Temat: Jaki jest wasz ulubiony rodzaj aktywności/ćwiczeń ?

Chodzi mi czy jakiś sport, siłownia (fbw, obwodowy itd...), tabata, dywanówki, pilates, joga itp... 

Już od jakiegoś czasu moją miłością jest kalistenika I joga (to od dziecka, ale znowu wróciłam). Muszę się normalnie pochwalić, że potrafie zrobić 28 normalnych pompek męskich I 4 razy podciągnąć na drążku.  I jeszcze na rękach samych potrafie zrobić 11 pompek. Jak chcecie się czymś pochwali to śmiało :))

teraz ze względu na dziecko spacery, ale zawsze lubiłam długie piesze wędrówki. I jadzana rowerze. 

Szczerze nie nawiedze zajęć grupowych. 

Pasek wagi

Aktualnie lubię ćwiczenia na orbireku - schodzę z dużej wagi, więc obecnie te najlepiej mi służa ... a ogólnie jak jestem nieco już szczuplejsza to uwielbiam zajęcia w grupie takie jak: dance aerobik, dance step, zumba, pbu, tbc :)

Lubię też pływać :)

Plywanie, rower, lyzwy, kettlebells w grupie z moja ulubiona trenerka

nic dynamicznego, nic grupowego, nic związanego z jakakolwiek formą rywalizacji z kimś czy ze soba. Od kiedy mam band okazuje się, że całe życie jadę na pulsie ponad 80, nic dziwnego, że nie cierpie jak mi rośnie jeszcze bardziej ;)

lubię chodzić, jeżdzić na rowerze tempem rekreacyjnym, rozciąganie, ćwiczenia z taśmami i lubie trochę podźwigać, ale nie wszystko. 

bieganie, jazda konno, crossfit. No i chciałabym zacząć z kalistenika.

Pasek wagi

Najbardziej to w sumie lubię leżeć ale dużą frajdę sprawia mi łażenie po górach i jazda konna. Na co dzień to ćwiczę bardziej z rozsądku  (ćwiczenia grupowe, trening siłowy, joga na kręgosłup). 

Nie przepadam za ćwiczeniami siłowymi. To dla mnie katorga. Lubię natomiast basen, rower i taniec. 

Cokolwiek, aby w grupie z instruktorem. Full body, nogi, kettlebells, body pump, bootcamp, wszystko jest spoko. Nie cierpię ćwiczyć sama z filmikiem z internetu.
Pasek wagi

rower, rowerek stacjonarny, trening siłowy na siłowni, orbitrek, bieganie. rolki też, ale mniej, bo nie umiem hamować :D 
lubię jeszcze zajęcia grupu Les Mills Body Pump czy Brzuchomanię. Na Zumbę tez chodziłam, ale już z mniejszym entuzjazmem;)

Kocham tylko rower w plenerze oczywiście <3 do tego stopnia, że myślę o nim cały czas, planuje trasy, przypominam sobie z zeszłego sezonu, śledzę pogodę, aktualnie myślę o zakupie nowego i jaram się już tylko tym! Wstać o 5 rano tylko po to żeby się przejachać przed pracą moich bliskich już nie dziwi :)

A nie lubię biegać.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.