- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2018, 10:36
zastanawia mnie jak to można do siebie porównać, któro spala więcej kalorii? I o ile? Wydaje mi się że taki marsz w miejscu, bo wtedy jeszcze dochodzą ręce, a tak jak idę to są w kieszeniach :P np. Takie 0.5h marszu w domu, w miejcu, to ile to marszu w terenie (zakładając równe tempo, chociaż zwykle ten w miejscu jest szybszy ). Mam takie rozkminy, bo spadł śnieg i nie ruszam się z domu bo zmarzlak ze mnie, a poruszać by się przydało. Pomożecie? :)
17 marca 2018, 10:56
lepiej maszerować na zewnątrz niż w domu. a już zwłaszcza jak jest śnieg i trudniej się chodzi.
17 marca 2018, 11:04
Mysle że to też zależy od tego jakie tętno utrzymujesz podczas tych dwóch czynności ale sama jestem ciekawa
17 marca 2018, 11:18
lepiej maszerować na zewnątrz niż w domu. a już zwłaszcza jak jest śnieg i trudniej się chodzi.
17 marca 2018, 11:21
To jest bardzo porównywalne, aczkolwiek szybki marsz spala więcej niż wolny spacerek - nawet w miejscu.
17 marca 2018, 11:28
Mi się wydaje, że spalanie kalorii może być porównywalne, aczkolwiek spacery na zewnątrz, to na pewno większe urozmaicenie terenu (np. w lesie zdarzają się przecież górki, pagórki czy nierówności). Dużo też zależy od tempa marszu i temperatury. W chłodniejsze dni, ciało zużywa więcej energii... W związku z powyższym, lekką przewagę w spalaniu kalorii ma spacer poza domem (wg mnie, oczywiście)... No i przynajmniej nie jest monotonny, bo nieustannie zmienia się krajobraz wokół nas ;)
17 marca 2018, 11:43
Marsz w miejscu a marsz z przemieszczaniem się, to jednak inny rodzaj wysiłku. Idąc aby przemieścić się musisz się trochę wybić, ciało musi utrzymać stabilizację, napinają się mięśnie, podnoszenie nóg w miejscu to jednak nie to samo, tak na logikę.
17 marca 2018, 12:02
Dokładnie- to tak jakby porównywać bieganie na dworze i na bieżni.... zero porównania bo na bieżni się o niebo łatwiej biega.... Zawsze marsz w terenie będzie o wiele efektwniejszy niż w miejscu dreptanie- nawet jeśli założy się że nie idziesz do lasu tylko maszerujesz po chodniku. Poza tym to chyba od ciebie zależy czy zapakujesz ręce w kieszenie i taka zgarbiona ze ściśniętą klatką piersiową będziesz się snuła, czy potraktujesz to tak jak powinnaś czyli jako trening z szybkim tempem, prostym tułowiem i pracą rąk....
17 marca 2018, 12:31
Idź pomaszeruj ja od tygodnia maszeruję codziennie i dziś już byłam 1,5 godziny super dotlenienie i jestem rozgrzana do tej pory. W ciągu 6 dni spalilam dodatkowo 2500kcal, zainstalowałam apke licząca kroki, km i spalone kalorie.