Temat: A6W od 27 sierpnia :) Ktoś chętny do motywacji?

Siemanko, zaczynam dzisiaj drugi raz a6w. 
Może jest ktoś chętny, żeby się wspierać i motywować w chwilach zwątpienia?

Proponuję zrobić pomiary i zdjęcia, żeby później porównać. 
Cześć.
Ja właśnie zaliczyłam 3 dzień i czuję, że jutro będzie problem z zakwasami 
4 dzień zaliczony:) Oj ciężko już na trzy serie.
4. dzień zaliczony. ^^ 

Mam zakwasy na żebrach. -.-
Ja też  Podczas robienia tych ćwiczeń cały czas myślę, że nie dam rady do końca i po co ja je w ogóle robię. Ale jak już skończę to jestem z siebie dumna, że mam kolejny dzień za sobą i już myślę o następnym dniu. Mam nadzieję, że te złe myśli szybko miną i dam radę
dołączam do Was bo widzę że poziom motywacji w tym temacie jest ogromny, a tego wlasnie mi potrzeba.. ja co prawda na dniu 8smym dzisiaj.. wymiary: brzuch 81cm, talia 71cm, biust 89cm, biodra 93cm, wzrost 167cm, waga 57kg, zdjęcia zrobiłam w okolicach dn.3go.. więc jesli będzie jakis efekt to umieszczę porównanie, pozdrawiam!
hibiskuska witam :) 
> Ja też  Podczas robienia tych ćwiczeń cały czas
> myślę, że nie dam rady do końca i po co ja je w
> ogóle robię. Ale jak już skończę to jestem z
> siebie dumna, że mam kolejny dzień za sobą i już
> myślę o następnym dniu. Mam nadzieję, że te złe
> myśli szybko miną i dam radę

mam tak samo. Ja jeszcze nie zaliczyłam czwartego dnia 
5 dzień zaliczony :)

Jak wam idzie? ;)
5 dzień zaliczony:)
Jest ciężko, a będzie jeszcze ciężej niestety. Mam nadzieję, że wytrwam. Przecież tyle osób kończy, to dlaczego ja miałabym nie dać rady, co nie?
mój 9ty zaliczony ! jest cieżko...ale damy radę! jest jeden zasadniczy powód..jeśli przerwiemy będziemy musiały zaczynać od początku ;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.