- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 443
14 września 2011, 19:32
Cześć dziewczyny ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
Dzisiaj mija pierwszy tydzień mojej szóstki. Zanim zaczęłam wiele czytałam na ten temat i spotkałam się z wieloma wypowiedziami,że ćwiczenia te owszem wyrobią mięśnie,ale nie pomogą pozbyć się tłuszczu. Niechce mi się wierzyć,że jeśli wytrwam do końca nie ubędzie mi chociaż centymetr w pasie... Dlatego kieruję pytanie do Tych z Was ,które skończyły, czy straciłyście centymetry w talii?? Jeśli tak to ile??
- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 443
12 października 2011, 19:01
Dziewczyny mam smutną wiadomość
Musiałam przerwać a6w ,bo nadwyrężyłam sobie mięście przykręgosłupowe ,tak mocno obciążają te ćwiczenia kręgosłup. Bardzo chciałam dotrwać do końca ,ale w tym momencie zdrowie jest najważniejsze
Chyba jednak źle zrobiłam zaczynając moją aktywność szóstką Weidera,mogłam kilka tyg porobić brzuszki i wzmocnić mięśnie kręgosłupa..
Mimo to mam nadzieję,że Wam się uda i że wytrwacie do końca,na pewno będę tu wpadać ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/kissing.gif)
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
12 października 2011, 20:28
o kurczę, weź mnie nie strasz, bo w tym momencie to nie wiem, czy kontynuować ćwiczenia
![]()
szybkiego powrotu do zdrowia,
Shayaa
- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 443
13 października 2011, 01:35
Jeśli Cię nie boli kregosłup to kontynuuj jak najbardziej. Mnie od początku bolał. Nadwyrężenie mięśni to w zasadzie nic takiego,ale bolą mnie plecy a dalszymi ćwiczeniami mogłabym zrobić sobie o wiele większą krzywdę. Dlatego muszę odpuścić
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/disappointed.gif)
Ale jak trochę podleczę plecki to będę zwykłe brzuszki codziennie robiła
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
17 października 2011, 20:48
Zaczynają się schody. 20 powtórzeń odmóżdża mnie. Poza tym taka nuda przez ok 45 min, że szlag człowieka trafia. Pociesza mnie tylko myśl, że jeszcze trochę i będzie koniec. Jupiii!!!
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
25 października 2011, 18:09
PinaCoolada, czy Ty jeszcze robisz "6", czy zostałam sama na polu walki?
- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 443
25 października 2011, 23:49
2fast4u a jak Ci idzie?? jakieś fotki daj
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
26 października 2011, 08:29
oj
Shayaa, ciężko, akurat ostatnie 3 dni zbiegły się z miesiączką, więc ćwiczenia okupuję wielkim bólem, a spuchnięty brzuch nie chce współpracować
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
28 października 2011, 12:30
ogłaszam szczęśliwe ukończenie a6w
![]()
gratuluję sobie wytrwałości i determinacji, by to wszystko ciągnąć przez 42 dni hehe
28 października 2011, 13:09
> ogłaszam szczęśliwe ukończenie a6w gratuluję sobie
> wytrwałości i determinacji, by to wszystko ciągnąć
> przez 42 dni hehe
zeby to się utrzymało musisz ciągnąć to dalej i zawsze.....
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
28 października 2011, 17:41
> zeby to się utrzymało musisz ciągnąć to dalej i zawsze.....
chwilowo robię sobie przerwę, a żeby efekty nie uciekły, zainwestuję w brzuszki