- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
19 stycznia 2010, 09:11
Zawzięłam się.
Szukałam fajnej grupy wsparcia, ale jeśli chodzi o wyniki i efekt końcowy nie będę rywalizować z 15-latkami bo one maja cudne brzuszki:)
Mój brzuch aktualny jest w pamiętniku.
Wczoraj wieczorem trzasnęłam 100. Zapraszam dziewczynki po 30.... gdzie skóra już nie ta:)
Żadnych terminów, żadnych konkretnych celów, żadnych wyścigów tylko wspieranie się!!!
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
2 sierpnia 2010, 22:03
ja ćwiczę tylko na steperze i brzuszki... nic innego mi nie przychodzi do głowy
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
3 sierpnia 2010, 20:53
a ja rower i brzuszki, a ostatnio jeszcze te ćwiczenia na piłce, a tak chętnie wybrałabym sie na basen, juz dawno nie pływałam, moze w tym tygodniu ruszę się na basenik w niedzielę...A za dziś kolejne 70 brzuszków na piłce
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
3 sierpnia 2010, 23:31
ja 300 do południa i 200 wieczorem ~ 500 razem
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
4 sierpnia 2010, 08:45
oj rozkręciłaś sie na całego koleżanko...., a ja teraz zamiast więcej, to nawet 100 nie robię, ale te brzuszki na piłce dużo trudniejsze niz leżące na podłodze
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
6 sierpnia 2010, 00:56
600 ale od jutra przez tydzień ZERO
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
9 sierpnia 2010, 08:30
a ja od środy miałam totalne 0, jakoś mi sie wszystkiego odechciało, nawet mojego kochanego rowerka nie było przez te dni, tylko wczoraj wybrałam sie z córa na basen i ekstra sie pływało....
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: plaża :)
- Liczba postów: 632
9 sierpnia 2010, 17:56
a ja leniuchowałam...
przestałam ćwiczyć bo nie miałam jak, bo rozjazdy, bo padał deszcz - nie można było iść na rower - załamka...
dwa kilo więcej na wadze.
Już się poprawiam....
Dziś ćwiczonka, hula hop(30min), brzuszki (250), jak nie będzie padać to idę wieczorkiem na rower.
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
14 sierpnia 2010, 07:45
a ja dalszy ciąg braku brzuszkowania....
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
14 sierpnia 2010, 17:55
8 dni spędzone w samochodzie... 0 brzuszków...
dziś całe 50
znów muszę się rozpędzić ale w poniedziałek czeka mnie kolejny tygodniowy wyjazd