- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2011, 19:32
Cześć dziewczyny
Dzisiaj mija pierwszy tydzień mojej szóstki. Zanim zaczęłam wiele czytałam na ten temat i spotkałam się z wieloma wypowiedziami,że ćwiczenia te owszem wyrobią mięśnie,ale nie pomogą pozbyć się tłuszczu. Niechce mi się wierzyć,że jeśli wytrwam do końca nie ubędzie mi chociaż centymetr w pasie... Dlatego kieruję pytanie do Tych z Was ,które skończyły, czy straciłyście centymetry w talii?? Jeśli tak to ile??
24 września 2011, 19:18
24 września 2011, 23:11
Cześć laseczki :*
Co do mojej diety to ja tylko MŻ,zabardzo kocham jeść zeby się katować dietami cud. Staram się jeść o połowę mniej i przede wszystkim zdrowo,no ale to też nie zawsze jest takie proste jak się wydaje...Na pewno nie zrezygnuję z pieczywa,bo nie wyobrażam sobie śniadania bez kanapki,wieczorem nie muszę,wystarczy mi jogurt z musli,ale rano muszę zjeść porządne śniadanie. Moją zmorą z którą walczę są słone przekąski,staram się je ograniczać tak bardzo jak to możliwe i na ile pozwala mi moja silna (słaba) wola .Chcę schudnąć,ale nie jest to moja obsesja, powoli do celu. Na pewno jeśli ktoś ćwiczy A6W dodatkowo stosując dietę będzie miał lepsze efekty niż osoba która tylko ćwiczy.Ale ja niechcę się zmuszać do restrykcyjnych diet bo potem JOJO murowane i całe ćwiczenia szlag trafi. W zamian za to staram się dużo ruszać,oprócz A6W (a samo to daje w kość) jeżdżę na rowerku stacjonarnym i od tego tygodnia chyba zacznę chodzić na basen.Naprawdę mam duże oponki,a szczególnie jedną tą pod pępkiem
dlatego nawet jeśli w połowie się zmniejszy będę szczęśliwa,
Co do A6W to dzisiaj mam dzień zastoju,bo mam problem z brzuchem (biegunka) i nie jestem w stanie go spinać..same rozumiecie..Czytałam na forach,że można opuścić jeden dzień,ale jutro wrócę do dzisiejszego a nie zacznę kolejnego.Czyli zamiast dzisiaj zrobić 18 cykl zrobię go jutro.
25 września 2011, 11:45
26 września 2011, 12:56
26 września 2011, 13:56
26 września 2011, 14:23
26 września 2011, 16:47
Ja czytałam jak dziewczyny pisały,że przy 24 powtórzeniach trwa to do godziny więc niemożliwe aby zrobic to w 25 min chyba ,że osoba która fitness ma na codzień. Ja ćwicząc muszę mieć chwilę na oddech bo nie dałabym rady.Jestem zdania,że lepiej robić wolniej ale dokładnie i skrupulatnie każde ćwiczenie.
Tak ja też tak miałam,że było mi niedobrze ,aż wszystko do gardła mi podeszło Ale to jest jednak spory wysiłek więc nie ma się co dziwić a tymbardziej przy miesiączce. Moje koleżanki przerwały w połowie szóstkę bo wymiotowały z wysiłku i nie dały rady...no ale każdy inaczej reaguje. Powiem Wam ,że czuję,że moje mięśnie są z każdym dniem coraz bardziej wytrzymałe,trochę poprawiła mi się kondycja i to jest fajne :)
27 września 2011, 09:34
27 września 2011, 11:50