpnia 2010, 08:41
Emamutek, a robisz pełne brzuszki, czy tylko półbrzuszki, bo przy problemach z kręgośłupem nie powinno się robić pełnych, a tylko półbrzuszki, aby część lędźwiowa kręgosłupa była na podłożu, Alre jeśli ciebie boli nawet przy półbrzuszkach, to prawdopodobnie musiszz sobie w ogóle odpuscić brzuszkowanie....
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
17 sierpnia 2010, 20:40
za wtorek- 100 brzuszków, może w końcu wrócę na dobre tory....
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: plaża :)
- Liczba postów: 632
17 sierpnia 2010, 20:47
dzięki za wyjaśnienie
![]()
ja dziś 500półbrzuszków rano...
A dziś po południu dostałam gorączkę 38,6st , tak bez niczego, ja która od kilku lat gorączki nie miałam....
Drugi atak wieczorem.
Teraz już mi lepiej.
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: plaża :)
- Liczba postów: 632
18 sierpnia 2010, 17:00
gorączka nadal mi się utrzymuje (39st - zbijam, potem znowu przychodzi...ech)
rankiem zrobiłam 400 brzuszków