Temat: Dalej walić areoby czy siłka?

Od jakiegos czasu sie odchudzalam, teraz ważę 55kg na 164cm. Noszę rozmiar XS/S, ale przez nislokaloryczną dietę jestem skinnyfatem, mam jeszcze sporo tłuszczu na udach, boczkach i brzuchu. Powinnam nadal to redukować, czy przerzucić się na siłownię z ciężarami, jeść zgodnie z CPM i liczyc na rekompozycje?

To czemu piszesz o widocznych mięśniach.. Spokojnie dieta CPM, ćwiczenia silowe i cierpliwość. Masz proporcjonalną sylwetkę, więc fbw.

Bo naczytałam się, że ćwicząć siłowo najpier się je powyżej CPM i tyje razem z przyrostem mięśni, a potem redukuje ten tłuszcz żeby zobaczyc co się wypracowało

Skinny fat jest trudniejszy do ogarnięcia niż osoba po prostu gruba - niestety. Może idź do specjalisty? Żebyś nie traciła czasu na metodę prób i błędów. Daj sobie spokój z cardio, chyba że chcesz być jeszcze bardziej miękka. Siłowe plus interwały, zbuduj jakieś mięśnie. Żeby mieć je widoczne, trzeba je najpierw w ogóle mieć. Jak je wypracujesz możesz kiedyśtam zejść do niższego bf żeby coś się zarysowało, ale też bez przesady.

Ok czyli na razie bilans na poziomie CPM i siłowe. Bez cardio. Dziękuję!

Ćwiczenia siłowe, na poziomie CPM. Dobudujesz mięśni i spalisz jeszcze trochę tłuszczu. 

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

Ćwiczenia siłowe, na poziomie CPM. Dobudujesz mięśni i spalisz jeszcze trochę tłuszczu. 

Popieram 

Pasek wagi

Silowe, kalorie na CPM i ladnie wyjdzie rekompozycja :)

Pasek wagi

Na początek CPM i siłowe i jeśli po 3 miesiącach nie zobaczysz przyrostów tkanki mięśniowej (nawet minimalnych) to musisz dorzucić do CPM jakieś 200kcal w dni treningowe. Najważniejsza jest obserwacja własnego ciała, lustro, centymetr,  waga i ubrania. Budowanie masy mięśniowej to ciężka praca i na siłowni i w kuchni, odpowiednio zbilansowana dieta - wszystko zależy od celu do jakiego dążysz. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.