Temat: Najbardziej znienawidzona pozycja w jodze

Jaka jest pozycja w jodze, której najbardziej nie lubicie wykonywać? 

Ja jestem początkująca i dla mnie w tej chwili jest to pies z głową do dołu:

Pasek wagi

A ja lubię psa z głową w dół :D Dziwna jestem..... Nienawidzę za to pozycji drzewa !! No nie.... nie ma opcji żebym ustała 

bourbon- napisał(a):

Pies z głową w dół to mój koszmar - nawet po roku ćwiczeń nie potrafię dłużej wytrzymać w tej pozycji i kompletnie nie jest dla mnie to relaksujące. Zwalam winę na krótkie ciało i nadpotliwosc dłoni, bo co z tego, że wszystkie kończyny mam elastyczne, jak się slizgam nawet na macie i zaraz mnie szlag trafia . I serio, większość wymagających siły w łapach pozycji nie sprawia mi trudności (albo sprawia i trudność i frajdę), tak to jest coś nie do ogarnięcia i po prostu na zajęciach odpuszczam. 

Może kup sobie takie rękawiczki rowerowe albo na siłownię? Ja w takich ćwiczę jogę, zdecydowanie mi łatwiej. Za to ślizgają mi się skarpetki :<

Dowiedziałam się dzisiaj, że dla mojej 50 letniej teściowej pozycja psa z głową do dołu jest banalna (smiech) Jak ona daje radę, to ja też się nauczę!

Pasek wagi

a czemu nie lubisz tej pozycji ? Co jest w niej trudnego?

minutka3 napisał(a):

a czemu nie lubisz tej pozycji ? Co jest w niej trudnego?

Wszystkie mięśnie mi się okropnie trzęsą (bardziej niż przy desce) i bardzo szybko siadają ręce (nie mogę doprostować nóg i położyć stóp na macie, więc prawie cały ciężar trzymam na rękach).

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

minutka3 napisał(a):

a czemu nie lubisz tej pozycji ? Co jest w niej trudnego?
Wszystkie mięśnie mi się okropnie trzęsą (bardziej niż przy desce) i bardzo szybko siadają ręce (nie mogę doprostować nóg i położyć stóp na macie, więc prawie cały ciężar trzymam na rękach).

W dodatku większość zapomina, że plecy trzeba wyprostować, klatkę piersiową dociskać do ziemi a pupę do góry. Wiele osób nie ma nawet prostych pleców i kolan, a skupiają się na tych nieszczęsnych stopach ;)

Corinek napisał(a):

bourbon- napisał(a):

Pies z głową w dół to mój koszmar - nawet po roku ćwiczeń nie potrafię dłużej wytrzymać w tej pozycji i kompletnie nie jest dla mnie to relaksujące. Zwalam winę na krótkie ciało i nadpotliwosc dłoni, bo co z tego, że wszystkie kończyny mam elastyczne, jak się slizgam nawet na macie i zaraz mnie szlag trafia . I serio, większość wymagających siły w łapach pozycji nie sprawia mi trudności (albo sprawia i trudność i frajdę), tak to jest coś nie do ogarnięcia i po prostu na zajęciach odpuszczam. 
Może kup sobie takie rękawiczki rowerowe albo na siłownię? Ja w takich ćwiczę jogę, zdecydowanie mi łatwiej. Za to ślizgają mi się skarpetki Dowiedziałam się dzisiaj, że dla mojej 50 letniej teściowej pozycja psa z głową do dołu jest banalna Jak ona daje radę, to ja też się nauczę!

No rękawiczki mi sie sprawdzają do drążka, w sumie nie pomyślałam żeby je zabierać na jogę :D. Za to mogę polecić skarpetki z tymi kuleczkami gumowymi na dole, nie slizgaja się tak ale nie wiem jak z dostępnością rozmiarów bo ja to kupowalam w butiku dziecięcym XD

bourbon- napisał(a):

Corinek napisał(a):

bourbon- napisał(a):

Pies z głową w dół to mój koszmar - nawet po roku ćwiczeń nie potrafię dłużej wytrzymać w tej pozycji i kompletnie nie jest dla mnie to relaksujące. Zwalam winę na krótkie ciało i nadpotliwosc dłoni, bo co z tego, że wszystkie kończyny mam elastyczne, jak się slizgam nawet na macie i zaraz mnie szlag trafia . I serio, większość wymagających siły w łapach pozycji nie sprawia mi trudności (albo sprawia i trudność i frajdę), tak to jest coś nie do ogarnięcia i po prostu na zajęciach odpuszczam. 
Może kup sobie takie rękawiczki rowerowe albo na siłownię? Ja w takich ćwiczę jogę, zdecydowanie mi łatwiej. Za to ślizgają mi się skarpetki Dowiedziałam się dzisiaj, że dla mojej 50 letniej teściowej pozycja psa z głową do dołu jest banalna Jak ona daje radę, to ja też się nauczę!
No rękawiczki mi sie sprawdzają do drążka, w sumie nie pomyślałam żeby je zabierać na jogę :D. Za to mogę polecić skarpetki z tymi kuleczkami gumowymi na dole, nie slizgaja się tak ale nie wiem jak z dostępnością rozmiarów bo ja to kupowalam w butiku dziecięcym XD

Oooo super pomysł! Dzięki!

Pasek wagi

pies jest spoko , ja nie lubię innej podstawowej - trójkąta

Znienawidzona to nie wiem, ale mam swoją ulubioną

Sool84 napisał(a):

Znienawidzona to nie wiem, ale mam swoją ulubioną

(smiech)(puchar)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.