Temat: A6W zaczynam w poniedziałek 30 stycznia. Kto ze mną?

3/42 zrobione

No właśnie, dobrze, że jest ten internet :)

Heeej dziewczyny!
No, jestem po fryzjerze i pysznych zakupach to się trochę pochwalę bo pytałyście o fryzurkę :)
Otóż, otóż ja włosy mam długie, takie do łopatek - aktualnie są po ramiona + dodałam grzywkę taką na ukos i je wycieniowałam... Jest inaczej i (o dziwo!) według mnie lepiej! :) Zdjęć twarzy raczej nie chcę tu wstawiać, same rozumiecie ale no jak którejś bardzo zależy to na maila wyślę, hahah :D
No i zrobiłam zakupy (na których przemarzłam do szpiku kości, bolą mnie kolana :C) Kupiłam sobie mozarellę, bakłażany, orzechów różnych niezliczone ilości, tuńczyka, oliwki także koniec jajek - jutro sałatka z tuńczykiem i jogurtem naturalnym <3
Okropnie wymęczył mnie ten dzień, dobrze że trójkę zrobiłam rano...

p.s. jestem tu od soboty a czuję się jak w rodzinie :D

To chyba dobrze, że mamy tutaj taką atmosferkę miłą? :)

A co robisz z bakłażana? Ja kiedyś myślałam żeby kupić i zrobić faszerowanego mięsem mielonym, ale tak się zbieram i zbieram i zebrać nie mogę, a przyznam szczerze, że jeszcze go nigdy nie jadłam. Jak ja bym chciała miec dłuższe włosy ;( W tamtym roku fryzjerka bez niczego obcięła moje długie włosy na boba, na początku mi się podobało, a teraz chce już długie! ;(

Wiesz co, jakaś dziewczyna tu gdzieś na forum zamieściła przepis na lasange z bakłażanem - zamiast makaronu przekładasz mięso mielone z sosem właśnie bakłażanem :) Ja mogę takie pychotki jeść na SB więc stwierdziłam, że zaryzykuję (też go nigdy nie jadłam!) Z tym że cena mnie trochę powaliła - za dwa bakłażany zapłaciłam 10 zł - nie wiem czy wystarczy na taką zapiekankę ale może... :)

I oczywiście że świetnie że tak tu jest miło! :) Nie spodziewałam się, szczerze mówiąc :)

Ja właśnie pierwszy raz w życiu miałam tak długie włosy, że sięgały łopatek (zawsze miałam z nimi problem i były cięte do ucha) ale teraz kiedy podcięłam te 4 centymetry to odżyły, są super :) No i mój Luby nie pozwala mi ściąć ich krócej ;p

A tak nawiasem mówiąc, to chciałam zapytać Was dziewczyny co sądzicie o diecie Dukana? Wiem, że jest bardzo modna, ale nie za dobre rzeczy o niej słyszałam... Przepraszam, że tak odbiegam od wątku ale dajcie znać jakie jest Wasze zdanie :)

Warzywa ogólnie są drogie, ja ostatnio za jednego małego pomidora dałam... 1,50 zł ;/ Chociaż w sumie to u mnie wszystko jest drogie i warzywa i owoce, koszmar, ale bakłażana też kupię i wypróbuję :)

Haha, mój też mi nie pozwalał ściąć włosów i teraz żałuję, że go nie posłuchałam.

Jesli chodzi o Dukana, ja nie polecam. Kiedyś się nakręciłam na tą dietę, bo szybkie efekty i takie tam. Wytrzymałam 4 dni i było mi niedobrze! Czułam w ustach taki dziwny posmak, fuj, ble, to nie dla mnie. Za bardzo lubię owoce i warzywa, a owoce można jeść dopiero w 3 fazie, o niee, zdecydowanie nie dla mnie. Ja wolę moje zwykłe, popularne, niczym niezaskakujące MŻ.

3/42 zaliczone. Dukan dobrze przeprowadzony daje efekty - znam osobę, u której efekt utrzymuje się już ponad rok. Ale dużo dziewczyn ma też jo-jo po tym. Także, jak ze wszystkim, zdania są podzielone.

No właśnie, zdania są podzielone, każdy musi sam zdecydować co chce i na co go stać.

3 dzień zaliczony :)